Elu bardzo ładny egzemplarz tej sosny przywieźli, całkiem spora jest. Co do astrów to u mnie też jeszcze nie wszystkie kwitną bo mam poprostu późniejsze odmiany np.biały niski schneekisen, jasny fioletowy Island Barbados, i takie jeszcze dwa nn.to te jeszcze mam w pąkach. Ja mam studnie właśnie w rabacie trawiasto astrowej obok daglezji i myśle z mężem o pogłębieniu jej, bo rok temu wody brakowało w niej a sąsiedzi wogule nie mieli wody w studni.Kolejne lata nie zapowiadają się optymistycznie te susze będą unas występować.

No sporą, ale one szybko rosną. ta moja większą ma przyrosty ok 40 cm. Trochę źle ja prowadziłem trzeba ją było ciąć i wtedy by zgęstniała. Dopiero od 2 lat jej pędy przycinam i od spodu gęstnieje.

No to czekamy na rozkwit.

ElzbietaFranka napisał(a)

Kupiłam sobie w czwartek sosenkę himalajska bardzo ładna dzisiaj przywieźli.

Elu, bardzo ładna sosna himalajska, duży egzemplarz, marcinki cudnie Ci kwitną, uwielbiam je.
Mnie też przydałoby się więcej wody, niby coś tam pada, ale to zazwyczaj mżawka, czasem trochę deszczu, no i niebo zachmurzone, a mnie by się przydała raczej ulewa co jakiś czas. Pod drzewami jest zupełnie sucho, a w stawie brakuje ok. pół metra wody do normalnego stan.

Ładna ta sosenka. Ela ja mam ładne tuje dzięki Twoim poradom z początku mojego ogrodowanie.
Walcz o swoje. Może linie kroplujące by się sprawdziły i byś nie musiała stać z wężem.

LIDKA napisał(a)

Ładna ta sosenka. Ela ja mam ładne tuje dzięki Twoim poradom z początku mojego ogrodowanie.
Walcz o swoje. Może linie kroplujące by się sprawdziły i byś nie musiała stać z wężem.

Lidka mam linie królująca i to dwie linie przy tujach.
Po prostu zaniedbałam mogłam w połowie lata częściej podlewać.
Nawet raz czy 2 razy w tygodniu. Ciągle się człowiek łudził, że będzie padać. Alerty wysyłali a deszczu nie było.

Na dodatek tego wszystkiego dowiedziałam, że jakiś szkodnik Dumek jalowcowy grasuje w okolicach. Szkodnik który wżera się w gałązki tam składa jaja, gałązki usychają. Wygląda to tak jakby tuje padały z suszy.

Będę ratować.
Deszcz by się przydał taki solidny przez tydzien a nie takie kąpanie 2 godziny.

Część roślin zmroziło część nie. Te które nie były narażone na mroźny wiatr nie oberwały.
Trawy są wytrzymałe. Kwiaty hortensji zbrązowiały

Skalniakowi przymrozki nie straszne.

A tutaj zmieniająca kolorki fothergilla. Jeszcze mała przesadzona teraz ma dużo słońca i w tym roku ruszyła pięknie się przebarwia



Miskant ryby cute nie za bardzo w tym roku się przebarwia może jeszcze nadrobi.



Tutaj fotka Marcinka który jest piękny z kwiatu, ale słabo rośnie. Nie rozwinięte kwiaty



Byłam dzisiaj na spacerze rodzinnym w parku który się tworzy na Ursynowie nad tunelem. Bardzo ładne nasadzenia rabat





Z bliska te bordowe rośliny co to za roślina?

Śliczną masz tą nową sosenkę, a nie szukasz matki chrzestnej?

ElzbietaFranka napisał(a)

Tutaj fotka Marcinka który jest piękny z kwiatu, ale słabo rośnie. Nie rozwinięte kwiaty

Wygląda tak jak by coś jemu nie pasowało, Elu czy jego nie zacienia jakaś roślina,trawa? Bo mam podobnie z moim jednym astrem Jenny wygląda nie wyględnie bo z jednego boku przysłania jego trochę rozplenica, a ten sam egzemplarz rosnący w innym miejscu co nic jego nie zacienia to ma piękny kopkowy pokrój i obficie kwitł.

Monika83 napisał(a)

Wygląda tak jak by coś jemu nie pasowało, Elu czy jego nie zacienia jakaś roślina,trawa? Bo mam podobnie z moim jednym astrem Jenny wygląda nie wyględnie bo z jednego boku przysłania jego trochę rozplenica, a ten sam egzemplarz rosnący w innym miejscu co nic jego nie zacienia to ma piękny kopkowy pokrój i obficie kwitł.

Pamiętasz w 2023 roku na kupiłam tych astrów i nie wiem jak się nazywają. Miałam poznaczone, ale córka po wyciągała mi nazwy i czarną magią nie wiem jak się który aster nazywa.
On został przesądzony wiosna właśnie z półcienia, teraz ma słońce. Może go jeszcze przesadze do większego słońca.
U mnie jest tylko najwięcej słońca pod domem. Reszta ogrodu to cień lub półcień. Trochę narzekam na taki układ.
Drzewa wyrosły i zacieniły dużo rabat. Wiosna będzie przecinka.
Znowu słońce jak przygrzeje to spieka rośliny. I też nie dobrze.
Te astry które w zeszłym roku dobrze kwitły to w tym roku nie za bardzo. Myślę, że to jest związane z susza. Mimo podlewania to i tak do korzenia wszędzie woda nie dojdzie.

Nawet te z foty w tym roku kwitną na 20% nie rozwijają się.