Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "szałwia"

Tajemniczy Ogród 13:54, 03 paź 2022


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Do góry
Mgduska napisał(a)
Mam takiego astra, kupiłam sobie na pamiątkę z wakacji Pomyślę, czy jego tam dać, czy coś innego - po jednej stronie jest bodziszek wspaniały, po drugiej jakiś inny, nieduży, któremu się przebarwiają liście, w tle ciemierniki i bukszpanowe kule, wielkie. Coś o jasnych kwiatach jest tam jak najbardziej na miejscu
Na razie ten aster jest przy mojej żwirowej ścieżce, gdzie też dobrze wygląda, ale obok rośnie w siłę szałwia okręgowa, za chwilę mogą mieć za ciasno.
Oj, można by o tych roślinach bez końca
Ja też lubię jesienne przesadzanie - lubię mieć taki porządeczek przed zimą, po sierpniowym rozbuchaniu
Bardzo też lubię robić sadzonki z pędów zielnych, ale znajduję w sobie niepokój, jeśli chodzi o dzielenie bylin. Tak mam i już, nie wiem dlaczego.

Tak jeszcze do tego zestawu pasuje mi gilenia, ale ona jednak kwitnie wiosną, tyle, że u mnie w cieniu świetnie sobie radzi, a teraz przepięknie się przebarwia.
Ogród z zegarem 19:25, 01 paź 2022


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 15337
Do góry
Hibiskus bagienny zakwitł, ma kwiaty większe od dłoni


Szałwia hot lips znowu kwitnie, strasznie się rozrosła …ciekawe czy przezimuje.


Tajemniczy Ogród 13:33, 30 wrz 2022


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
Do góry
Mam takiego astra, kupiłam sobie na pamiątkę z wakacji Pomyślę, czy jego tam dać, czy coś innego - po jednej stronie jest bodziszek wspaniały, po drugiej jakiś inny, nieduży, któremu się przebarwiają liście, w tle ciemierniki i bukszpanowe kule, wielkie. Coś o jasnych kwiatach jest tam jak najbardziej na miejscu
Na razie ten aster jest przy mojej żwirowej ścieżce, gdzie też dobrze wygląda, ale obok rośnie w siłę szałwia okręgowa, za chwilę mogą mieć za ciasno.
Oj, można by o tych roślinach bez końca
Ja też lubię jesienne przesadzanie - lubię mieć taki porządeczek przed zimą, po sierpniowym rozbuchaniu
Bardzo też lubię robić sadzonki z pędów zielnych, ale znajduję w sobie niepokój, jeśli chodzi o dzielenie bylin. Tak mam i już, nie wiem dlaczego.
Sałatka pokrzywowa 19:04, 28 wrz 2022


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 13206
Do góry
Mgduska napisał(a)


Już go nie ma, ale kwitł długo - nie pamiętam jak długo, ale pamiętam, że on wciąż był i był, aż mnie to dziwiło, że jeszcze wypuszcza nowe kwiaty. Jasne, że daj mu szansę, takich pionowych kwiatków wcale nie ma dużo.

Tak pionowo kwitnie u mnie ożanka i jakaś wieloletnia szałwia. Lubię tą formę. No to mnie skusiłaś na dobre, obym tylko o tym nie zapomniała jak o tym drugim zatrwianie
Małymi krokami-Ogród Wioli 21:48, 27 wrz 2022


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21701
Do góry
Mirka napisał(a)
Wiol u mnie Kocimiętka WL kwitnie jeszcze a żeby się nie pokładały muszą rosnąć na słońcu i w ubogiej glebie.Na swoim przykładzie to piszę.


Moje jak kwitły latem to też się nie kładły. A teraz jak kwitną 2 raz to się położyły na seslerie, szałwia Caradonna też
Zieleń, drewno i antracyt 09:23, 27 wrz 2022


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 13206
Do góry
Mgduska napisał(a)
Ja ten zatrwian sadziłam z rozsady. I wydaje mi się dość odporny, bo przeżył susze, siedząc na rabacie skrzyniowej, która jeszcze bardziej puszcza wodę. Każda roślinka wypuściła po 2 kwiaty, więc na pewno ma potencjał.

Ja mam odwrotne doświadczenie z sadzonkowaniem - ta szałwia, którą przechowałam zimą jest mizerna, a sadzonkowane są wielgachne. Ale też są to dwie różne odmiany, więc nie do końca uczciwe to porównanie.

Ten mój zatrwian też na rozsady miał być, ale nie dotrwał Wysoki u Ciebie wyrósł, masz go gdzieś na zdjęciach? Może jeszcze raz się skuszę. Chciałam go pod szklarnię dać na suchą rabatę właśnie.

Ja mam porównanie jednej odmiany szałwii przechowywanej w donicy i z rozsady. Wyglądają bardzo podobnie jeżeli chodzi o fazę rozwojową, tylko ja dopiero wiosną sadzonki robiłam.
Zieleń, drewno i antracyt 08:30, 27 wrz 2022


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
Do góry
Ja ten zatrwian sadziłam z rozsady. I wydaje mi się dość odporny, bo przeżył susze, siedząc na rabacie skrzyniowej, która jeszcze bardziej puszcza wodę. Każda roślinka wypuściła po 2 kwiaty, więc na pewno ma potencjał.

Ja mam odwrotne doświadczenie z sadzonkowaniem - ta szałwia, którą przechowałam zimą jest mizerna, a sadzonkowane są wielgachne. Ale też są to dwie różne odmiany, więc nie do końca uczciwe to porównanie.
Zieleń, drewno i antracyt 00:01, 27 wrz 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9755
Do góry
antracyt napisał(a)

Akurat ta szałwia ze zdjęcia to tegoroczny nabytek, nie wiem jeszcze czy będzie mi się chciało ją zimować. Sadzonkę kupiłam w markecie za grosze (odmiany nieznanej) i chyba będę liczyć na podobny fuks w przyszłym roku. Sadzonkowane dopiero zaczynają się rozkręcać, niektóre mają na razie pączki. Czy zdążą kwiaty pokazać?

Ooo, to mnie zaskoczyłaś. Myślałam, że te sadzonkowane są pewniakami, a nie że opóźnione
Zieleń, drewno i antracyt 09:10, 26 wrz 2022


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 13206
Do góry
Magara napisał(a)

Wszystko piękne
Szałwie te ze zdjęcia (amistad? love&wishes) sadzonkujesz? Jak z nimi postępujesz?
One takie piękne są ale nie potrafię sobie wyobrazić, że dałabym radę ogarnąć sadzonki

Akurat ta szałwia ze zdjęcia to tegoroczny nabytek, nie wiem jeszcze czy będzie mi się chciało ją zimować. Sadzonkę kupiłam w markecie za grosze (odmiany nieznanej) i chyba będę liczyć na podobny fuks w przyszłym roku. Sadzonkowane dopiero zaczynają się rozkręcać, niektóre mają na razie pączki. Czy zdążą kwiaty pokazać?
Ogrodowe wariacje 21:04, 25 wrz 2022


Dołączył: 01 cze 2017
Posty: 6307
Do góry
Podsumowując 5 rozplenic i kulki bukszpanowe, które miałam, a jeszcze jeżówki green jewel widoczne zza trawek Ta część na prawo z różami musi trochę poczekać bo mogę przesadzać dopiero w październiku i nowa Mary Ann i MW dotrze po 10 października właśnie.

Tam będzie obwódka bukszpanowa jako rama, dojdą trzcinniki KF wystajace zza róż średnich, perovskia, szałwia przed żywopłotem i korci mnie sesleria
i lawenda. Sesleria byłaby zaraz od lewej przy kulkach jako część obwódki, potem przeszłaby w bukszpan. Wyjdzie w praniu bo tak mi sie najlepiej tworzy jednak
Wielkie marzenie w małej przestrzeni. 11:13, 18 wrz 2022


Dołączył: 31 gru 2021
Posty: 3837
Do góry
Bawię się jeszcze w programie i próbuję stworzyć coś, co nie będzie wymagało przesadzania jabłonek. I może coś takiego. Brzozy wysunąć do przodu, stworzy się coś w deseń pokoju ogrodowego, koło jabłonek postawić hamak o którym marzy moja córka. Wtedy trzecia brzoza jednak bliżej sąsiadów, o coś takiego.



Lidziu u mnie dzisiaj paskudna pogoda, a chciałam poplewić. Trawy wczoraj nie zdążyłam skosić, a już dawno powinnam. Doba jest za krótka, zdecydowanie.

Aneto pewnie skorzystam z listy roślin, którą wykorzystała u siebie Gabrysia, między innymi kocimiętka, kukliki, brunery, stipa, szałwia, orliki, amsonia nadreńska, drakiew, werbena żyłkowana, jarzmianki. Gabrysia wykorzystała jeszce turzycę tunikową i seslerie jesienną.
Dziękuję za Twoją wiarę w moje możliwości
Osiedlowy ogródek 18:19, 17 wrz 2022


Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 6838
Do góry
I szałwiowe

Black and Blue (chyba), a reszty nazw nie znam, może ktoś podpisze.
Różowe to chyba Wendys Wish i Love and Wishes.
Ostatnia to wysiana z nasion, nazywam ją Szałwia z Madery, czy to nie Amistad?





Szałwia Big Blue i szałwia błyszcząca fioletowa

Osiedlowy ogródek 17:58, 17 wrz 2022


Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 6838
Do góry
Szałwia przezimowała na nieogrzewanym parapecie, wiosną przycięta, ma teraz ok 1,50cm. Jest granatowa.
To chyba odmiana Black and blue.



Ogrodowe marzenie Mrokasi 14:30, 16 wrz 2022


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 20759
Do góry
Mirka napisał(a)

Kasiu bardzo lubię twój busz . Bardzo cenne informacje o roślinach piszesz dziękuje .
Przetacznik fajny muszę go gdzieś upolować. Kristę miałam ale mi zanikł
Zdrówka życzę


Dzięki Mirko .
Ja Christą jestem rozczarowana, nie wiem czy jej na Mariettę nie wymienię.

antracyt napisał(a)
Ale fajne zdjęcia. Muszę zapisać odmianę kalaminty, super kolor ma.



Mam dwie odmiany, ta Blue Cloud jest większa i kwitnie obficiej niż Marvelette - ale obie mam dopiero od tego roku więc to może być mało wiarygodne, zobaczymy co pokażą w następnym sezonie.

ajka napisał(a)
Ale szczęściara. Ja kupowałam przetacznik Royal Blue, zostały 2 z 4, ale mam wrażenie, że w przyszłym roku znikną, są coraz mniejsze. Mam też Inspire Rose, ale tak samo ledwo je widać.
Może powinnam spróbować z tą Mariettą? Dzwonek Campanula też u mnie zanika. Niby od czasu do czasu kwitnie, ale listki coraz mniejsze.

Bodziszek Fay Anna ma cudowne kwiatki Mocno się rozrasta?


No właśnie ta Marietta u mnie najdłużej kwitnie ze wszystkich przetaczników.
Z tym zanikaniem to dziwna sprawa. Miałam dawno temu ze dwie sadzonki jakiegoś niebieskiego i właśnie mi po dwóch sezonach zanikł. Teraz wszytskie które mam rosną normalnie.

Fay Anna sadzony w zeszłym roku utworzył duże ale zwarte kępy. W tym roku sadzonki mają prawie metr średnicy i przykryły wszystko dookoła. No, nie tak to miało wyglądać...

Nowa12 napisał(a)
Patrz jak to jest że u mnie Christa rośnie i kwitnie co roku za to Marietta była coraz gorsza aż ją wykopałam. Ale ty masz ją okazałą całkiem .
Ale najbardziej mnie jednak wkurzają te brzydkie liście jak kwitnie. I potem jest dopiero ładna jak ruszy po ścięciu.


Ciekawe... Ja swojej Marietty nie ścinałam, tylko przekwitłe kwiatostany. I wygląda całkiem dobrze. A Christa szybko złapała jakiegoś grzyba, nie czekałam nawet aż całkiem przekwitnie tylko ścięłam nisko przy ziemi. I dwie sztuki ledwo co puszczają a jedna ładnie się zazieleniła ale ma może z 5 cm wysokości...

lilarose napisał(a)
ale ładne obrazki
szukałam ciemno fioletowego floksa na swoją słoneczną, ale teraz sie zastanawiam, czy nie dać tam Marietty
Caliminta przy hakonkach ślicznie wygląda


Ja się zastanawiam czy nie dosadzić Marietty na frontową. Zamiast Caradonny, która nie chce mi tam drugi raz kwitnąć, chyba ma za mało światła w drugiej części sezonu.
Tylko ta Marietta jest bardziej granatowa niż fioletowa.

Magara napisał(a)
A u mnie ostrogowce nie zachwyciły. Gdybyś nie przypomniała o ich istnieniu to zupełnie bym zapomniała, że je sadziłam. Może za rok pokażą na co je stać? Podobnie mam z wieczornikiem, dziś go przyuważyłam, wydaje się być w tym samym stanie, w jakim został kupiony
Przetacznik Marietta, fajnie, że pokazujesz. Wciąż się zastanawiam czy on czy szałwia omączona jednoroczna. Strasznie lelawa i mało ogarnięta jestem w tym sezonie


No ja to ani za jednorocznymi ani za dwuletnimi lub bardzo krókowiecznymi nie przepadam. Wieczorniki miałam i zrezygnowałam. Wystarczy mi ogarnianie stipy i kłosowców.

Brzozowadziewczyna napisał(a)
Po roślinach widać, że masz słońca pod dostatkiem, u mnie prztaczniki łapią mączniaka, bo wszędzie półcień. po kalamintę się uśmiechnę, bo patrząc na moją białą za rok będziesz miała mnóstwo siewek Rzeczywiście pięknie mu z budleją, bodbija mu ładnie kolor.
A dzwonek to nie Poszarskiego jest?
Fay Anna jest super. A masz ztej samej rodziny Lekwijk Star? W moich osobistych rankingach jest jeszcze piękniejszy, polecam


U mnie Christa miała grzyba i dzwonki szerokolistne.
Jak kalaminta się wysieje to oczywiście dostaniesz ile będziesz chciała . I tak będziesz przyjeżdżała po miskanty i kuklika .
Dzwonek sprawdziłam i to faktycznie poszarskiego, odmiana Stella. Bardzo wdzięczna .
Tego bodziszka Lekwijk nie znam, pokaż . A Fay Anna też jest u Ciebie taka rozlazła???

Martka napisał(a)
Świetne patenty na połączenia. Kalaminta jest urocza, zapisuję na listę zakupów wiosennych 2023 Marietta chyba też, skoro tak chwalicie, to musi coś w niej być. Myślę jeszcze o szałwii Amistad, masz może u siebie?



Lubię ośliny długo kwitnące albo powtarzające kwitnienie .
Szałwi Amistad nie mam, ona chyba słabo zimuje a ja się nie bawię w wysiewy parapetowe.
Ogrodowe marzenie Mrokasi 23:56, 14 wrz 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9755
Do góry
A u mnie ostrogowce nie zachwyciły. Gdybyś nie przypomniała o ich istnieniu to zupełnie bym zapomniała, że je sadziłam. Może za rok pokażą na co je stać? Podobnie mam z wieczornikiem, dziś go przyuważyłam, wydaje się być w tym samym stanie, w jakim został kupiony
Przetacznik Marietta, fajnie, że pokazujesz. Wciąż się zastanawiam czy on czy szałwia omączona jednoroczna. Strasznie lelawa i mało ogarnięta jestem w tym sezonie
Ogrodowe wariacje 21:29, 14 wrz 2022


Dołączył: 11 lis 2019
Posty: 9242
Do góry
Wiaan napisał(a)
Dziewczyny jesteście niesamowite dziękuję za pomoc i powiem, że wszystkie propozycje są kuszące poczytam sobie dokładnie o każdej i wyobrażę sobie na rabacie

Cały czas rozważam też jakie trawy. Rozplenica po podziale będzie przy judaszowcu jako druga i jeszcze pod hortensją na pniu po drugiej stronie ją widzę. Oprócz tego gdzieś z tyłu trzcinnik KF przed tymi ciemno różowymi kwiatami i stipę na przodzie przy szałwii.


Ale wiesz co- jakbyś dała róże ciemnoróżowa i pomarańczowa jak proponuje Judith- do tego zestawu i doszłaby do tego szałwia i obowiązkowo trawy to byłby fajny nietuzinkowy zestaw
Pojedyncze pytania na temat projektowania rabat 16:48, 14 wrz 2022

Dołączył: 19 cze 2022
Posty: 1
Do góry
Zastanawiam się nad nową rabatą. Miejsce juz jest gotowe i do wkomponowania w już istniejący żywopłot oraz drzewo Wiśnia Kiku Shidare Zakura. Dodaję zdjęcie, bo da to wyobrażenie. Zależy mi, aby rabata ładnie wyglądała także zimą, ponieważ jest blisko wejścia frontowego.

Wybrałam kilka roślin:
(1) kosodrzewina mops
(2) lawenda/ szałwia (nie mogę się zdecydować)
(3) trawa rozplenica Hameln lub Ostnica Pony tails
(4) hortensja Limelight
(5) uzupełnienie jeżówki

Miejsce jest słoneczne od południa.

Nie wiem czy dobrze wybrałam, czy może układ zmienic, albo może inne rośliny.
Dodaję kilka koncepcji, które siedzą mi w głowie.




W ogródku Martki 20:09, 13 wrz 2022


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Do góry
Magara napisał(a)
Martka, ciesz się wyjazdem, specyfiką angielskich ogrodów, szukaj inspiracji i odpoczywaj ile wlezie
Zazdroszczę - to oczywiste
P.S. Szałwia "zwykła" z zawilcami (skąd Oni mają szałwię o tej porze roku???) i szałwia amistad (?) z daliami - piękne, piękne, piękne


Szałwia Amistad jest na mojej liście. Mam póki co - miejsce na taką wysoką bylinę. Mnie intryguje jeszcze inny temat: jak oni planują ogrody, że przez cały rok rabaty są pełne? Że nie za dużo i nie za mało?

Judith napisał(a)
No to otarłaś się mimochodem o historię .
Okoliczności przyrody piękne


Judith, bardzo dobrze mi zrobiła zmiana miejsca i program kulturalno-historyczny wzbogacony ogrodami i parkami właśnie. W takich właśnie okolicznościach przyrody wypoczęłam nadzwyczajnie, było bardzo aktywnie, ale nie męcząco.

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Załapałaś się na niesamowity splot historycznych wydarzeń.
Zamki i ogrody cudne, ale oddałabym wiele za ten pokój biblioteczny i biurko.


Haniu, każda posiadłość, którą odwiedziłam, miała w centralnym miejscu absolutnie nadzwyczajną bibliotekę, nie biblioteczkę. Kiedyś pisano tylko książki wartościowe? Usystematyzowane, dogłębnie i wyczerpująco opisane stany rzeczy, tylko takie miały rację bytu, to widać na półkach.

Alija napisał(a)
Wspaniała wycieczka, cudne miejsca, już się cieszę na kolejne zdjęcia.
Aż trudno uwierzyć, że nie ma już Elżbiety, przecież była "zawsze"


Alicjo, właśnie wstawiłam w wątku o ogrodach świata relację z Ogrodów Botanicznych Kew Garden w Londynie. Kolejne relacje także postaram się zamieścić, ale to czasochłonne zajęcie, więc wszystko w swoim czasie. Zrobiłam setki zdjęć. Telefonem, bo obawiałam się, że ustawienia w aparacie pożrą mi zbyt wiele czasu na przeżywanie miejsc. Słusznie chyba, telefon robił zdjęcia "przy okazji", a ja naprawdę mogłam chłonąć atmosferę, widoki i wypoczywać. Nie lubię pospiesznego odwiedzania miejsc



Sałatka pokrzywowa 21:22, 12 wrz 2022


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
Do góry
Alija napisał(a)


Piękny widok z ławeczki, aż chce się pójść i zobaczyć co jest dalej.

Fioletowa szałwia Amistad bardzo mi się podoba.



Szałwia jest świetna, będzie tak kwitła do mrozów
Sałatka pokrzywowa 21:03, 12 wrz 2022


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 10810
Do góry
Mgduska napisał(a)
Tak w ogóle:





Piękny widok z ławeczki, aż chce się pójść i zobaczyć co jest dalej.

Fioletowa szałwia Amistad bardzo mi się podoba.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies