Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "brzozy"

Małymi krokami bo własnymi ręcami... :* 21:46, 29 lip 2015


Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 5717
Do góry
...albo Twoja ID rośnie po prostu w cieniu...? Wtedy na pewno jest inaczej wybarwiona.

Runianka: miałam takie. Nie wywalaj. U mnie w zeszłym roku spaliło. Wyrzuciłam suche liście i wydawało mi się, że nic z nich nie będzie, a one w tym roku odbiły z korzonków zostawionych pod ziemią. To twarda roślinka. Daj jej czas, a poradzi sobie

Brzozy: miałam te szkodniki rok temu i teraz. Z tym, że w ubiegłym roku pryskałam, a teraz dałam sobie spokój, bo do wierzchołków i tak nie sięgam. Za rok liście znowu wyrosną. Niestety Marzena ma rację, że te paskudy zostawią gałązki bez liści, z samymi tylko ich nerwami. Okropnie to wygląda.

Grusze: obserwuj, czy nie rozwija się rdza gruszy. To niestety częsta ich choroba:
https://www.google.pl/search?q=rdza+gruszy&ie=utf-8&oe=utf-8&gws_rd=cr&ei=Pi25Vf6OFYSSsAHLqrqoDw
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :* 13:05, 29 lip 2015


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
Do góry
lojalna_ napisał(a)
Kasiu ja tez jeszcze nie lubie zurawek ))) a gdzie u Ciebie pismo obrazkowe ile stron nazat?

nie ma, ino nowe brzozy- str. 697
Ogród na Batuty 10:57, 29 lip 2015


Dołączył: 30 lip 2014
Posty: 314
Do góry

z lewej istniejacy buk+ berberys admiration, potem borówki podsadzone wrzoścem żółtym, potem ambrowiec. Na wprost brzozy z istniejacymi limkami i ML + rozplenice + zurawka berry smoothie. Przed domkiem świerk kaukaski i może kulkowisko z duzymi kulami i trawy?
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :* 09:26, 29 lip 2015


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
Do góry
leon60 napisał(a)

planik fajny przenosiłam dwie sztuki w największe upały i żyją

a ja sadziłam brzozy i jedna przysycha ta co miała najlżejszą doniczke
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :* 22:04, 28 lip 2015


Dołączył: 10 maj 2013
Posty: 1332
Do góry
jest objaśnienie legendy, więc doczytałam. ale Kasiu wyjasniej jeszcze jak krowie na rowie, co to te brązowe pasy?


edytuję:

zestaw roślin super, tylko co będzie jak brzozy podrosną i będazacieniać innym roślinkom? przetacznik, przecież lubi słonko. Może dodaj tam coś cieniolubnego?
Na Łowieckiej 18:37, 28 lip 2015


Dołączył: 09 kwi 2013
Posty: 6357
Do góry
nawigatorka napisał(a)
Ławka prezentuje się super.a Mały ma piękne widoczki. Jak będziesz kupowała Id to popatrz wdoniczce czy ładnie przerosnieta-mam widać już przyszłe odnogi. Może każda podziel na dwie a potem szybko będą już się.same rozrastać-one wypuszczają przyrosty nawet pół metra od matki


Te ID chce dać w rzędzie pod a raczej przed rh. Tam aż tyle nie potrzebuję więc nie ma problemu. Tę drugą trawkę planuję pod brzozy bo pisałaś że ID są za wysokie a ja grzecznie posłuchałam Nie wiem tylko czy ona nie ma za dużo białego do host fire&ice..
Pszczelarnia 18:27, 28 lip 2015
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)
Zebrać nasiona wystarczy z tego co naturze.


zamówiłam w necie nostrzyka ...tyle co ...nie mam pojecia jak go rozpoznać w naturze ...ja obok siebie raczej mam wszystko- ...tylko się nie znam

przed wejście przyszedł do mnie bluszczyk kurdybanek ...tak mniemam !...ale kupuję w ziołowym bo się nie znam

wynalazłam ksiazke o ziołach Klimuszko ale żeby zioła sobie nazbierać to nie takie Hop-siup

liscie brzozy, mniszka, pokrzywę bławatki, ...ale reszta to mnie pokonuje.

Brzoza - Betula 17:33, 28 lip 2015


Dołączył: 03 lip 2013
Posty: 44
Do góry
Jeszcze jedno pytanie mam odnośnie samej brzozy doorenbos.
Może to głupie co napiszę, ale ja nie wiedziałam, że są to brzozy nisko szczepione, a punkt szczepienia zakopany jest w ziemi.
To prawda?? No, jak to tak? Ja nie rozumiem...To standard wśród tej odmiany?
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :* 14:08, 28 lip 2015


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)
Jest ażurowy cień, są brzozy, nie ma nadmiaru - idealnie.


