Idziemy dalej, ognisko i kwaśna i w sumie okazuje się, że to jest najmniej focona rabata, jakoś do tej pory mi czegoś brakowało, no ale powoli się zapełnia i parę korekt w tym roku ją czeka
Dziękuję dziewczyny
Miałam dzisiaj iść pobielić drzewka owocowe, no ale jakaś dziwna ta pogoda, temperatura niby 0, ale odczuwalna nieprzyjemna, no i ten lekki wiaterek... brrr... nosa nie wychylam...
No to teraz cypel z oczkiem
Aniu, przepiękne obrazy, podziwiam. Bardzo mi się podobają.
Świetne zdjęcia sikorek. Też mam mnóstwo takich gości. Bardzo lubię obserwować to ćwierkające towarzystwo.
Pozdrawiam serdecznie.
Basiu u mnie w tym roku śniegu bardzo mało-co mnie wcale nie smuci w naszym regionie napewno jeszcze sypnie nie raz- co prawda dzień przed wigilią pięknie ubrał ogród ale zaraz po Świętach przyszła odwilż-a ja przed Świętami mocno krzątałam się w kuchni miałam trochę gości na Wigilii.
To mała zajawka czym się zajmowałam.
Też jestem ciekawa czy Anitce uda się przetrzymać w cieple Vertigo.
Ja nawet miejsca na to nie mama.
Dziękuję bardzo,że do mnie zaglądacie .I za życzenia..I wam życzę dobrego, pogodnego i szczęśliwego całego 2022 Roku!!
Fajny pomysł.
Hmmm jestem ciekawa czy do wiosny tak ci się uda przechować Vertigo.
Ja swojej nie wykopywałam.Zmarłą na pewno. Na wiosnę ją wykopię i może jakąś wieloletnią już tam trawę posadzę
Dziękuję Elu.Szkoda,że dopiero dzisiaj tutaj zajrzałam i te posty odczytuję.Jakieś miałam przesilenie i nie zaglądała tutaj dłuższy czas.
No trudno..Jak coś to pisz na pocztę, podam ci ją .
Ja miałam też jakiegoś lenia na O.i nie wchodziłam.Czasami trzeba odpocząć i od tego.
U mnie mrozik.Czyżby zima znowu miałą zagościć ?
Pozdrawiam serdecznie
Bardzo dziękuję za miłe słowa
Zimowy cza odpoczywania od ogrodu ale zajęcie jakieś trzeba mieć...Sporo teraz maluję, czytam i wiadomo pracuję , dom , rodzina i ciągle czasu za mało
Dziękuje i ja pozdrawiam was cieplutko