Dzięki za uznanie dla traw. Nie są inwazyjne normalnie się rozrastają jak kazda roślina.
Inwazyjna jest tylko proso potrafi się rozsiewać wszędzie gdzie wiatr zaniesie. Powoli będę je likwidować.
U mnie wszystkie trawy w glebie bez ograniczeń.
Aniu u mnie trawy od jesieni 2013 r posadziłam takie witki.
Pampasowa 2 lata
To są fotki z 15 października 2018 r. I chodzi mi o to, że te białe kotki za wcześnie opadają i zostają tylko włókna to widać są łyse.
W innych trawach tak się nie dzieje o tej porze. Nieraz w lutym są piękne kiście.
Więc pytam i czekam co będzie się działo w tym roku.
Zeszła jesień jak wiesz była piękna.
One w tym miejscu mają u mnie bardzo sucho, zawsze szybciej złote. Miskant Africa u mnie do przesadzenia, bo marnieje na totalnej suszy.
Dziś postaram się sfocić, dziwna sprawa z tym łysieniem. Muszę zerknąć u ciebie, czy jakieś zdjęcia na ten temat są. Buź
Kupuj i nie zastanawiaj się. Trawy w donicach zawsze możesz sądzić jeżeli ziemia nie skuta lodem.
Jak posadzisz a były by mrozy to zwiąż gorke i trochę obsyp liśćmi lub kora.
Wiosna już wypuści w twojej ziemi. W przyszłym roku trawy są gdzieś na początku czerwca. Co to za mróz o tej porze -2-3 stopnie to nie mróz.
Powiem szczerze, że nie wiem. Nawet jak przeczytałam twój wpis na moim wątku zadałam sobie trudu aby poszukać jakiejś trawy o kremowych kwiatostanach.
Nie znalazłam za wyjątkiem pampasowej, ale jej nie polecam.
Tak prawdę mówiąc oprócz Memory która tez nie jest stała w białym kolorze to nie ma. Trawy te najbardziej zbliżone do jasnych kwiatostanów zbiegiem przekwitania zmieniają kolor od kremowego do białego.
Witaj Elu.
Nie chcę tutaj opowiadać o polityce, bo to nie miejsce na to, ale co fakt to fakt. W dziwnym kraju nam przyszło żyć.
Czasami ręce opadają i wszystkiego się odechciewa. Dawno mieszkałabym na swoim, a tak dylematy co dalej począć. Byłam już w różnych miejscach o poradę i niczego się nie dowiedziałam To wygląda na zwykły upór kilku urzędników, bo przecież jaki mieliby inny interes. No chyba że wkrótce się dowiem czemu tak się sprzeciwiają...
Nawet nie wiem muszę sprawdzić.
Myślę, że przez tyle lat mnóstwo tam się zmieniło, czystość jednak taka sama pozostała. Jak patrze na nasz Wrocław, to widzę jakie ogromne zmiany przez 20 lat zaszły, więc i tam też.
pewnie, ze wszystko przed tobą. Do Norwegii też mam chęć, kiedyś czytałam serię książek ,,Saga o ludziach lodu" i marzyłam aby tam pojechać, też wszystko przede mną. Ja tylko ciut koło domu ogarnęłam, dziś maż dalej sprzątać będzie, powoli się zrobi.
Jesień piękna, bo mamy ciepełko i ogrody na bogato, jest czym oko pocieszyć. Masz prawo być dumna ze swojego jest piękny. Buź.
Przeczytałam sporo wątku od końca. Kuźwa bierze człowieka. Od 4 lat każdy robi co chce kto silniejszy ten lepszy. Prawa nie ma każdy sobie prawo sam ustanawia a potem je stosuje.
Nie mają prawa ci zabrać żadnej działki bez twojej zgody i koniec. Nie jest to teren strategiczny.
U mnie na Śląsku przez działkę chcieli wybudować gazociąg. Dostałam stos papierów do wypełnienia zgód itd.
Nawet nie wiem skąd dostali mój adres w Wawie. Gazownia z Tarnowskich Gór.
Co tydzień pismo przychodziło z różnymi papierami mimo mojego pisemnego sprzeciwu. Wkurzyłam się,poszłam do prawnika napisał pismo, że jeszcze raz napiszą oskarze ich o mobing i sprawa się skończyła 2 lata temu.
Ja na twoim miejscu wzięłabym dobrego prawnika/radce który się zna na pozwoleniach budowlanych i gminnych związanych ze pozwoleniami.
Poszukaj wśród znajomych czy kogoś w urzędzie nie znają aby ci to wszystko popchnął. Przy gminach to są architekci. Jak mu powiesz, że chcesz u niego projekt zrobic/przerobić. To wylata wszystko. Taki to wie z kim pogadać.
A jaka tam klasa ziemi?
Też tam byłam 27 lat temu. Przepiekne, ukwiecone miasto przede wszystkim czyste. Wtedy mnie zaskoczyły okna bez firan ale w każdym oknie rosły kwitnące kwiaty..byłam w sezonie kiedy wszędzie kwitły obficie fiołki doniczkowe i begonie coś cudownego. W oknach wiszące koszyczki a w koszyczkach zwisające kwiaty.
U nas jeszcze wtedy nie było ogródków kawiarnianych przy ulicach a tam ciągi ukwieconych kawiarenek.
Malme też cudowne. Cieśnina Skagerat najdłuższy most.
Warto pojechać wrzuciłam monetę jeszcze wszystko przede mną.
Norwegia też piękna szczególnie fiordy.
Ogród jesienny piękny też swój podziwiam.
U nas wiatr szalał wczoraj dzisiaj trochę mniej, ale jest ciepło.
Witaj Elu .
w tym roku dużo lepiej i warzywa obrodziły .Po prostu nowe miejsce już nie pod drzewami.słońce i przestrzeń im służy.
Ja w większości mam swoje warzywka od lata do jesieni i ciut dłużnej zależy jakie.
Ogórki, swoje i na przetwory też.Pomidorki jeszcze zielone mam na krzaczkach.Przynoszę zarumienione i dojrzewają w domku.
Pory, selery, pietruszka, buraczki, fasolka szparagowa, ( nawet teraz ja mam po raz 3 siana chyba sierpniu),koperek, szczaw, papryka normalna i ostra, groszek zielony,biała rzepa ,rzodkiewka po raz kolejny.Cebula i siedmiolatka na szczypiorek.I nawet ziemniaczki które mamy od czerwca i jeszcze..troszkę nam wystarczy.Potem już trzeba kupować.Trochę ziółek.No cukinie i dyńki.
W Miejscu po ogórkach wreszcie wschodzi poplon
Bakłażany
Karczoch
W wawrzynku jeszcze mam sporo warzyw.Ale nich jeszcze parę dni rosną. póki nie ma przymrozków.
U mnie też trochę więcej wieje.Ale strasznie nie jest.
Dasz radę z tymi tulipanami.Pomalutku, powolutku i do przodu.
Zaraz odpoczniemy na dłużej,,Zima przed nami.
Jeszcze bardzo zatęsknimy za pracami ogrodowymi i grzebaniem w ziemi
a jak znam nasze życie ogrodnika...przez ziem ile to w w naszej głowie pojawi się chciejstw.Ech
Aniu pod Miskanthus Africa. Ona tam jest w innym kolorze, ale pewnie to zależy w jakich warunkach różnią moja w sloncu. Na początku jak zaczyna zmieniać kolor też ma pomaranczowe przechodząc do cytryny.