Wiolka5_7 napisał(a)

Bardzo ładna ta wiśnia fajny ma pień

Ten pień będzie gwiazdorzył

Przypuszczam, że zaś będą potrzebne wymiary tej rabaty pod oknem, bo tak na pierwszy rzut oka, to za dużo dobrego. Ale mogę się mylić- na pewno dziewczyny podpowiedzą.
I tam masz słońce cały dzień?

MartaCho napisał(a)

Przypuszczam, że zaś będą potrzebne wymiary tej rabaty pod oknem, bo tak na pierwszy rzut oka, to za dużo dobrego. Ale mogę się mylić- na pewno dziewczyny podpowiedzą.
I tam masz słońce cały dzień?

Tak, słońce cały dzień. Poniżej siatka w skali. Można zrobić nawet takk, że po obu stronach rabaty 3m ze ścieżką między nimi około 1m. Więc wychodziłoby, że rabata miałaby około 6m długości i 3m szerokości.

W temacie obsadzenia rabaty nie doradzę, jednak mogę doradzić, co robić w razie braku pomysłów, bo w tym mam doświadczenie . Rada: zaczekać na natchnienie i nie napinać się, że pojawi się w tym roku. Rabata jest reprezentacyjna, szkoda potem - przy zmianie koncepcji - przy niej mocno gmerać. Do czasu pojawienia się pomysłu: posypać solidnie korą . Możesz posadzić tam coś większego, o czym wiesz, że tam ma być i czekać na koncepcję, która wskoczy prędzej czy później .

EDIT: I jeszcze jedna rada . Mrokasia ma podobny układ przed domem - cały ten narożnik tworzy jedną rabatę przechodzącą w rabatę między domem i ogrodzeniem. Zobacz - możesz tam znajdziesz inspirację .

Też uważam, że nie zmieścisz wszyskiego. Same miskanty trzeba sadzić ok. metra od siebie, możliwe, że róże też gdzieś tyle potrzebują. Ja bym dała 3 miskanty, przed nimi "rozrzucone" róże i obwódka z lawendy. Z różami pokombinowałabym tak, żeby wysokie odmiany rosły na mijankę z miskantami, a niższe przed nimi. Miejsce dla lilaka i magnolii mi się podoba I nie robiłabym równych rabat. Ta z różami - węższa, z wiśnią - szersza.

Dla mnie byt duzo na raz.
Obsadziłabym tak
Perowska , miskant morning light i po brzegach lawenda
Albo
Róże magnolia lawenda na brzegi i dodałabym stipe

Dzięki dziewczyny za rady miskanty muszę przenieść z drugiej strony ogrodu bo tam mi brakuje z 10 cm ziemi, którą muszę uzupełnić. Z tych roślin porozrzucanych po tamtej części ogrodu próbuję stworzyć spójne rabaty żeby mi się rośliny nie marnowały. Chyba się załamię, będę w kółko przesadzać

Ee tam od razu załamię Ja ciągle przesadzam

Przyszłam z rewizytą . Zaraz się rozejrzę szerzej. Ale chciałam powiedzieć, że tu większość przesadza i przesadza i przesadza .

Nie załamuj się. Przesadzanie to motto większości z nas. Czasami coś ładnie wygląda na planie, czy w głowie, a jak przychodzi do realizacji, to coś jednak zgrzyta i nie do końca nam pasuje. Więc przesadzamy .

Tak jak pisze Judith, nic na siłę. Często trzeba poczekać na natchnienie, pomysł, czy czas, kiedy znajdujemy jakąś inspirację.

Możesz zrobić taką próbę z doniczkami, czy kamieniami i poustawiać je na rabacie, zachowując potrzebne odległości. Wtedy zobaczysz, co Ci się tam zmieści.