Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodowy spektakl trwa ...

Ogrodowy spektakl trwa ...

mira 13:46, 07 gru 2019


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
sylwia_slomczewska napisał(a)
A jak okrywasz piwonie?


Sylwia napisałam piwonie a myślałam o drzewiastych a to co innego .

Piwonie bylinowe -

zwykle nie okrywam, ale w tym roku z końcem listopada sadziłam nowe i miałam sporo z tym myślenia bo straaaasznie mi zależało żeby dobrze posadzić.
Karpy były spore, kły były spore a i kasę wydałam.

Tak więc przykryłam je tym co mam w nadmiarze czyli zrębki z całego sezonu na kupie do ściółkowania.Jak tylko się po zimie ziemia rozmrozi to pierwsze polecę i je lekko odgarnę żeby nie było że z głęboko posadziłam tym bardziej że sadziłam w ziemi kompostowej to pewnie jeszcze osiądą.

Piwonie drzewiaste -

tych mam dwie i obie nowe z wiosny - okryłam tą ściółką i jednej nawet uwaliłam stożek wzrostu bo maleńkie - zobaczymy - to była zachcianka bo nie mam pewności czy one pasują do mojego ogrodu - lepiej niech urosną i nie pasują - będą w bukietach
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
mira 13:48, 07 gru 2019


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
ElaS napisał(a)
Pooglądałam, poczytałam i powiem tak. Ze spokojem czekam na emisję odcinka z Twoim Ogrodem w roli głównej. Bo wiem, że będzie uroczo


Dziękuję strach zawieść
to może skupmy się na muzyce bo lubisz



____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
mira 13:51, 07 gru 2019


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
m_gocha napisał(a)
Mira
Aby nie zasypać pnia wykorzystaj zwykłą plastikową ale nie za niską doniczkę - wytnij dno, bok przetnij i załóż taki kołnierz na pień. Potem obsyp po zewnętrznej zdtronie czym tam chcesz a pieniek może swobodnie oddychać
Tak samo sprawdzi się kawałek szerszej rurki plastikowej - przetnij bok, nałóż i już gotowy „komin”


Bardzo dziękuję za radę - na razie odpuściłam bo znów bez ujemnych temperatur będzie a ja muszę wydobrzeć porządnie.

Miałam dziś pleść takie i inne a tu przymusowy areszt więc na razie ogrodowiskuję zamiast ogrodowniczować



____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
mira 13:58, 07 gru 2019


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
ElzbietaFranka napisał(a)
Mira odpisałam u siebie odnośnie kompostownika. Będę jutro u Ciebie bo widzę dużo się dzieje.


Widziałam dzięki.No przed zalaniem kompost trzeba ochronić tyle że jakoś mi to nie grozi sądząc po ilości opadów - muszę być czuja jednak bo w maju u mnie opady były solidne to aż za dużo - no jest na kolejny rok konieczność pomyślenia o tym.

Kiedyś na kompoście sadziłam dynie i to był dobry sposób bo podlewałam dynie i tym samym kompost się nawilżał hmmm sporo ludzi tak robi,

Widziałam w Anglii komposty nakryte plandekami ale argumentacja była inna żeby nie wysechł, miał ciepło.
A i w tym roku widziałam u Kondzia tez tak okryty kompost z tą argumentację właśnie - no ale to nie wyklucza argumentu że kompost może zostać zalany.

Tak jest dla mnie wniosek - Po napełnieniu skrzyni pryzmę otulić.

Dzięki Elu że pokazujesz różne zakątki - ja uważam że kompostownia to serce ogrodu albo nie

sercem jest ogrodnik a mózgiem kompost ?
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
mira 14:03, 07 gru 2019


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Milka napisał(a)

Na razie to jest ciepło, prognozy też dalej ciepło pokazują, potem mogą zaskoczyć.
Widzę kalinę sztywnolistną. Mam ich 6, sadziłam malutkie, a po 2-3 latach giganty, regularnie tnę


Kalinę sztywnolistną zobaczyłam dawno dawno u znajomego. Oczywiście kalina wypuściła we mnie strzałę Amora.

Jak zobaczyłam w szkółce ani chwili nie myślałam /czy ja się ogrodniczo po latach coś zmieniałam????? chyba nie / i posadziłam gdzie miejsce mi wypadło. I posadziłam jak dla kaliny doskonale bo w załamaniu domu ma tam cieplutko bez wiatru i tylko raz za jakieś 10 albo 15 lat zrzuciła liście zimą ale wtedy było sporo ponad 25 stopni mrozu.