Miło to słyszeć
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :* 13:46, 28 lip 2015


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Do góry
Jest ażurowy cień, są brzozy, nie ma nadmiaru - idealnie.
Roztoczańskie klimaty 13:04, 28 lip 2015


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 5807
Do góry
Zetko trzymam kciuki za brzozy.
Roztoczańskie klimaty 12:59, 28 lip 2015


Dołączył: 15 kwi 2012
Posty: 5860
Do góry
Narazie podlewam ale to dosłownie w tydzień uschły trzy brzozy w rzędzie masakra myślę czy dodatkowo nie opryskać na robale drzewa były kupione dwa lata temu w donicach i wszystko było ok .... Po zimie jedna padła a teraz trzy kolejne . Może to i susza kurczę niewiem ale szkoda mi ich bo to piękne duuuże doorenbosy
Typografia ogrodu 11:41, 28 lip 2015


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
Do góry
inag napisał(a)
Podoba mi się ta ID. Zaryzykuję ją w tamtym miejscu. A everest mógłby pójść pod brzozy z hostami. Tylko przeraża mnie ilość jakiej potrzebuję dla efektu. Czy można ją rozsadzać? Łatwo się przyjmuje? Dam radę ją samą rozmnożyć z jednej sadzonki po trochu??? Kurcze zaraz mnie pogonisz z tymi pytaniami


Nie pogonie cieszę się, że cos wiem i się przydam

ona szybko przyrasta, sama widziałaś na poprzednich zdjęciach. ale z jednej sztuki to może być ciężko bo bedziesz ją bardzo eksploatowac. Ja boczne odrosty odkopuje i wstadzam do ziemi w innym miejscu troche podlewam i już.
Typografia ogrodu 11:33, 28 lip 2015


Dołączył: 09 kwi 2013
Posty: 6357
Do góry
Podoba mi się ta ID. Zaryzykuję ją w tamtym miejscu. A everest mógłby pójść pod brzozy z hostami. Tylko przeraża mnie ilość jakiej potrzebuję dla efektu. Czy można ją rozsadzać? Łatwo się przyjmuje? Dam radę ją samą rozmnożyć z jednej sadzonki po trochu??? Kurcze zaraz mnie pogonisz z tymi pytaniami
Ogród wśród pól i wiatrów 10:57, 28 lip 2015


Dołączył: 19 sie 2014
Posty: 7839
Do góry
Joluś nie wiem jak posadzić brzozy ale wpadłam Ci powiedzieć, że jakbyś nie posadziła i tak będzie ślicznie tak jak zresztą wszytko u Ciebie
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :* 10:25, 28 lip 2015


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
Do góry
Ensata napisał(a)
Pieknie wygladaja te brzozy, ja tylko nie byłam w stanie zniesc ich liści na jesien

w sensie spadających czy koloru? spadających sie nie bojam bo mam przed domem gignatyczne drzewa które mi dokądnie zaścielają cały ogród na jesień więc kilka drobnych brzozowych liści mi nie zaszkodzi a na dodatek sąsiad posadził mi na około ogrdzenia brzozy i dęby i cos tam jeszcze...a regulanre koszenie na jesień wysoko ustawioną kosiarką w tamtym roku wystarczało do sprzatanei liści
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :* 10:18, 28 lip 2015


Dołączył: 09 mar 2015
Posty: 4586
Do góry
Pieknie wygladaja te brzozy, ja tylko nie byłam w stanie zniesc ich liści na jesien
Roztoczańskie klimaty 22:38, 27 lip 2015


Dołączył: 15 lut 2013
Posty: 3460
Do góry
Zetko a może brzozy miały sucho ? One są wrażliwe na niedobór wody, moje nad strumykiem też gubią liście , staram się podlewać (w miarę regularnie) i nic gorszego na razie się nie dzieje.
Roztoczańskie klimaty 22:34, 27 lip 2015


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Czy wszystkie liście takie się robią?? Czy na pojedynczych gałązkach??

W lasach obserwuje się zamieranie drzew.. sprzyja temu wysoka temperatura.. i brak zim.. Masz las pod nosem wiec możesz mieć szkodniki które dziesiątkują lasy.

Szukaj pomocy na forach dla leśników. tu o szkodnikach dęba, ale coś może i brać brzozy

Niedobór potasu objawia się zasychaniem i przebarwianiem liści. Ale jakoś mi to nie wygląda na brak.

Zaraza ogniowa - ale ona chyba nie atakuje brzóz.. tylko rodzinę różowatych.. i zamierają całe pędy. Ale zaczyna się od uschnięcia liści.. chyba..


Latem brązowieją i zasychają duże fragmenty brzegów liści z takich powodów jak:
- Przesolenie podłoża
- przenawożenie
- susza
-porażenie słoneczne (ale to chyba nie brzoza.. one są odporne, raczej dotyczy to np klonów, wiązów)


Typografia ogrodu 21:50, 27 lip 2015


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
Do góry
Nawiązując do tego co napisałam do Ilony rozbieram zachodnia rabate w murkach - po pierwsze dlatego, że cos mi w niej nie grało, po drugie bo będzie budowana od nowa przez pochylający się murek...

Barwinek przeprowadził się dzis pod brzozy, przekopałam kolejny pas ziemi w zagajniku na tym razem runiankę. Pierwszy dzień od dawna kiedy robale nie chciały zjeść mnie zywcem

i wyprowadziłam stipę bo mnie denerwowała - pokładała się i mi nie pasowała. Posadziłam ją pod graba w towarzystwie okrywowych róż i... uznałąm, że wcale się nie pokłada i wyglda tak, jakby była tam od zawsze... mam nadzieję, ze jutro nie zmienię zdania i że przezyje przeprowadzkę, bo bardzo mi się tam podoba.

Jedna sztukę obcięłam też dla testów - ale obawiam się, że złygo będzie odbijać zanim estetycznie zarośnie "jeża". No chyba, że padnie.

przepraszam za jakośc fotek ale zmrok mnie zastał.



Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies