Ewo. Ależ ogień! Dosłownie i w przenośni. Jej... ile lat upłynie, zanim będę kupowała takie cukiereczki dla upiększenia tego, co na zewnątrz... Bardzo mi się podoba. I kominek i otoczenie.
Ewa no rozłożyłaś mnie fotami uśmiechnietej ważki... Uwielbiam takie... zresztą wiesz Też kiedyś się nauczę
Przyszłam jeszcze zapytać o Twój Novalis bo bez bicia przyznaję, że gdzieś go przegapiłam u Ciebie... i nie wiem gdzie szukać. Mój teraz cudnie zakwitł, jest uroczym krzaczorkiem, tylko delikatny strasznie a większy deszcz z miejsca niszczy kwiaty... Szkoda ale chyba taka jego uroda. Pozdrawiam wieczorowo.
my już od kilku lat robimy tak, że wszelkie prezenty z okazji urodzinowo/imieninowo/rocznicowo/świątecznych "przekuwamy" na wymarzone dodatki do domu i ogrodu
w ten sposób realizujemy marzenia i otaczamy się "cukiereczkami", które wnoszą tak wiele, w te świąteczne, a potem w te codzienne chwile odprężenia... CARPE DIEM !!!
nie wstawiałam jeszcze "skomasowanych" zdjęć moich róż, bo szykuję taki mały album tematyczny z tymi, które najpiękniej prezentowały się w tym sezonie
miałam "przyjemność" jeszcze przed urlopem zobaczyć 4 kwiaty w pełnej krasie a reszta (14 szt) kwitły w czasie, kiedy mnie nie było
ponad 3 tygodnie nieobecność w lipcu skutkuje takimi właśnie "kwiatkami"
sporo mnie ominęło
kwitła też bardzo pięknie Nostalgie...większość lilii prezentowała się właśnie w tym czasie
z małym smutkiem policzyłam, kiedy przycinałam już przekwitnięte...
teraz będę czekała na nowe kwiaty Novalis, ale może coś w międzyczasie Ci pokażę, bo mam koło 10, coraz to większych pąków
Nie ukrywam, że lubie te nowe falbaniste odmiany i co roku kilka sobie sprawie, jednak tak jak piszesz ich rozrost jest bardzo irytujący... z jednej strony dla mojego małego ogrodu to zaleta, ale z drugiej piękniej by wyglądały w wielkich kępach, już nie wspominam o tym, że można by je dzielić. Problem u mnie z tym, że starsze odmiany trudniej dostępne, ale w przyszłym roku Wojsławice obowiązkowe to i liliowców sporo przybędzie. Poluje na jednokolorowe o wielkich kwiatach
I przepraszam u mnie nowości po 3 latach mają po 4 pędy kwiatowe