Też tnę bo mam obawy czy ona przypadkiem nie pomaga kunie wejść na dach hmmm.

kanciki nie zrobione no

____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
mira 14:10, 07 gru 2019


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Agnieszko - dzięki

Pszczółka - u mnie teraz noce były na małym minusie - już sama nie wiem
a jak słońce lampa to znów grzeje jak diabli eh

Karola - pozdrawiam


Kwiatostany pierisa przyjęły już barwy wojenne - w ub roku ledwo co zakwitł w porównaniu do wcześniejszego roku .To samo było z hortensją pnąsą. Winny ? susza

____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
mira 14:17, 07 gru 2019


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Poppy napisał(a)


Miro, wybacz, zbyt dlugo przesiadywalam u Hani Gruszki ostatnio, plus mialam sie dopytac Cie o chryzanteme, czerwona, z zoltym srodkiem, ktora wyglada podobnie do tej w Haninym ogrodzie, i wyszlo jak wyszlo.

A wizyta jak widac mocno udana. Bardzo lubie ogladac znane ogrody z forum u Mai, takze dlatego, ze tam jest plan ogrodu, i przynajmniej wiadomo, co gdzie jest, i dziala na wyobraznie, jako substytut osobistej wizyty

Tez juz niedlugo bede miala swojego judaszowca, tyle ze taki subtelny jak Twoj nie bedzie, i na pewno bedzie mniejszy. I niestety, bede musiala posadzic go sama



Plan specjalnie dla Ciebie narysuję. Kiedyś całe zimy rysowałam plan ogrodu / na kartce/i robiłam opisy stale zmieniając koncepcje - dobry sposob na ogrodniczkowanie w zimie

Czytałam coś o zarazie judasz....cersisowej łatwiej .
Zaproś kogoś do sadzenia zawsze raźniej .

A to lak wonny ktory kupiłam na wiosnę z bartkami dla jego cudownych kolorowych kwiatków bo mam w ogrodzie ale inne kolory.
Wysadziłam gdzieś w kąt wcale nie podlewałam choć może kradł od dalii i proszę - cieszy że hej



3 maj - widać go z tyłu po prawej

____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
mira 14:22, 07 gru 2019


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
viva napisał(a)
Tyle się tu działo Będziesz mieć piękne wspomnienia.
Dla mnie największy stres był w dniu emisji. Obejrzałam tylko raz i tam nie zaglądam. Delektuję się przeżyciami,które mi pozostały.

Miro, a jakie piwonie chcesz okrywać?

U mnie judaszowiec rośnie szósty sezon i każdego roku okrywam. Wbijam kołek, do niego przywiązuję gałązki judaszowca i na to gałęzie iglaste (jałowiec, jodła, co mam)Mimo okrywania i ciepłych zim raz zmarzły mu dwuletnie przyrosty. Myślałam, że już nie odbije.
Ja mam odmianę Forest Pansy, może jest mniej odporny i mieszkam zimnym rejonie
Nasionka wyślij wtedy jak już zjesz świąteczne ciasta Sianie dopiero na wiosnę.


Dobre podejście.

Nie o piwoniach opisałam powyżej to wyjątkowa sytuacja.
Kurcze czyli okrywanie.
Nie bardzo rozumię jak do kołka - chyba kołków bo gałęzie są w rożne strony no i jak te iglaste - tez musisz wiązać - jakiś chochol - a możesz pokazać swojego - jakoś go nie pamiętam.

No wiosenne wysiewy trzeba przemyśleć - kurcze zimy braknie




____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
mira 14:29, 07 gru 2019


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
mirkaka napisał(a)
Poczytałam o przeżyciach medialnych
Czekam zatem na marzec.
Kupiłaś judaszowca, może ja na wiosnę się zdecyduję.
Miro, piszesz u Pszczółki o ogrodzie jakiejś Doroty, która ma cudne hortensje ogrodowe. Mogę prosić o link do tego ogrodu


Zdecydujesz się bo ponoć epidemia się szerzy .
Dorota nie ma linka jest moją swatową która czyta ogrodowisko, jest też ogrodniczką i mamy wspólne tematy .
Hortensje ogrodowe ma die odmiany w szpalerach - jedną pod domem a drugą która rośnie lepiej bo może inna odmiana pod wiata garażu na jakby wzgórku od północy w bardzo jasnym miejscu. Myślę że im podogadzała dobrze to i rosną.


Moje w tym roku miernoty, brzydoty bo mi ten kolor się nie podoba /czerwone kupiłam/ - powodem mierności było okrycie na zimę, dobrze im było szybko start w maju przymrozek i długo startowały potem



____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
mira 15:15, 07 gru 2019


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Miałam zamiar dzisiaj spędzić dzień w ogrodzie nie tylko na szwędaniu się z leniwa ale na pracy w paru sprawach bo mam małą już listę ale jest.

Przy okazji zrobiła się całkiem długa lista spraw na wczesna wiosnę choć ona w sporej części dotyczy mojego m. bo to prace stolarskie a takie lubi.

Pogoda dziś barowa mocno i mokrawo a moje baterie wyczerpane i mam areszt domowy bo muszę wreszcie się wygrzać i wypędzić przeziębienie.

To może podziałam w papierach ogrodowych

czas na podsumowanie.....

nie wiem czy lubię, ale wnioski lubię wyciągać i fotki przegladać

____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies