Właśnie się do Ciebie Elu wybierałam, po odpisaniu na Twój poprzedni post A ty u mnie
Teraz byłam,widziałam, dziwne to wszystko,ciekawe co nas czeka wiosną?
Moja forsycja też już zapowiada kwiecie... może utnę na wcześniejszy bukiet?
Elu,dziękuję za życzenia
Jakaś namiastka zimy chwilowo była A teraz wiosennie raczej. Ale styczniowe słońce jakoś podnosi na duchu i wiosna wydaje się być bliższa,choć jeszcze różnie może być Ja życzyłabym sobie nawet jakiś większy przymrozek ok.połowy stycznia,bo mamy przywieźć jeszcze podłoża popieczarkowego.I dobrze by było aby ziemia trochę zamarzła, bo jak przejedzie się samochodem z przyczepką po moim jeszcze w sumie nowym trawniczku(aby dostać się na drugą działkę),to na pewno zostanie głęboki odcisk śladów kół- ziemia jest bardzo pulchna, nie osiadła,tym bardziej miękka, że była stale podlewana w sezonie.
Dzisiaj zrobiłam taką fotki na osiedlu i to nie jeden krzak.
Prawie wszystkie pigwy kwitną całe w pakach. Jak żyje nie widziałam takich anomalii. Forsycje mają spore zalążki kwiatowe
Takie są obawy wszystkich Ogrodników ale nie mamy wpływu na to co będzie .Ja też mam sosnę która na wysokości 2,5 m pękła na wiosnę ,kilka lat temu do dziś ją leczę jeszcze soki na samym dole potrafią poleciec.Kleję to zatykam ale nic nie daje. Sosna na razie rośnie ale mocno osłabiona.
Zawitka wszystkiego dobrego w 2020 roku zdrowia i spokoju.
Ja swoich roślin nie pokazuje też u mnie zielono. Byliny wypuszczają nowe pędy zielone, to jakieś szaleństwo. Jak przyjdzie mróz to wszystko pomarznie.
Wczoraj złamałam gałązkę brzozy dla sprawdzenia i sok pociekl.
Już taka zima raz była 3 brzozy mi poszły przyszedł gwałtowny mróz i to wysoki
Wszystkiego dobrego w 2020 roku dużo zdrówka i spokoju.
Zmieniłaś awatarka nie mogłam dotrzeć do ciebie, Przyzwyczaiłam się do nich jestem wzrokowcem i przy zmianie nie pamiętam kto jest kto.
Dopiero przez swój wątek dotarłam do ciebie.
Wszystkiego dobrego w 2020 roku, zdrowia, zadnych kłopotów, szczęścia. Mniej pracy a dużych zarobków. Aby w ogrodzie rosło wszystko jak nalezy. Abyś zawsze była tak wesoła jak do tej pory.
Gdzie tam wojna mamy tyle przyjaciół za granicami, kraj miodem i mlekiem płynacy ludzie szczęśliwi
Lepiej u kogoś kurę sobie upatrzyć aby niosła jajka tylko dla ciebie. Każdy ptak,czy zwierzę to obowiązek.
Też kiedyś chciałam wszystko mieć swoje i zaniechałam kupa roboty a pożytku mało. Ale jak ktoś zaprawiony w hodowli czy uprawie nie mam nic przeciwko tylko podziwiam za zapał.
Danusiu wszystkiego dobrego w 2020 roku przede wszystkim zdrowka i wytrwałość i życzę.