Macie rację Dziewczyny, miejsce już tyle lat jest niemal dziewicze.
A cisza tak obłędna, że po krakowskim hałasie, normalnie przytłacza.
W tym roku jakoś szczególnie to odczułam, niesamowite uczucie.
A za dnia, tu wśród kaczuch fajnie się dziergało na drutach