W poprzednim głosowaniu na donice wygrałą piwerwsza wersja, ale jest jeszcze druga tarasowa donica Tutaj niestety nie mam kilku wersji bo brakuje mi koncepcji, ale za to proszę do podpowiedzi co posadzić w miejsce znaku zapytania. Oczywiście opinie na temat planu nasadzeń też chętnie wysłucham
W miejscu znaku zapytania myślałem o hortensjach Little Lime, lub stożkach... kula cisowa czymś podsadzona też chyba by łądnie wyglądała, ale ona z pewnego i raczej wiadomego powodu odpada

To już będzie na razie ostatnie pytanie, jutro wracam do mojego ogrodu... sporo zdjęć mam w zanadrzu i pozachwycam się nad najładniejszym rozchodnikiem jakiego do tej pory miałem okazje mieć

Nawet nie komentuje warzywnika... przecież to świetny ogród, a nie warzywnik wymuskany. Reszta również zachwyca, widać sporo włożonej pracy.

Nie ukrywam, że lubie te nowe falbaniste odmiany i co roku kilka sobie sprawie, jednak tak jak piszesz ich rozrost jest bardzo irytujący... z jednej strony dla mojego małego ogrodu to zaleta, ale z drugiej piękniej by wyglądały w wielkich kępach, już nie wspominam o tym, że można by je dzielić. Problem u mnie z tym, że starsze odmiany trudniej dostępne, ale w przyszłym roku Wojsławice obowiązkowe to i liliowców sporo przybędzie. Poluje na jednokolorowe o wielkich kwiatach

I przepraszam u mnie nowości po 3 latach mają po 4 pędy kwiatowe

Ewelino ja przechodziłem takie stany w zeszłym roku po zawitaniu na ogrodowisko... cały ogród chciałem przkopywać, zmieniać styl... ale po pewnym czasie ochłonąłem i zrozumiałem, że musiałbym wywalić 2/3 rośli i zaczynać od nowa, a na to nie mógłbym sobie pozwolić. Teraz jestem zadowolony ze swojego pstrokatego buszu mimo, że moje serducho bliżej prostych form.
Ty masz ten luksu, że możesz kopiować i inspirować się na najlepszych, za 2 lata, a nawet za rok będziesz z wszystkiego zadowolona i dumna

Ogród zachwyca i z tym nie ma co dyskutować

W kwesti rozchodników pod hortkami, to zestawienie jak dla mnie boskie i będę kopiował, ale nie wiem czy zmieszcze, a jak znajdziesz dobrze rosnące czekoladowe to ja również o takie poprosze, bo robie już podejście z 3 odmianą i jak na razie kiepsko strasznie.

Patrząc na plac zabaw... ciekaw jestem co kiedyś na jego miejscu powstanie, bo za kilka lat nie będzie już chyba potrzebny Tak jakoś mnie złapało. Chociaż tak zorganizowany plac zabaw to świetna ozdoba i element ogrodu.

Liliowcami to ja się zawsze zachwycam Cudowny widok. Jestem ciekaw jak na żywo wyglądałaby takiej wielkości wyspa z najnowszymi najbardziej fikuśnymi amerykańskimi odmianami... mogę sobie tylko wyobrażać. Chociaż Polscy hodowcy powiedziałbym, że są obecnie na równi z tymi zza oceanu.

O leszczyna to mnie się dobrze nie kojarzy, mam taką jedną zwykłą co ma 5 w jedną i 5 w drugą strone, co roku skracana o dobre 1,5 metra . Taka pogięta o wiele ładniejsza.

Gosiu pierwszy raz od dawna siedze w okularach przed komputerem i dzisiaj dopiero zauważyłem ten świetny 'słup' trzmielinowy ale gapa jestem.