Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "ElzbietaFranka"

Ptasi gaj 19:54, 22 maj 2019


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14775
Do góry
Nad południową Wawa przeszły dzisiaj 2 ulewy.
To nie jest wichura nie ma wiatru leje się pionowy strumień wody z nieba 15 minut nie wiecej, ale po tych 15 minutach wszędzie stoi woda kałuże jak jeziora. Studzienki nie nadążają odbierać deszczówki.
Potem następuje cisza tak jak w filmie potop z tęczami. Po ulewie wychodzi słoneczko i wszystko paruje idziesz i para się unosi.

Takich sytuacji dawno nie widzialam.
U nas nie jest jeszcze tak źle ponieważ było bardzo sucho więc woda jeszcze ma gdzie wsiąkać.
Gorzej na południu Polski tam mają przechlapane. Jak u nas gleba wolała o wodę tam już było bardzo mokro.

Byle do piątku, zapowiadają koniec ulew.
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 19:45, 22 maj 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86596
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
To zwójka sosnoweczka trzeba opryskać Karate bo igły opadną. Wcxesna wiosna Promanalem

Elu te gasienice to akurat borecznik, ale objawy zwójki mam na sosnie koło kompostownika chyba poobrywam te pedy bo jeszcze sięgam do wszystkich.....tak sobie myslę skąd te szkodniki u mnie jak jedyne sosny w pobliżu to te u sąsiada na pagórku, a potem już długo, długo nic.
Bylinowa łąka 18:49, 22 maj 2019


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5985
Do góry
Basiu, Wacku i Ewo w Wojsławicach było super. Zostaną wspomnienia i zdjęcia.

Ewo do ciebie zajrzę potem, bo do twojego ogrodu nie trafiłam do tej pory.

Piotr_ napisał(a)
A ty szalejesz w ogródku jak zawsze tylko pozazdrościć bo u mnie brak czasowy


Piotrze mogę działać tylko w soboty, więc wykorzystuję je na maxa. Co prawda pogoda nie zawsze współpracuje, ale do tego można się przyzwyczaić.

Urszulla napisał(a)



A mnie się podoba ten po lewej dwukolorowy

Ula tam każdy znalazłby coś dla siebie.
Na przykład taki czosnek (akurat za tabliczką trawa go przerosła) lub taka trawka.




ElzbietaFranka napisał(a)





Witam Gosiu

Widzę, że masz wypielone rabatki. Podziwiam bez obwódek mnie by wścieklizna wzięła. Musi to pięknie wyglądać jak z trawy widać rabaty z roślinami już zaaklimatyzowanymi i pięknie kwitnącymi.

Też ostatnio kupowałam tawuły arendsa, jeszcze dokupię bo nie było innych kolorów tylko biały i czerwony są jeszcze różowe.

Jeżeli chodzi o pluskwicę mam ją od zeszłego roku ale białą. 4 szt i wszystkie 4 kwitły zobaczymy czy w tym roku będą one trochę później zaczynają więc trzeba czekać. Przywieźli mi obornik może je podsypię obornikiem.

Gosiu byłaś na wycieczce jest fotka napisz kto jest kto. Dobrze wiedzieć w razie czego. Nigdzie nie jeżdżę może bym i jeździła ale eM nie do zwiedzania ogrodów, mówi ze mojego ma już dosyć.

Wpadnę znowu zobaczyć. Zawsze wszystkim odpisuję jak do mnie zaglądają bo ja to nie na dażam aby wszystkich obskoczyć. Zaglądam ale się nie wpisuje bo widzisz jak się wpisuję.

pozdrawiam Gosiu


Elu właśnie liczę na taki efekt zatopienia w trawach, a co z tego wyjdzie zobaczymy. Moja pluskwica biała posadzona w tamtym roku nie kwitła, ale teraz całkiem ładny krzaczek się z niej zrobił i jest nadzieja.
Fotkę Sylwia podpisała.

