Różyczka urocza, ale dlaczego nikt nie zauważył jakie Ana surfinki ma. Pierwszy raz takie widze. Super graja z kosmosami

Ależ u ciebie ślicznie......jak zawsze.....

I ja musze u siebie zwiększyc obszr roslin zadarniających, zarówno ta runianka jak i oregano wyglądaja u ciebie świetnie. Gęsto sadziłaś je na początku ? nie wiem ile sadzonek kupic i jak je posadzic....

Poza tym za tujami pod lasem mam taki fragment ogrodu gdzie nic nie rośnie bo tam cien od lasu i wilgoć a do tego czasem pies lata wzdłuz ogrodzenia, robi sie klepisko - zatanawiam sie na czyms zadarniającym cieniolubnym.........musze popytac....moze cos ci do głowy wpadnie........póki co zarasta mi to miejsce zielskiem z lasu ....ktos rozpoznał to zielsko jako podgarycznik- ciężki do wyplenienia chwast wiec musze cos tam innego posadzic ale nie wiem co.
p.s. ciesze sie że peknięta róza dała rade

Ależ u ciebie ślicznie......jak zawsze.....

I ja musze u siebie zwiększyc obszr roslin zadarniających, zarówno ta runianka jak i oregano wyglądaja u ciebie świetnie. Gęsto sadziłaś je na początku ? nie wiem ile sadzonek kupic i jak je posadzic....

Poza tym za tujami pod lasem mam taki fragment ogrodu gdzie nic nie rośnie bo tam cien od lasu i wilgoć a do tego czasem pies lata wzdłuz ogrodzenia, robi sie klepisko - zatanawiam sie na czyms zadarniającym cieniolubnym.........musze popytac....moze cos ci do głowy wpadnie........póki co zarasta mi to miejsce zielskiem z lasu ....ktos rozpoznał to zielsko jako podgarycznik- ciężki do wyplenienia chwast wiec musze cos tam innego posadzic ale nie wiem co.
p.s. ciesze sie że peknięta róza dała rade

z tą wytrawną ogrodniczką to poszalałaś

tak miskanty bo chcę posadzić jakieś przy pergoli by zasłonić matę

a powiedz czy powojniki ciachasz wiosną? bo mi wzięły i odbiły i nie wiem jakie im podpory dać, czy takie tymczasowe czy odraz stałe

Aniu nie fochaj się
ja obiecuję że Cię odwiedzę w pierwszym tygodniu sierpnia i kawkę z miłą chęcią wypiję, chłopakom wystarczy woda hahahah.
Róże dadzą popis, wiedzą że muszą pięknie i długo kwitnąć bo przyjedzie Pani z telewizorni...

ale piękna ta piwonia, moje są takie pojedyncze...

A jak dawkujecie???
Sam florovit do baniaczka lejecie? Czy z wodą zmieszany?

Ja mam po biohumusie takie ustrojstwo....może być? Nie przedawkuję???

też tak robię... za leniwa jestem na konewkę i lanie po całości

A ja idę na kompromis leję z dozownika do magicznej siły Florovitem po roślinie (liściach ) i ziemi. Dzisiaj wszystko zmyło, bylo pochmurno od rana więc nie zaszkodziło

Kasiu powiedz jaki ten rozczyn zrobić z tego płynu od wszawicy? wrotyczu szukałam ale chyba ślepa jestem i nie uwidziłam w okolicy.

Aniu masz na myśli miskanty? Zebrinusy, grosse fontaine, silberfeder, morning ligt oraz gracillimus oraz rozplenica saint paul(?)
Średnie to u mnie tylko rozplenica medium oraz buchanani. Reszta to małe trawy