Wicio wykopał dziś nawadnianie do podlewania nowych trawników

Łodygi wilczomlecza migdałolistnego



Widok na przyszłe, nowe trawniki



Widok z boku warzywnika, od stawu



Widok na zapasowe topiary

Gardenarium napisał(a)

Ja nawet te plany zrealizowałam Zamówiłam róże dostawa w marcu

No i moje już w koszyku...

Łodygi wernonii

Zamontowałam nową ozdobę w czerwonym kąciku.

Pojechałam, byłam, z Wiciem herbatkę żurawinową na naszej ławeczce wypiłam, pogadaliśmy

Gardenarium napisał(a)

Fryzura wymiata. Prawdziwy Anek

Jakoś też tak sobie pomyślałam Autoportret z młodości
A to Twój prezent domeczek Pasuje pomalować, ale taki tez ma swój urok

Gardenarium napisał(a)

Jadę do ogrodu wspomóc Witka dobrym słowem Działa chłopina...

Nie potrafię wyrazić słowami, co czuję do tej ziemi. Gdybym mogła, każdą chwilę bym tam spędzała.

Danusiu

potrafisz...Umiłowanie ziemi
uważam ,że te dwa słowa w zupełności wystarczą i doskonale oddaja to co czujesz


Lubię grzebać w ziemi i wiele lat mojego życia poświęciłam pracy na roli ale takie słowa na myśl jakoś mi nie przychodziły.Gdy przekazywałam gospodarstwo to poczułam ulgę...hmmm teraz tak się zastanawiam czy u mnie to " przyjażn czy kochanie" chyba jednak to pierwsze

Jadę do ogrodu wspomóc Witka dobrym słowem Działa chłopina...

Nie potrafię wyrazić słowami, co czuję do tej ziemi. Gdybym mogła, każdą chwilę bym tam spędzała.

Byłam cierpliwa i wytrwała Ja też wklejam podobne tematy

Może się przydadzą moje nowe początki? na dole strony

https://www.ogrodowisko.pl/watek/8495-ogrodowisko-ogrody-pokazowe-moja-anglia?page=283

Pierwszy nasz kwiat wsadzony (niebieski - kolor nadziei)

Wiązówka




Dzwonki

Muszelko, dziękuję

Tak, odnośnie foto-albumu powstawania ogrodu - mamy taki pomysł od początku. To dopiero byłaby pamiątka Trochę brak czasu na realizację, bo ziemia czeka...

Dzikie kwiatki, zachwycałam się nimi za każdym razem.

Śniedek



Bratki



Kaczeńce



Firletka

Umiłowanie ziemi

Gardenarium napisał(a)

(...)
Nie gadaj, tylko pokazuj co masz

Z niegadaniem może być u mnie problem
Już zdążyłam napisać 3-stronicowy referat o naszej działce, zaraz wkleję Generalnie targają mną straszne dylematy, czy poświęcić czas na napisanie czegoś, czy spożytkować go na czytanie? A w każdym wątku, który mnie interesuje conajmniej kilkaset stron lektury, ech

Wiolka5_7 napisał(a)

Będę podglądać twoje poczynania i kibicować

Cieszę się niezmiernie i zapraszam o każdej porze dnia i nocy

Ta ziemia będzie kiedyś rodzić plony, ale jeszcze nie teraz

Maj 2015 - pierwsza orka, ciężko idzie




Jeden wielki rzep

Ważna rzecz - granice działki



Badanie głębokości strumienia?



Dwie linie wody