sylwia_slomczewska napisał(a)


od lewej
Kasia-Ogród złudzeń i niespodzianek, Ewa-Od domowniczki do ogrodniczki, Gosia i Jarek -bez wątku,ale ich ogród Sylwia u siebie pokazywała, Basia-Wśród brzóz i dębów, Emuś (Basi?), Wacław -Przedogródek pod dębem, Iwonka -Wzgórze chaosu, Wojtek - Ogród przydomowy-Hosty , Anitka - Mój azyl na wichrowym wzgórzu, Gosia - ja
Na dole
Agatka - Ogrodowe radości i rozterki, Agnieszka - Ogródkowe perypetie i mąż Sylwii .


A z zaglądaniem to wszyscy tak mamy.

Ta kompozycja bardzo mi się podobała.



Pozdrawiam wszystkich.
Ptasi gaj 18:43, 22 maj 2019


Dołączył: 01 kwi 2014
Posty: 11313
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)



Dzięki, że zajrzałaś

To osobiste fotki z osobistego ogrodu na printeresta prawie nie zaglądam.

Mam taki zapie,...... Ze nie starcza czasu. Ledwo się wyrabiam.
eM twierdzi że w domu nie ma dużo pracy. Chodziłam po domu z telefonem mam opcje kroków zrobiłam w samym domu 4500 kroków. A gdzie wyjścia poza dom.

U nas była potężna ulewa przez 15 minut lało nie do opisania ściana prosto padającego deszczu. Teraz słonko świeci.

Też liczę kroki czasem można się zdziwić. W jednym dniu podczas zwiedzania Amsterdamu zrobiłam 16 km.
Ulewę też mielismy ok.godziny temu...strasznie lało. Beczki zapełnione już dawno. Takie ulewy lepiej niech nas omijają.

Zwolnij troszkę...faceci nie widzą tego,co my robimy. Działamy na kilku polach jednocześnie; Oni nie posiadają tej umiejętności.
Pamiętajcie o ogrodach 18:24, 22 maj 2019


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14775
Do góry
greg66 napisał(a)
No i przymierzam się do małej sadzawki, jutro zamawiam roślinki








Czy to ta sadzawka? Musisz napisac jakie ma wymiary. Czy bedzie w ziemie wkopana. Co masz zamiar zrobic z ta kula kamienna. Rozumie, ze jest przewiercony kamiorek. To wszystko musze wiedziec.
Wkeczorem zajrze.
W moim małym ogródeczku - Dorota 16:44, 22 maj 2019


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14775
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)

Irys sitowie i tatarak do tak małego oczka???
Przecież tam nie ma miejsca na żadne z nich.






Sylwia wiem co piszę. Nie chodzi o to aby rosła kępa irysów, tataraku, sitowie to ma być akcent z irysa którego klacze bardzo wodę oczyszcza nie sadzić do ziemi. Wszystko musi być pod kontrolą w takim małym oczku.

Piszē i dobrze radzę bo mam duże oczko i sprawdzone rośliny. Może Sylwia masz inne doświadczenia i znasz się lepiej. Dorotka kup to co ci się podoba.

Pozdrawiam
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 13:50, 22 maj 2019


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14775
Do góry
To zwójka sosnoweczka trzeba opryskać Karate bo igły opadną. Wcxesna wiosna Promanalem
Miłkowo - sezon 2016-2022 12:03, 22 maj 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)





To prawda chocbym kazda rosline focila z. Kazdej strony nigdy fota nawet film nie odda rzeczywistosci.
Moj tez ma prawie 7 lat oczywiscie nie caly. Czesc byla wczesniej ale w od 2013 r zmienil sie nie do poznania, ile juz podcielam krzakow, drzew.
Mamy prawie taki sam areal u mnie troche luzniej, ale tez zaczyna sie robic wszystkiego duzo.

W sobote przyjechalam na dzialke i chodzilam przez 1,5 godziny ogladajac prawie kazdy krzak i rosliny. Tu chwast tam chwast chodze i wyrywam robie przystanek aby zrobic fotke, aby sie napatrzec jak ladnie.
To jest spacer.

Milus wierze, ze masz piekny ogrod. Tyle fot przeciez te rosliny musza gdzies rosnac. Poutykane, ale wszystko pieknie pasuje. A po drugie co zrobic jak czlowiek zachlanny. W ogrodzie jest bardzo wazny klimat a u ciebie z fot to widac. Co z tego, ze nasadzisz wszystkiego narobisz fontann, oczek, kaskad, skalniakow jak nie bedzie klimatu no wiesz musi miec to cos co zaciekawi ogladajacego i dobrze sie czuje w danym miejscu.

Oj rozpisalam sie, ale tak mam

Przed chwila przeszla u nas druga burza, lunie i po 15 minutach po wszystki jest bardzo cieplo.

Pozdrawiam


No właśnie, zwłaszcza jak się ma dużo roślin i każdą chce się pokazać.
Mój ogród ma 22 lata, najnowsze zmiany w sumie 7 lat.
U ciebie luźniej, bo na razie młodsze wszystko, za 10 lat, to już będzie inny ogród. Ja też chodzę i oglądam i najwięcej czasu wtedy zmitrężę; robię, ja ty Elu. I u nas była burza i ulewy, dziś też, dopiero teraz wiatr i przestało padać, właśnie z Wrocka wróciłam. Dzięki serdeczne.



ścianę znowu trzeba malować, jak podlewałam, stale ją moczyłam
i tak stale coś



moje 22- letnie róże, większość róż mam starych, nowych nie kupuję, chyba że coś mnie najdzie i znowu coś sobie rozmnożę
Od domowniczki do ogrodniczki ;-) 09:32, 22 maj 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Effka gdzieś napisałaś, że Londyn czy Bristol to najbardziej zielone miasto jakie Widziałaś, co ty piszesz.
Nigdzie nie ma tyle zieleni co w Wawie.

Pozdrawiam

Sprawdziłam i zwracam honor Warszawie, rzeczywiście: 34% zielnego w stolicy a 30% w Bristolu. Napisałam tak dlatego, że Bristol baaardzo mi się podoba i ta zieleń tam dla mnie dużo przyjażniejsza niż w Wawie. Ale ja za Warszawą (z całym szacunkiem, prosze nie brac tego personalnie) nie przepadam, może dlatego...
W moim małym ogródeczku - Dorota 00:05, 22 maj 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86596
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Nie kupuj hiacyntów wodnych bo mszyce na to siadają i się panoszą (wchodzą na inne rośliny) miałam i wyrzuciłam. Tak jak napisałam oczko maleńkie bardzo ładne nie zagracać roślinami (rybki nie będą miały miejsca) - tylko irys, sitowie no i tatarak. Możesz wyciągnąć na zime dać do wiadra i wiosną znowu włożyc.


Przypomnij sobie 2010 i 2011 r. powodzie lało każdy dzień.


Irys sitowie i tatarak do tak małego oczka???
Przecież tam nie ma miejsca na żadne z nich.
W moim małym ogródeczku - Dorota 23:48, 21 maj 2019


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14775
Do góry
Nie kupuj hiacyntów wodnych bo mszyce na to siadają i się panoszą (wchodzą na inne rośliny) miałam i wyrzuciłam. Tak jak napisałam oczko maleńkie bardzo ładne nie zagracać roślinami (rybki nie będą miały miejsca) - tylko irys, sitowie no i tatarak. Możesz wyciągnąć na zime dać do wiadra i wiosną znowu włożyc.


Przypomnij sobie 2010 i 2011 r. powodzie lało każdy dzień.

Bylinowa łąka 23:40, 21 maj 2019


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14775
Do góry
Gosialuk napisał(a)



A tu tegoroczne nasadzenia. Tawułki Arendsa na południowym skraju zadrzewień. Ciekawe czy dadzą radę. Mam nadzieję, że nie będzie tam dla nich za sucho.



Moja pluskwica się rozrasta, ciekawe kiedy zakwitnie. Podobno czasem trochę trzeba poczekać na kwiaty. Obok trafiły paprocie od Katki. Kolejny leśny zakątek się tworzy.






Witam Gosiu

Widzę, że masz wypielone rabatki. Podziwiam bez obwódek mnie by wścieklizna wzięła. Musi to pięknie wyglądać jak z trawy widać rabaty z roślinami już zaaklimatyzowanymi i pięknie kwitnącymi.

Też ostatnio kupowałam tawuły arendsa, jeszcze dokupię bo nie było innych kolorów tylko biały i czerwony są jeszcze różowe.

Jeżeli chodzi o pluskwicę mam ją od zeszłego roku ale białą. 4 szt i wszystkie 4 kwitły zobaczymy czy w tym roku będą one trochę później zaczynają więc trzeba czekać. Przywieźli mi obornik może je podsypię obornikiem.

Gosiu byłaś na wycieczce jest fotka napisz kto jest kto. Dobrze wiedzieć w razie czego. Nigdzie nie jeżdżę może bym i jeździła ale eM nie do zwiedzania ogrodów, mówi ze mojego ma już dosyć.

Wpadnę znowu zobaczyć. Zawsze wszystkim odpisuję jak do mnie zaglądają bo ja to nie na dażam aby wszystkich obskoczyć. Zaglądam ale się nie wpisuje bo widzisz jak się wpisuję.

pozdrawiam Gosiu
Ptasi gaj 23:23, 21 maj 2019


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14775
Do góry
Gosialuk napisał(a)
I pięknie wszystko wygląda. Te prześwietlone słońcem brzozy, hostowisko i okolice oczka wiosną podobają mi się najbardziej.
W ogrodzie zawsze jest coś do zrobienia. W domu zresztą też. Obchód jest najważniejszy - wtedy najbardziej się cieszę roślinkami, patrzę jak rosną, a jednocześnie myślę co by tu jeszcze.
Pozdrawiam pracusia.



Gosiu dzięki - właśnie obchód jest najważniejszy trzeba patrzeć co w ziemi piszczy.
Od domowniczki do ogrodniczki ;-) 23:09, 21 maj 2019


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14775
Do góry
Effka gdzieś napisałaś, że Londyn czy Bristol to najbardziej zielone miasto jakie Widziałaś, co ty piszesz.
Nigdzie nie ma tyle zieleni co w Wawie.

Pozdrawiam
Ogrod stewardessy 22:47, 21 maj 2019


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14775
Do góry
Kamcia napisał(a)
Haniu, dziękuję za radę.

Ta część trawnika ma jakies 200m2. Jest bardzo nasłonecznienia caly dzień.

Druga część jest bardziej zacieniona i w związku z tym bardziej zielona i mniej problematyczna.

Jeśli chwasty nie zginą po oprysku, zrobię tak, jak radzisz.

Przydałoby się nawadnianie ale póki co mogę na razie zapomnieć.




Nie doczytałam piszesz 200 m.
Mój trawnik ma ok. 1000 m i wszystko od południa. Konieczne jest nawadnianie, ale wiem, że to drogi interes w Niemczech.
Samo zrobienie nawadniania to nie wielki wyczyn teraz wszystko jest w marketach sama zrobisz. Instrukcje są do wszystkiego kupujesz rurkę plastikową, nawadniacze łączysz i do kranu i to wszystko i leci.
Studni nie masz bo to drogi interes. Chociaż tego nikt nie obliczył czy jak ręcznie podlewasz czy więcej nie wychodzi.
W każdym razie nie będziesz miała ładnego trawnika jak nie będziesz podlewać chwasty będą rosły.
W moim małym ogródeczku - Dorota 22:06, 21 maj 2019


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Nie pozwalałam dzieciom na wkładanie kijków do wody, ale jak tylko wzięłam aparat do ręki to one od razu psociły. Po zrobieniu zdjęć kijki zabrałam i schowałam.
Na razie nie dolewam wody do pełna, a wręcz wieczorem wylewam część. Rano sprawdzam, czy mi ryby nie pływają po trawniku. Ciągle pada, jak sięgam pamięcią to ostatni raz tak padało u mnie w 2006r.
Wszystkie rady dla mnie cenne, już dopisałam dotleniacz i pokarm do listy zakupowej. Roślin jeszcze nie mam bo wszędzie mokro, mój brat też ma duże akwarium i 2 fajne stawy z pomostem przez całą szerokość. Ma też wymurowane oczko wodne przy stawie i z tego oczka przelewa się woda do stawu ( jakieś pompy tam są)







Ogrod stewardessy 21:44, 21 maj 2019


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14775
Do góry
Kamila widzę i jak piszesz placki.
Jakbyś mogła pokazać więcej tego trawnika nie tylko placki.

Opryskalaś to dobrze od czegoś trzeba zacząć, mam nadzieję, że co najmniej przez jeden dzień po oprysku nie padał deszcz. Teraz musisz odczekać co najmniej 3 tygodnie po oprysku aby wszystkie chwasty zostały unicestwione.
Następnie trzeba wszystko motyka lub grabiami wygrabic.

Dobrze by było aby ziemię po wygrabieniu kopaczka wzruszyć spulchnic. Kupić ziemi do wysiewu trawnika. Rozsypać 3 cm warstwę i dobrze by było dać trochę nawodu do traw rozsypać po wierzchu i zmieszać z ziemią (mozesz rozsypać nawóz prze rozsypaniem ziemi). Na rozsypaną ziemię (wyrównać aby nie było zagłębień)rozsiać nasiona trawy lekko przegrabić i później przyklepać odwrotną stroną grabi tak aby nasiona były wklepane w ziemię.

Podlać tzw. prysznicem aby nasiona nie spłynęły (trochę jeżeli jest mokro - więcej jezeli sucho). Podlewać 2 razy dziennie ziemia musi być wilgotna. Podlewanie zależy od pogody w deszczu wiadomo nie podlewasz w czasie słońca trzeba podlewać 2 razy.
Nasiona nie wschodzą wszystkie jednakowo. Po 2 tygodniach powinien się pokazać meszek trawnika. Trawa wschodzi nieraz i 3 tygodnie bo mieszanka i każda inaczej wschodzi.
Trzeba podlewać aby nie dopuścić do tego, że skiełkowana trawa zaschnie.

Jeżeli chodzi o trawę to ja mam nasiona trawy "gazonowej" firmy nie powiem jakaś niemiecka była.

Jak będzie miała ok. 8-10 cm skosić i kosić prawie co tydzień i podlewać trawa będzie się zagęszczać i będzie trawniczek coraz ładniejszy.

Ja daję nawóz bo to nie mój pierwszy trawnik który siałam. Inni nawozu nie dają jednak uważam, jak korzeń trawy dostanie minerałów to i ładnie rośnie.

Robiłam teraz nie dawno trawnik przy Ośrodku dla Niepełnosprawnych. Pieniędzy nie mieli więc wszystko robimy własnym zakresie. Pięknie wschodzi i rośnie po niedzieli trzeba będzie kosić też gazon. Po pierwszym koszeniu pokażę.
Trochę za gęsto posiałam, ale to nie szkodzi. Jedynie mogłam więcej nasionami posiać bo jest tam do obsiania prawie 300 m a zabrakło nasion.
Nie mogę dosiać deszcze padają i boję się, że mi wszystko spłynie i czekam.

Kamila ile masz tego trawnika, pokazałaś tylko placki, a może cały tak zrobić nie bawić się w renowację placków.
Jak zrobisz tak jak napisałam wyżej będzie dobrze rósł.

To wszystko jak coś to pytaj.

Pozdrawiam


W moim małym ogródeczku - Dorota 21:32, 21 maj 2019


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14775
Do góry
Dorota123 napisał(a)
Ja na ogół jestem pogodną osobą a z tego dzbana to niby strumienie wody wypływają, a tak na prawdę to ponawlekałam takie koraliki i ułożyłam tak jak widać. Wczoraj sąsiad był na rybach i dostałam 5 rybek (chyba Płotki). Przyniosły mi je sąsiadki w wiadrze. Dziś przyjechał wnuk, przyszła też mała sąsiadeczka i radości było ogrom. Żadne nie chciało wracać do swojego domu.






Dorotka pięknie. Proszę nie pozwól aby te dzieci kijem grzebały w oczku ryby dostaną szoku. Czy ty byś chciała aby ciebie ktoś przeszkadzał w twoim bytowaniu. Pewnie nie. Na kiju są różne bakterie które są nie dobre dla wody bo jest jej mało.

Czy możesz więcej wody dolać lub usunąć trochę żwiru tak aby tylko folia była przykryta czy co tam masz. Bedzie trochę głębsze dla tych ryb.
Teraz odnośnie napowietrzania możesz kupić brzęczyk do akwarium i rurkę połącz z małym okrągłym pumeksem będzie dużo bombelkow i włóż do oczka na stodek. Rurkę xzamadkuj zwirkiem. Brzęczyk możesz ustawić za dzbankiem
Zamiast irysa możesz posadzić sitowie lub tatarak są różne odmiany a przy okazji pachnie.

Lilia nie będzie rosła za płytko co najmniej 0,5 m na początku.
Teraz ryby karmić trzeba. Ryby też kupy robią co będzie powodowało mętnienie wody bez natleniania i roślin. Nie wiem czy to dobry pomysł z tymi rybami zastanów się. Nie aby źle radziła sama mam stado i wiem jak jest. Nim doprowadziłam do perfekcji oczko dużo przeszłam. Głównym mankamentem każdego oczka są glony.

Widzisz co to małe oczko robi przyjemności.

Poza tym masz pieknie. Jeszcze jedno brzęczek kup do odpowiedniej ilości litrów np ale 20, 40 60 litrowe. Musisz sprawdzić ile litrów wody masz w oczku. Do takiego małego oczka możesz też kupować środki czystosciowe w sklepach akwarystycznych wszystko mają nawet do metniejacej wody.

Miałam przez kilkanaście lat akwaria to się znam a teraz syn ma akwarium
W razie czego pisz to pomogę.

Pozdrawiam
Ptasi gaj 20:58, 21 maj 2019


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14775
Do góry
Dorota123 napisał(a)
Pięknie wyglądają czerwone rybki w oczku wodnym, a Twoja przestrzeń w ogrodzie bardzo mi imponuje. Wszystko pięknie zadbane, aż miło popatrzeć.




Oj Dorotka mam jeszcze kilka miejsc które muszę dokonczyc. Część jest do zrobienia aby nigdy już nie wracać do tego miejsca z przeróbkami.
Konkretnie chodzi o żwirowisko przy obwódce z bruku. Trzeba żwir odsunąć na ok 50 cm od kostki wybrać ziemię i dosypać żwiru na co najmniej 10-15 cm aby trawa nie wyrastała w zwir. To jeden dzień roboty.

Robię wszystko w do skoku. Jak wiesz mam też inne obowiązki najważniejsze.
Nie odpoczywam na działce, leżąc na lozeczku, siedząc w fotelu....
Odpoczywam przy pracy. Dużo czasu strawie jak przyjeżdżam i obowiązkowy spacer robię czasu ucieka i wtedy galop się zaczyna

Mam przestrzeń i rośliny mają luz sprawia to wrazenie, że mało roślin u mnie rosnie, ale te ok 80 róż gdzieś rośnie.
Ogrodowy song 19:08, 21 maj 2019


Dołączył: 01 kwi 2014
Posty: 11313
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Ewa będę wieczorem bo tutaj dużo oglądania.
Czekam
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies