Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "lilie"

Starorzecze na górce 20:41, 10 kwi 2014


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
Do góry
Lilie"stare", tj. sadzone wiosną ubiegłego roku powschodziły z 3 tyg. temu, natomiast te sadzone jesienią jeszcze nie (poza trzema). Dziś szczypior jednej z nich skosiłam pod ziemią machając łopatą, mam więc nadzieję, że przezyły tylko są głęboko wsadzone.






Zresztą tak jak tulipany - też głęboko wsadziłam i powschodziły dpiero 2-3 tyg. temu, jeszcze nie kwitną.

Tulipki wśród liliowców, zdjęcie z końca marca.



Siewki lilii przeżyły zimę



A pustynnikowi mrozy niestraszne i też wybujał z 3-4 tyg temu. Obecnie sam szczypior, zawiązków kwiatowych nie widać.




Ogród marzeń ... cegła ... róża ... lawenda i mila do tego co mam w głowie ... 19:40, 10 kwi 2014


Dołączył: 03 lis 2011
Posty: 561
Do góry
Też myślę, że to lilie, rozplenica jest za leniwa żeby już teraz się pokazywać ,nawet w cieplejszym klimacie u Izy
Ogród marzeń ... cegła ... róża ... lawenda i mila do tego co mam w głowie ... 17:18, 10 kwi 2014


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Do góry
W rozplenicy i obok wychodzą lilie
Czarodziejskie miejsce na ogród dajany 14:16, 10 kwi 2014


Dołączył: 23 sty 2011
Posty: 3755
Do góry
Anita1978 napisał(a)
Serby piękne, lawenda rozmnożona! Ja jak używam ukorzeniacza i cos wsadzam, to podlewam zawsze. W tym roku rozmnożylam żurawki, i podlałam od razu! Maja sie dobrze!
Hosty czekają mówisz? Ja tez mam kilka roslin w poczekalni, czekają aż wyjdą lilie, bo nie pamietam gdzie je powtykałam, i byłoby szkoda....muszę chyba zapisywać co gdzie wsadzam, bo skleroza nie boli!


Anitko rozsadek podpowiadał aby podlać ,ale pierwszy raz używałam ukorzeniacza i tak się zastanawiałam czy go nie wypłucze woda ,wolałam się upewnić, teraz już wiem .Hosty czekają choć nie wiem na co bo póki co wszędzie słonce, a one są stokroć ładniejsze w cieniu Kiedy przejedzie koparka i zrobi co musi to wtedy będę miała gdzie sadzić i robić nowe rabaty ,dopiero na końcu trawka za domem .Wyobraż sobie ze mi wyrosła lilia przy Serbach. Kiedys je miałam ale to było ze dwa lub trzy lata temu i nagle po takim czasie się wyłoniła .Ciekawe jaki kolor jej będzie bo miałam nawet czarną Moje lilie kwitły tylko jeden dzień po czym się łamały same Dlatego z nich zrezygnowałam .Jeszcze cos tam wychodzi, może korona cesarska bo ją tez miałam na nornice i nagle zginęła .Teraz nornic nie mam koty im nie pozwolą się panoszyć, ale ja tego nie widzę na szczęście bo nawet nornice bym ratowała z ich zębów Ja w taki sposób jak piszesz wykopałam wiele cebulek krokusów ,tulipanów i innych roślinek ,zawsze zapominam przy plewieniu wczesną wiosną co wsadziłam jesienią, a potem mam takie wynalazki w różnych miejscach hi.
Ogród marzeń ... cegła ... róża ... lawenda i mila do tego co mam w głowie ... 10:48, 10 kwi 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
To coś mi na lilie wygląda...ale skąd sie rozlazłą tak daleko od rozplenicy... zapytaj Alinki co tam miała posadzone przy rozplenicy... Bo to suche to rozplenica na pewno jest..
Czarodziejskie miejsce na ogród dajany 07:40, 10 kwi 2014


Dołączył: 04 lip 2012
Posty: 5840
Do góry
Serby piękne, lawenda rozmnożona! Ja jak używam ukorzeniacza i cos wsadzam, to podlewam zawsze. W tym roku rozmnożylam żurawki, i podlałam od razu! Maja sie dobrze!
Hosty czekają mówisz? Ja tez mam kilka roslin w poczekalni, czekają aż wyjdą lilie, bo nie pamietam gdzie je powtykałam, i byłoby szkoda....muszę chyba zapisywać co gdzie wsadzam, bo skleroza nie boli!
Liliowo i kolorowo:) 20:49, 09 kwi 2014


Dołączył: 07 sty 2012
Posty: 7632
Do góry
Agnieszka_B napisał(a)



Bardzo chętnie

a co do targu- to róże też tam zakupilaś? ja wybieram się na targ w najbliższą sobotę - też kupie lilie

pozdrawiam ciepło w tej zimnicy


Tak na targu i polecam mam je sprawdzone od obu sprzedawcow. Lilie w kartonach u pani duze dorodne cebule luzem tylko gdybys chciala zapamietac nazwy to wez z soba karteczki i dlugopis by sobie zapisac i o wiele taniej niz kupilam w internecie po raz pierwszy zreszta i chyba ostatni no zobacze jak zakwitna to moze zmienie zdanie Jeszcze rh musze dokupic i azalie.Przeraza mnie tylko ten brak wody bo tylko roboty sobie dokładam
Liliowo i kolorowo:) 20:33, 09 kwi 2014


