Alo cisy sadzimy tak, aby lekko stykały się bocznymi gałązkami i od razu przycinamy. W kolejnych latach od razu formujemy tniemy z każdej strony - wtedy będzie ładnie się zagęszczał od małego, co jest ważne aby od dołu nie był kiedyś łysy (jak u sąsiada ). Cis docelowo ma naprawdę wielkie rozmiary więc cięciem korygujemy. Nic się nie martw - urośnie
Kibicuję

Naoglądałam się cudnych zdjęć, również u Danusi i nie wiem czy powinnam swoje bohomazy wstawiać tutaj. Ehhh w sumie to może powinnam wątek usunąć. A w sumie się cieszyłam z prac weekendowych i dzisiejszych. Rabatka a la' Madźenka wygląda tak:


A la' Madźenka bo ogrodem Marzenki inspirowana, choć miejsca Ci u mnie mało... więc ściśnięte że hoho! Ale mamy tam - mini ekran cisowy, rząd brązowych traw, rząd [ha! równiutko mi wyszło w rządku bo spoglądając z boku to widać tylko 2 patyczki, bo 1szy mam o jakies 2cm przesunięte... no więc jest prawie równiutko] pote następuje rząd trzmielin, a potem żurawki. Miały być wszystkie obsydian [prawie czarne] ale mi kurna w sklepie podmienili. Więc na razie są jakie są, a jak zdobędę kolejne obsydiany, albo wyhoduję u siebie to dosadzę.

czy może proponowalibyście coś innego na dół?
ehhh fatalnie to tło wygląda, no ale co zrobić jak to u sąsiada jest. I tak zielstwo ostro przycięłam. Niechże te moje cisy pną się do góry.
Światło jest ciągle do ustawienia.


z dobrych wieści to mam trop kostki granitowej - nawet nie wiecie jak mało popularny to jest tutaj materiał. Byłam już w 5ciu sklepach i dziś dostałam namiary na 6. Oby się udało!

Ewelino ja przechodziłem takie stany w zeszłym roku po zawitaniu na ogrodowisko... cały ogród chciałem przkopywać, zmieniać styl... ale po pewnym czasie ochłonąłem i zrozumiałem, że musiałbym wywalić 2/3 rośli i zaczynać od nowa, a na to nie mógłbym sobie pozwolić. Teraz jestem zadowolony ze swojego pstrokatego buszu mimo, że moje serducho bliżej prostych form.
Ty masz ten luksu, że możesz kopiować i inspirować się na najlepszych, za 2 lata, a nawet za rok będziesz z wszystkiego zadowolona i dumna