Sylwia bardzo jej kibicuję bo to jej pierwsze kwitnienie, mam ją kilka lat i zawsze mi wiosną podmarzła mimo okrycia włókniną. W tym sezonie owinęłam ją matą słomianą i odkryłam w połowie maja
W warzywniku sajgon, poprzewracane jedno na drugie, zamulone ścieżki, chwast rośnie w najlepsze...
dalii brak
Emuś woli patrzyć na ptaki niż na muł, ja też
Tata w domu, jutro na kontrolę ze szwami i pozostałościami po krwiaku który się wytworzył ale sama rana ok chyba- najważniejsze, że w domu jest. Dojdzie do siebie pomalutku.
No jak tak mówisz Grażynko, to nie będę żałować, może w donice je posadzić i na tarasie postawić? Z czym by pasowały? Wklejam Ci zdjęcie, kiepski ze mnie fotograf, nie robię dobrych ujęć jak Ty, ale chyba widać, że ładne rozrośnięte kępy, mają ok 70 cm.
dla Uli przysypiające w słonku
nad rowem po pierwszej powodzi górny brzeg przetrwał a dolny starał się bronić
po kolejnej wszystko wyglądało bardzo kiepsko już
'Princesse Astrid de Belgique' ma śliczne kwiaty, delikatnie pachnące i widoczne z daleka, łodygi ma silne, utrzymuje kwiaty na zdjęciach są w późnym stadium rozwoju.
'Poet's wife'
i chyba wszystkie kolorystycznie grają z jej kolorem
przy altanie astry i tojeści obroniły sytuacje, ale dzielżanów nie ma, ani pysznogłówek, jakieś tylko pojedyncze egzemplarze się ostały
ten duet mi się podoba choc rośliny z różnych środowisk
z daleka z góry ogrodu mułowiska nie widać, drzewa i krzewy na tyle podrosły, że zasłaniają
na zalanym róże dzielnie walczyły
róże zgrywają się kwitnieniem z szałwią
A ja te zacytuję bo pamiętam burzę mózgów nad kształtem tej części ogrodu
Super wyszło masz piękny i spójny ogrod z mnóstwem różnych roślin
I doskonale rozumiem ochotę na tyle chciejstw bo mam dokładnie tak samo