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 1637
Do góry
danuta_szwajcer napisał(a)


Agnieszko moze w koncu po swietach jakos uda sie nam umowic, bo moze bys cos sobie z sadzonek wybrała u mnie? Pozdrawiam serdecznie



Bardzo chętnie

a co do targu- to róże też tam zakupilaś? ja wybieram się na targ w najbliższą sobotę - też kupie lilie

pozdrawiam ciepło w tej zimnicy
Mój 4 arowy azyl... 20:15, 09 kwi 2014


Dołączył: 01 lut 2011
Posty: 22430
Do góry
nie lubię robali a tych szczególnie, bo mi lilie uszkadzają
Mój 4 arowy azyl... 20:09, 09 kwi 2014


Dołączył: 27 sty 2014
Posty: 4774
Do góry
U mnie na liliach też pojawia się poskrzypka, zazwyczaj codziennie robię przegląd i zbieram ręcznie. Na szczęście do tej pory nie było zmasowanego ataku. Moje lilie jeszcze nie wszystkie wyszły, mam nadzieję że w ogóle wyjdą
Moja działka. 16:35, 09 kwi 2014


Dołączył: 26 gru 2012
Posty: 7522
Do góry
barbara_krajewska napisał(a)
Bogusiu, chyba zamówiłaś żurawki w 'bylinowym'? Tam tańsze

Lilie tam tylko zamówiłam,a jak pojade po jeżówki to kupię przy okazji
Ogrodnik Mimo Woli cd 12:50, 09 kwi 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
I tu największy bałagan.... wszytko rośnie nie tak jak trzeba.. ale choinek mi szkoda.. ich sie nie da już przesadzić..
Jak lilie przekwitną, to też ta lewa część będzie rozwalona.. na razie rozwaliłam prawą część.


Pod siatką rosły pęcherznice.. wielkie na ponad 2 metry.. zagłuszały jodły.. skróciłam na pół metra i przeniosłam przed jodły.. W miejsce pęcherznic posadziłam serby.. wypierdki mamuta malutkie.. kiedyś urosną..
Mahonii mi szkoda, bo tu dobrze rośnie i ładnie kwitnie.. i pachnie.... zostaje się.. ale przed pęcherznice przesadziłam dwie hortensje Analbeki z innej części ogrodu, gdzie były zagłuszone przez inne rośliny... wyłamałam je przy przenoszeniu strasznie, ale powinny być wdzięczne, że tu dostaną trochę miejsca
Gdzie łopata posadziłam piwonie białą Shirly Temple, po prawej mam żółtą piwonię drzewiastą.. żółty z biały się nie zgryzie. Tulipany są żółte i pomarańczowe.. A przed piwonie, a za tulipanami posadziłam złocienia żółtego od Basi Kraj i zawilce wielkokwiatowe od Bożenki P.
Mam czas do przyszłego roku aby sprawdzić czy tak zostanie.......

Na razie obraz nędzy i rozpaczy... musi wszytko ruszyć i zazielenieć sie.. będziemy wtedy mówić o efektach..
Kwiaty z ogródka Marty :) 10:02, 09 kwi 2014


Dołączył: 07 lut 2014
Posty: 2195
Do góry
asiach napisał(a)
Cześć!
Jestem u Ciebie pierwszy raz. Jeśli opiszesz jakie lubisz rośliny, jaki wymiar ma ten prostokąt na przedogródek to może coś zrobię. Jakie tam są strony świata. Kilka dni (dwa ) i coś namaluję. Co do orzecha to czemu chcesz go wyciąć. A jałowiec chcesz wyrzucić czy przenieść w inne miejsce?
Pozdrawiam


Asiach - bardzo się cieszę, że autorka tak pięknego ogrodu zajrzała do świeżynki jeśli chodzi o wymiary prostokąta to napiszę najszybciej w pobliżu soboty, gdyż obecnie znajduję się poza domem. Wyjazd służbowy Jeśli chodzi o strony świata to wygląda to tak: za domem sąsiada (ten z cegły) jest wschód i tak sobie słońce wędruje , że cały dzień jest patelnia, orzech daje cień na znacznej części węższego prostokąta. Chciałam go zlikwidować, bo po kilkunastu latach zaczął podnosić nieznacznie starą nawierzchnię i sąsiedzi lekko dają do zrozumienia, że jego korzenie znajdują się przy końcu ich działki, ale przynajmniej maja orzechy Narazie odwlekam ścięcie, bo daje naprawdę bardzo dużo owoców (w zeszłym sezonie było to ok. 12 kg). Jałowca chcę się pozbyć całkowicie,wsadzić tuje, żeby odgrodzić się od ulicy i przede wszystkim nieco zasłonić właz do oczyszczalni, bo wygląda to ohydnie. Co do roślin to bardzo lubię lilie, liliowce, hortensje, rh, dalie, bukszpany, hosty, cebulowe (tulipany w szczególności,mieczyki, czosnki ozdobne), żurawki, trzmieliny i mogę tak wymieniać godzinami
W cieniu - zacieniona 08:30, 09 kwi 2014


Dołączył: 22 wrz 2010
Posty: 19612
Do góry
monteverde napisał(a)

U mnie też upatrzyły sobie jedno miejsce w różach, a tam akurat wychodzą lilie nawet suche gałązki róż nie pomagają rozgarną i się tarzają w tym miejscu i kolejny pąk od rh mi złamały, muszę je podkarmić
Mnie wchodzą wszędzie...nocami spacerują sobie po ścieżkach i tylko głowy podnoszą jak je gonię z balkonu....teraz ma 3...w ubiegłym roku 7...
W cieniu - zacieniona 00:42, 09 kwi 2014


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Do góry
bogumila_bienko napisał(a)
Zostawiłam taki bałagan...zamierzony...
w sobotę posadziłam nowe lilie...20 sztuk,część miała juz spore pąki..Dzisiaj wszystko przekopane,część lilii połamanych,wytarzane dwa gniazda przez koty...nie chciały nawet uciekać...to koty sąsiadki...
Ponakrywałam,może reszta się uratuje.

U mnie też upatrzyły sobie jedno miejsce w różach, a tam akurat wychodzą lilie nawet suche gałązki róż nie pomagają rozgarną i się tarzają w tym miejscu i kolejny pąk od rh mi złamały, muszę je podkarmić
Wszystko czego potrzebuję to dom pełen książek i ogród pełen kwiatów... 00:42, 09 kwi 2014


Dołączył: 02 cze 2012
Posty: 1921
Do góry
No i postanowione
Przy tarasie powstanie warzywnik. Mam nadzieję, że będzie piękny...
To najbardziej słoneczne miejsce i chcę mieć blisko do koperku
Chciałabym taki wiecie klimatyczny, ozdobny, w angielskim stylu... a co wyjdzie to się okaże

To stan wyjściowy, taras i przerośnięte kosodrzewiny. Mówiłam już,że nie lubię iglaków? No jakoś nie lubię I jak na kogoś kto nie lubi mam ich całkiem sporo...



Na tym pasku ziemi przy sosenkach rośnie wszystko, tylko nie widać jeszcze, ale są tam, albo juz były na ten moment: funkie, powojniki bylinowe, liatry, poziomki, lilie, orliki, piwonie, krwawniki, zimowity, szachownice i inne, słowem miszmasz bez ładu i składu. Po zimie zanikł kancik i wszystko wygląda jak jedna tragedia.... czyli:
czas na zmiany

Najpierw ostre cięcie iglaczków, im mniej miejsca zajmują tym lepiej. Zrobiłam z nich bonzaje Chciałam je wyciąć całkiem, ale rodzina się oburzyła, więc narazie kompromis



Rośliny z rabatki tymczasem do doniczek, może gdzieś przesadzę, albo rozdam
Mój 4 arowy azyl... 22:59, 08 kwi 2014


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Do góry
malgorzata_szewczyk napisał(a)
Ja dzisiaj zauważyłam że moje korony coś zżera. Dolne listki wyjedzone.Bardzo dziękuję za info o lewizjach

Poobserwuj je, bo korony, lilie atakuje poskrzypka liliowa. To wyjątkowy szkodnik, więcej poczytasz tu

Ogrodowa przygoda Łukasza :) 22:29, 08 kwi 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Straty poczynione prze nonice są jednak większe niż się spodziewałem. dwa floksy, podgryzione dwa liliowce, 20 tulipanów, pełniki europejskie, rozwar, tawułki arendsa, boje się o moje piękne lilie, ale zawsze je omijała, a na tej rabacie wychodzą zawsze dwa tygodnie później, a już coś tam widać.
Reasumując bylinówka praktycznie przestała istnieć, zostało z 10 roślin i pełno dziur, a sadzić się boje bo znowu zeżre pasożyt jeden .....................
Nie ma tego złego, mam pomysł na zmiany, ale muszę to zrobić jakoś bez wiedzy rodziców, bo gdybym teraz zaczął kopać zostałbym uduszony Majówka będzie stanowczo za krótka.
Ćwczenia na kręgosłup będę musiał już dzisiaj rozpocząć, aby być w pełni sił. Tylko pogoda może zniweczyć plany.
W cieniu - zacieniona 21:50, 08 kwi 2014


Dołączył: 22 wrz 2010
Posty: 19612
Do góry
Zostawiłam taki bałagan...zamierzony...
w sobotę posadziłam nowe lilie...20 sztuk,część miała juz spore pąki..Dzisiaj wszystko przekopane,część lilii połamanych,wytarzane dwa gniazda przez koty...nie chciały nawet uciekać...to koty sąsiadki...
Ponakrywałam,może reszta się uratuje.
Mój 4 arowy azyl... 20:55, 08 kwi 2014


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Do góry
wychodzą kolejne lilie


Fiołek rogaty


fiołek motylkowaty - wszystko samosiejki I korony



następne korony pokazały pąki

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies