Las lilii. Opsikalam Mospilanem i poskrzypki znikneły. Mają zdrowe i nie objedzone liście jak w zeszłym roku.
Też bardzo ładna, zdrowa, pachnąca róża.
Róże mają lśniące liście przy opry do ku na mszyce dodałam do mikstury 4 krople olejku Neem. Bergenie, rododendrony mają ładne liście po nim a przy okazji olejek NeeM chroni przed chorobami.
Ania zapomniałam o tobie a tutaj tyle się u ciebie dzieje.
Ładny dom. Piszesz, że to nie twoje marzenie, ale nie wystawiasz nowoczesnego w podgórskim rejonie.
Zaraz mi się przypomina jak myśmy się łapali za wszystko aby było już.
Oczko obsadz żółtym irysem, tatarakie. Niestety chcesz mieć czysta nie zielona wodę musisz mieć filtr. Lampa uf zabija te zielone glony.
Jak będziesz potrzebowała pomocy odnośnie oczka to pisz. Daje wskazówki. Przeszłam wszystko co możliwe aby woda była czysta bez glonów. Słona jęczmienna, szyszki olchowe i torf kwaśny.
Powodzenia we wszystkich zamysłach twoich
U mnie prawie codziennie pada, czasami kilka razy, do tego wiatr, czasami mocny. Jak nie pada, to zdarza się mocne słońce. Ale i tak różyczki jakoś sobie radzą, chociaż na tą ilość pąków kwiatowych powinien być szał.
Róże różnie kwitną w danym rejonie. U mnie też zależy od "strony świata". Na Mazowszu chłodno więc jest opóźnienie. Wczoraj zmarzłam 20 godzina a wiatr chłodny. Noce też chłodne więc powoli wszystko rusza.
Zawsze i tej porze w oczku miałam dużo kwitnących lilii obecnie jedną kwitnie. Pąki są, ale jeszcze pod wodą.
Piękne róże. Co to za roślina niebieska obok róży? Bardzo wyrazista.
No widzisz, jak to pozory mylą.
Pamiętaj, że Jola zaczynała swoją przygodę z ogrodem od ogrodu różanego
Ta kokorycz bardzo się sieje.
Ja już wywalam na kompost. Jeśli Jola nie weźmie oczywiście
No, albo Ty jeszcze nie zdecydujesz się jej posadzić w innym miejscu
Ewa, jeszcze popełnisz więcej błędów. Ja je ciągle popełniam. Najważniejsze, to się nie zrażać.
Dęby masz w całym ogrodzie?
Do cienia można też znaleźć kwitnące rośliny. Oczywiście nie tyle co na słońce, ale zawsze.
Mam tak samo z łubinem.
Ten, który posadziłam nie kwitnie. Kupiłam łubin z kwiatami. Potem już nie zakwitł. Za to wysiał się w innym miejscu i tylko ten kwitnie. Zostawiłam owocniki. Może znowu się wysieje?
Musze koniecznie spróbowac z tym octem.
Na razie nie było kiedy. Cały czas jestem w niedoczasie
Ja już nawiozłam wszystkie rosliny kolejna dawka nawozu. Ja mam przepuszczalna glebę, więc mogłabym częściej to robić, ale jakoś wolę mniej niż więcej.
No trzeba kupować już z kwiatem pachnącym. Nieraz się zdarza dostać np na targu staruszki mają i sprzedają. Te stare piwonie bardzo pachna.
Teraz są takie odmiany, że na jednej łodydze kilka kwiatów kwitnie i się wyginają.
U mnie już peonie okwitły. Mam białe i jasno różowe.
Zeszłym roku posadziła Caradony byłam nie zadowolona. Pokładały się, mimo dobrej miejscówki. W tym roku dały z siebie wszystko ładnie się rozrosły stercza i jestem zadowolona, że ładne.
Aniu masz piękne warzywa. Masz ty rękę do nich. Jak ty je obsługujesz takimi wymalowanymi paznokciami to jak mają nie rosnąć tak sobie myślę.
Ja mam wrotych z zeszłego roku też będę jutro lub w piątek lać. Tydzień temu zlałam Mospilanem.
Łucja długo mnie nie było.
Widzę, że komponujesz ogród i jesteś na etapie kupowania. Derenie są ładne też ostatnio kupiłam 2 szt jeszcze mam na oku trzeciego różowego Beni Fuji. A kupiłam Satomi.
Też judaszowiec do mnie się uśmiechnął i ci zrobić trzeba było kupić bo piękna sztuka Merlot.
Chwasty są pewnie w każdym ogrodzie. Ja tam tylko motyka operuje. Zdzieramy i niech schną. Jak widzę blisko rośliny to się schylę
Pozdrawiam
Basiu bardzo ładnie tu jest.
Jak ja lubię taka różnorodność kolorystyczna.
Miałam też kilka takich ciemnych bzów został mi tylko jeden i to taka nędza.
Twój widzę posadzony w słońcu pewnie dlatego tak ładnie wygląda mój w półcieniu.