Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "miskant"

Droga do spełnienia 14:27, 04 sie 2020


Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 7729
Do góry
Kawa napisał(a)
na wejściowej busz i zaczynają miskanty - chyba jesień...


O jakie śliczne jeżówki

Kamila co to za miskant zaczyna kwitnąć ? bo mam podobnego /albo taki sam miał być gracek no ale chyba jednak to nie on ..Gracki nie kwitną teraz?
Słoneczny Ogród 21:31, 03 sie 2020


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Do góry
SlonecznyOgrod napisał(a)
Miskant memory

przetacznikowiec z przodu

Miskant Graziella


Daria, nie wiem co chwalić, ogród zachwyca energetycznymi barwami, jeżówy masz w mega skupiskach, a Memory i ta opaska wokół domu to szał
Czy to miskant, czy rozplenica?
Wzgórze chaosu 10:57, 02 sie 2020


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5142
Do góry
Urszulla napisał(a)
W tym co piszę powyżej nawiązuję do tego postu i tych fotek. Przeróbki to nasza specjalność


Urszulla napisał(a)
Coś tam szukałam u Ciebie i przy okazji pochyliłam się nad tym miejscem. Pisałaś że po remoncie elewacji zmniejszyłaś wysokościowo rabatę w wykuszu a tu ją zwiększyłaś ( chodzi o wysokość). A mi się wydaje że w wykuszu mogłyby być cisy, szałwie i stipa. A tu lepiej wyglądałoby wrzosowisko jeśli u Ciebie wrzosy się trzymają.

Nie gniewaj się że piszę coś zupełnie przeciwnego. Bo ja mam takie dziwne spojrzenie na przestrzeń. Jak się popatrzysz przez okno to nie widzisz tego co pod murem w wykuszu dopiero jak wyjdziesz do ogrodu. Za to przez okno widzisz tą pierwszą rabatę przy ścieżce którą nazywasz łezką. I ona powinna być przechodnią na widok dalszej. Dlatego głosuję za czymś niskim na niej. Obojętnie co wymyślisz, n8e muszą być wrzosy

Mam prośbę żebyś mi pokazała co wymyśliłaś przed anabelkami przy wjeździe.


Tak Ula, my z tych co przeróbkami dochodzą do rabaty idealnej No może prawie idealnej, bo przecież ogrodnik amator zawsze ma coś do poprawy

Dziękuję Ci za pochylenie się nad moim placem boju W dzisiejszych czasach to wartość bezcenna, że komuś chce się bezinteresownie pomóc!!!
Już któryś raz piszę, a kogo znam osobiście to mówię, że uwielbiam i bardzo, ale to bardzo dziękuję za każdą radę! To niesamowicie otwiera głowę na inne rozwiązania, a nie tylko zafiksowanie się na jednym, które akurat zasiało się człowiekowi w głowie. Z moich studiów pamiętam, że burza mózgów, którą wiele razy trenowaliśmy to jedno z lepszych rozwiązań. W naszych ogrodniczych zmaganiach też ma cudowne zastosowanie.

I mam nadzieję, że dzięki waszym radom ale też swoim pomysłom, bo przecież ogród na który patrzymy codziennie musi najbardziej właścicielowi w duszy grać, wyjdzie coś, co będzie cieszyć oko I że macie dystans do tego co wybieram, bo przecież każdy jest inny i dzięki temu świat jest barwniejszy. I ogrody niby podobne czasami, powielające np. mody ogrodowiskowe a jakże inne, indywidualne. I mam nadzieję, że jak wyjdzie mi inaczej to nie będziecie mieć mi tego za złe Bo ja wrażliwiec jestem i przeżywam mocno.

Dlatego Uleńko cieszę się ze wszystkich twoich rad, z twojego spojrzenia na moje zmagania. Jakże mogłabym się gniewać za czas który mi poświęciłaś. To nie dziwne spojrzenie na przestrzeń, to Twoje spojrzenie, dzięki któremu i ja mogę popatrzeć nie tylko swoimi oczami. To bezcenne, że pochyliłaś się nad moimi rabatami. I za to ci dziękuję.

Z moją rabatą wykuszową jest jak z ciuchami, fajne przez jakiś czas a potem coś zgrzyta Nie mogliśmy odnowić elewacji, iglaki się rozrosły, conica złapała przędziorka, wszystko do wykopania.
Pojawiły się niskie wrzosy, w wykuszu grzeje mocno, wrzosy to uwielbiają. Niestety po którejś zimie padły w połowie. Zmienił się też mój gust. Wrzosy uwielbiałam, to były moje kwiaty młodości. Za domem rodzinnym miałam wrzosowisko, spacer tam był obowiązkowy.
Obecnie wrzosy to nie moja bajka, pasują mi jedynie do donic jesienią. Kojarzą mi się ze smutkiem, ja uwielbiam dotykać rośliny, a one są takie "martwe". Ostatnie wrzosowisko które mam zamienię za jakiś czas w rośliny cienia. Jodła i klon na górce są coraz większe, stąd i rabata zmienia się w cienistą.

Masz rację Ula, że łezka jest rabatą - łącznikiem, powinna być niska. Podoba mi się tam stipa, zawilce, cisy (ale mniej tych kulek). Problemem jest miłorząb, dziewczyno jaki on ma system korzeniowy - ogromny! Posadziłam go tam wieki temu bez sensu! Gdyby był brzydki już dawno powiedziałabym mu bye bye Ale jest taki ładny, zdrowy, pięknie się przebarwia. I co tu zrobić .....
To co w wykuszu rośnie widzę z domu bo uwielbiam siedzieć na szerokim parapecie w pokoju, często tam zalegam. O dziwo sprawdził się tam miskant gracek. Widzę go teraz jak jest wysoki nawet z kuchni, a na zewnątrz ładnie z daleka wygląda. Ta lekkość i falowanie z każdej strony łapie za serce. Mógłby tylko skurczybyk wolniej się rozrastać, ale mam już chętnego na pół sadzonki
Bukszpany na razie tam zostają póki ich ćma nie zeżre Nie sprawdza się za to carex mount everest. Ma za gorąco i przypala go. W ogóle carexy to temat rzeka, po 3 latach mam już coś na ich temat do powiedzenia, napiszę w osobnym poście.
Fajnie w wykuszu sprawdziły się czosnki, szałwia też mogłaby tam być jako wypełniacz. Muszę tylko kamyki wyrzucić. To ostatnie miejsce gdzie są, ale syn je tam układał i nie mogę mu na razie tego zrobić
Ależ elaborat mi wyszedł, za rzadko piszę, a jak już piszę to tak jak na mojej maturze, polski 15 stron, historia 17 stron A4
Dinozaur ze mnie
Pismo obrazkowe obiecuję wkrótce Ludzie przecież nie mają czasu czytać. Chociaż ja uwielbiam Nawet kartki nadal wysyłam, a jak mam natchnienie to nawet ręcznie robione
Pamiętajcie o ogrodach 19:14, 29 lip 2020


Dołączył: 03 kwi 2018
Posty: 4571
Do góry
zawitka napisał(a)
A powiedz mi jeszcze czy ten miskant Wariegatus się rozłazi bardzo ????/.Już szukam tej jezówki z białymi końcami śliczna.


Halinko ten variegatus ma średnice około 40cm i jest wysoki na około 180cm.
a jeżówki z białymi końcami to jakie?








Pamiętajcie o ogrodach 08:57, 29 lip 2020


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14208
Do góry
A powiedz mi jeszcze czy ten miskant Wariegatus się rozłazi bardzo ????/.Już szukam tej jezówki z białymi końcami śliczna.
Słoneczny Ogród 14:33, 28 lip 2020


Dołączył: 16 sty 2017
Posty: 7665
Do góry
Miskant memory

przetacznikowiec z przodu

Miskant Graziella

W ogródku emerytki 22:35, 25 lip 2020


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9726
Do góry
Danko, masz rację, byłam przyszywaną babcią, chętnie zostawałam z Alicją, jak jej rodzice potrzebowali coś załatwić.
Ale to było na krótko, a teraz było na "cały etat".
Dałam radę, ale czasem było ciężko, kondycja już nie ta.



A to moja najukochańsza trawa, miskant Apache


Pamiętajcie o ogrodach 21:54, 22 lip 2020


Dołączył: 03 kwi 2018
Posty: 4571
Do góry
KasiaBawaria napisał(a)
To sa miskanty?


Tak to miskant variegatus







W cieniu uśmiechniętego anioła 22:32, 21 lip 2020


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41721
Do góry
A_gawa napisał(a)


Miskant Yakushima Dwarf.


Nieeee.... poza rabatą
Trawnik?
W cieniu uśmiechniętego anioła 22:04, 21 lip 2020


Dołączył: 18 sie 2012
Posty: 1470
Do góry
Juzia napisał(a)
A co jest po prawej stronie rabaty?
Tam gdzie dwie linie.


Miskant Yakushima Dwarf.
Małymi krokami-Ogród Wioli 13:25, 19 lip 2020


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21683
Do góry
sarenka napisał(a)
U mnie miskant w ogóle nie kwitnie, przynajmniej nie kwitł w zeszłym roku, więc to może jeszcze coś innego.


Musisz obserwować jaki by nie był, to one wszystkie są piękne
Małymi krokami-Ogród Wioli 08:01, 19 lip 2020


Dołączył: 19 mar 2015
Posty: 6601
Do góry
Wiolka5_7 napisał(a)


No właśnie o to chodzi o to ,że oryginalny zakwitnie bądź nie w październiku a podróbka kwitnie latem...
U mnie miskant w ogóle nie kwitnie, przynajmniej nie kwitł w zeszłym roku, więc to może jeszcze coś innego.
Ogrodowe marzenie Mrokasi 17:55, 16 lip 2020


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14872
Do góry
Ja bym powiedziała, że jedno i drugie siebie warte. Też dziś jedną rozplenicę przesadziłam o metr a miskant (taki z 10 lat) czeka. Już się boję
Za drzwiami do ogrodu... 16:50, 16 lip 2020


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 9022
Do góry
gogo napisał(a)


Aniu, zostawiam milion zachwytów, tak masz cudnie
Mój płotek jeszcze niegotowy, ciągle pada i nie mam jak zrobić warsztatu na zewnątrz
Narazie będę podziwiać Twój i to tak ukwiecony
Co to za czosnki?, bardzo ciekawe, może bym się skusiła i posadziła za trawami [nie będzie widać liści].

Grażynko, te czosnki to Purple Sensation. Fajnie wyglądają z trawami.Niestety towarzyszą im jako już przekwitłe. Trawy też nie za bardzo kryją im liście , bo są jeszcze niewysokie, przynajmniej u mnie miskant LM. Tak czosnki mi kwitły 15 maja.

Ciekawa jestem Twojego płotku. Powodzenia z pogodą!
U nas też często pada. Nawet teraz mamy zlewę. Ale przez moją piaszczystą ziemię przelatuje wszystko jak przez sito i po słonecznym dniu prawie śladu deszczu nie widać.
Kompozycje z trawami w roli głównej 12:27, 15 lip 2020

Dołączył: 15 lip 2020
Posty: 5
Do góry
A co myślicie o połączeniu traw i hortensji?
Znalazłam taką piękną aranżację i myślę, by tak zrobić u siebie w ogrodzie.
Użyłabym miskant chiński bo daje wąskie strzeliste powierzchnie...
Do tego lawenda i chabry. Pięknie.

[zmoderowane, zdjęcie z internetu]
Jeżówkowe-Love 20:00, 14 lip 2020


Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 7729
Do góry
Juzia napisał(a)


Jejku.... sam miskant i przed nim jakieś pierdółki???
To straaaaaasznie wąska ta rabata!

Juzia cała ta rabata jest do przeniesienia na tą nową

Ona nie jest taka mała..a nowa jest jeszcze większa..w najszerszym miejscu 4m z drugiej strony 5m i 10m długości.
Myślę że ją ciut powiększe ..po szerokości i wtedy może moje wymarzone brzozy 3 zamieszczę ?
Jeżówkowe-Love 17:29, 14 lip 2020


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41721
Do góry
deszczowymaj napisał(a)
albo tak ,miskanty po całości w lekkim łuku ..z tyłu oczywiście żywopłot


Jejku.... sam miskant i przed nim jakieś pierdółki???
To straaaaaasznie wąska ta rabata!
W ogródku emerytki 21:51, 13 lip 2020


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9726
Do góry
Piórówka Hameln Gold nadal niska, za to miskant Morning Light nieźle ruszył.


Udał mi się wysiew szarłatu, czekam na cudne czerwone ogonki

Roślina - dziwadło zaczęła zawiązywać nasiona, muszę zebrać i poszukać miejsca na wysianie dużej ilości
W moim małym ogródeczku - Dorota 21:29, 12 lip 2020


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Do góry
danuta_szwajcer napisał(a)
Nawet maki jeszcze kwitną u Ciebie, wszystko takie dorodne, drugie zdjęcie od dołu gdzie altana zatopiona jest w tych kwiatach cudnie to wygląda, masz czymś podparte czy podwiązane Anabel? U mnie pomimo podpór znowu je położyło po ostatnich ulewach, lilie cudne. Dorotko nie widać bałaganu i też nie wyrabiam ale już się tym nie przejmuje, najważniejsze żeby ogród cieszył i dawał Ci radość, siłe i moc i wytchnienie od choroby i tego Ci z serca życzę Pozdrawiam
Maki mają wiele odnóg i ostatnie gdzieś jeszcze zakwitają. Anabelki są podwiązywane kilka razy, te od strony altany mają drabinki, później jest trawa miskant i ona może też stabilizuje hortensje. Za trawą hortensje są przywiązane do podpórek z drutu. Tam są dwa rzędy anabelek.

Lubię ten mój skrawek świata i pracę w nim też. Ogród traktuję jak rehabilitację ruchową, ja latem jestem sprawniejsza niż zimą. Trzeba się poschylać, coś wynieść, pospacerować, pooglądać, czasem coś zaplanować. Ale nie oszukujmy się lata lecą, choroba robi spustoszenie w organiźmie, lepiej to już było. Koniec tej nostalgii



Od domowniczki do ogrodniczki ;-) 23:14, 10 lip 2020


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Do góry
ajka napisał(a)


Co masz przy pomponelli? To rozplenica? Widzę, ze fajnie komponuje się z trawami.

Przy Pomponelli rośnie miskant, niestety nie pamiętam jaka odmiana. Z boku jest Morning Light ale ten bezpośrednio przy róży to jakiś kwitnący z kłosami.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies