Alina, nie mam pojęcia, co to za odmiana. Przyjechały od moich rodziców, a oni już nie pamiętają, co kupowali. Podejrzewam, że jest to zebrina albo yellow ribbon, w każdym razie tak typuję na podstawie zdjęć. Są takie fajne ażurowe. Jutro zrobię zbliżenie. Chociaż teraz tak sobie myślę, że to może być dwukolorowy (żółtozielony) thujopsis. Są też podobne do cedrzyńca (ale kolor jest inaczej rozmieszczony, cedrzyńca mam i jest jednak trochę inny).
Justyna, dziękuje

❤️
Judith, chyba Hania Gruszka kiedyś pisała, że Bonica to głupotoodporna róża

. Czyli dla mnie idealna
A skoro miejsce jeszcze być znalazła… taka okrągła plama tylko z tych róż (i może stipy? ) byłaby boska!
Anetko, ty też masz swój udział w tej rzeczce, są tam rozplenice od Ciebie
Udało nam się dziś postawić mostek i posadzić tuje. Jutro fotki, dziś skończyliśmy o zmierzchu