Wreszcie skończyły się prace brukarskie. Wszędzie pełno piasku, a ja ciągle zamiatam i zamiatam. Utworzyły się nowe rabatki do obsadzenia w przedogródku, ale na to w tym roku już nie mam siły i koncepcji. Zostawię planowanie na zimę.
Muszę przyzwyczaić się do nowego looku mojego podwórka, które zrobiło się trochę betonowe w porównaniu do tego, co było. Była ziemia z trawą, jest beton z miejscami na rabatki. Postawiłam na funkcjonalność. Na wygodę domowników.
Ogród dla mnie będzie zaczynał się tu, stopień niżej. Proszę nie patrzeć na niedoróbki, bałagan jeszcze, ziemia nie nawieziona, ścieżka nie ułożona jeszcze itp.
Było
Jest teraz
Pierwsze zdjęcie takie smutne, robione było w pochmurny dzień.