Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "projekt"

Mój azyl na wichrowym wzgórzu 22:02, 20 sty 2020


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Do góry
Wykorzystuje uroki zimy i segreguje zdjęcia. Ostatnio sporo piszę się o ekologi, więc pokaże miejsce w Anglii, do którego dotarliśmy w maju 2016 roku. Nie mam za wiele zdjęć, bo nie miałam jeszcze wątku na ogrodowisko, sporo mam z rodzinką, a ona RODO narzuciła Nie będą zakładać osobnego wątku - pokaże u siebie.

Projekt EDEN
Położony 3 km od St. Austell – największego miasta hrabstwa Kornwalii. Project zajmuje powierzchnię 13 hektarów co można porównać do wielkości 30 boisk piłkarskich.
Powstał na terenie dawnego i obecnie wyeksploatowanego wyrobiska kaolinu (kopalnia odkrywkowa miedzi oraz glinki porcelanowej). Wiele takich zdewastowanych miejsc istnieje.


Brytyjski przedsiębiorca - Tim Smit wpadł na rewolucyjny pomysł przekształcenia tego miejsca a projekt wykonał Nicholas Grimshaw. Przeniesienie z wersji papierowej do rzeczywistości zajęło jedynie 2,5 roku.
Tak teraz wygląda to miejsce.


Zapytacie a cóż on wymyślił ?
To ogród botaniczny i zarazem największa na świecie szklarnia. Wielkość można sobie uświadomić porównując grupkę ludzi w prawym dolnym rogu.

Szklarnie o kształcie kopuł (biomów), przypominają swoim wyglądem piłki golfowe i pokryte są specjalną ekologiczną samoczyszczącą się przeźroczystą folią przepuszczającą światło, wilgoć i powietrze.



Ogród w remoncie 13:58, 20 sty 2020


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14885
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)
Anda, dała dobry trop. Chodzi o materiałoznawstwo. Choć wiem z doświadczenia (u siostry), że altana drewniana o prostej bryle (kwadrat, prostokąt) nawet drewniana (ale z solidnie, belki o właściwym przekroju) pomalowana na szaro, grafitowo (tutaj w nawiązaniu do fasady domu: dom stary, projekt z lat najgorszych, bo po 1980) i do tzw. kostki (polbruk), obsadzona minimalistycznie (hortensje 2 przy wejściu, żywopłocik z bukszpanu i róża pnąca czerwona) dały dobry efekt, współczesny ale nie przerysowany.

Konstruując altanę pomyśl najpierw o spójności wizualnej z bryłą domu i nawierzchniami. Ale chyba to uwzględniadsz, bo piszesz o fasadzie domu (szczebelki, choć nie wiem, jak ma wyglądać).



Staram się brać te wszystkie czynniki pod uwagę. Sporo chcę jeszcze zmienić w tym moim otoczeniu i z tym też się liczę. Chyba najbardziej z tym
Ogród w remoncie 12:19, 20 sty 2020


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Do góry
Anda, dała dobry trop. Chodzi o materiałoznawstwo. Choć wiem z doświadczenia (u siostry), że altana drewniana o prostej bryle (kwadrat, prostokąt) nawet drewniana (ale z solidnie, belki o właściwym przekroju) pomalowana na szaro, grafitowo (tutaj w nawiązaniu do fasady domu: dom stary, projekt z lat najgorszych, bo po 1980) i do tzw. kostki (polbruk), obsadzona minimalistycznie (hortensje 2 przy wejściu, żywopłocik z bukszpanu i róża pnąca czerwona) dały dobry efekt, współczesny ale nie przerysowany.

Konstruując altanę pomyśl najpierw o spójności wizualnej z bryłą domu i nawierzchniami. Ale chyba to uwzględniadsz, bo piszesz o fasadzie domu (szczebelki, choć nie wiem, jak ma wyglądać).

Zimozielona rabata 25 metrów 07:57, 17 sty 2020

Dołączył: 19 gru 2019
Posty: 10
Do góry
Dziękuję .
Już właśnie trochę zmodyfikowałam projekt bo faktycznie w lecie był trochę monotonny.
Ogród w remoncie 08:23, 16 sty 2020


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14885
Do góry
Ania111 napisał(a)
Asiu ,

Co do planowania rabat jestem zieloną i się nie wypowiadam .
Ale co do Altanki 5 groszy dołożą hihihi.


Pomysł z 6 kątną jest jak dla mnie genialny
( moje klimaty )
Nie wiem do czego ma służyć ta altana
Ale czy rolety nie będą przytłczajace , ciężkie?
Jeśli ma być intymne, romantycznie to może
Rolety rzymskie ,tiulowe zasłony, albo jakąś kratką z pnaczem.
Teraz materiały są na prawdę fajne i jest w czym wybierać,
Kolor,struktura materiału,

To tylko małe sugestie
Pozdrawiam słonecznie


Sześciokątna altana to pomysł jeszcze z epoki przedogrodowiskowej Aniu i teraz nie wiem czy bym go powtórzyła. Ale.... w pewnym stopniu cała ta rabata otaczająca altanę została zaprojektowana właśnie pod nią i Asia ma rację, że kwadratowa zaburza porządek. Chyba więc zostanie jak jest, M się ucieszy
Co do reszty
Myślałam o jakichś lekkich roletach. Nie tiulowych to na pewno. Nie widzę siebie przy praniu tego czegośa poza tym chyba właśnie takiej szeroko pojętej romantyczności chciałabym uniknąć. To nie moje klimaty.
Rolety jeśli już były by tylko awaryjnie. Nie myślałam jeszcze jakie, najpierw ogólny projekt
Podmiejski ogródek 07:48, 16 sty 2020


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
jolanka napisał(a)
Skoro wracam do żywych to muszę napisać:
Ale Ty marudzisz z tymi swoimi rabatkami. Śliczne są ale rozumiem, że łapki Cię swędzą więc skoro musisz kopać to kop kochaniutka, kop, jak Ci coś zostanie to przywieź do mnie

Jestem ciekawa tej Twojej nowej książki.
Naszło mnie ostatnio na wypróbowanie jakiejś rabaty nazwijmy ja "projektanckiej". Jestem bardzo ciekawa jak się ma projekt do rzeczywistości


Wiem, że marudzę. Postaram się ograniczyć

A jaką rabatę chcesz przenieść? Może te naturalistyczne, Roya Diblika?
Sama jestem ciekawa, jak by wyszły w rzeczywistości
Podmiejski ogródek 21:54, 15 sty 2020


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Do góry
Skoro wracam do żywych to muszę napisać:
Ale Ty marudzisz z tymi swoimi rabatkami. Śliczne są ale rozumiem, że łapki Cię swędzą więc skoro musisz kopać to kop kochaniutka, kop, jak Ci coś zostanie to przywieź do mnie

Jestem ciekawa tej Twojej nowej książki.
Naszło mnie ostatnio na wypróbowanie jakiejś rabaty nazwijmy ja "projektanckiej". Jestem bardzo ciekawa jak się ma projekt do rzeczywistości
Przerwa na kawę... 13:27, 15 sty 2020


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Do góry
Ewa - ja moje ciemierniki też przesadzałam, tylko jeden padł bo dostał miejscówkę bez podlewania (zapomniałam o nim po prostu i za późno go przesadziłam, powinnam zaraz po przekwitnięciu zająć się tematem a nie na jesieni). Z mojego skromnego doświadczenia z nimi - lubią wapno ze skorupek - jak sadzę i dodaję od razu w ziemię sporą ich ilość - ładnie i szybko się rozrastają. Lubią półcień z takim słońcem rano a potem przeświecającym przez drzewa, raczej pod liściastymi niż blisko iglaków - liściaste w zimę umożliwiają zwiększenie ilości światła a w lato chronią przed oparzeniami słonecznymi. Nie lubią mokrego stanowisko - dobrze rosną w miejscach gdzie jest w miarę sucho ale nie pustynia.

Maczku - Ciemierników mam chyba z 15 sztuk ale to na razie 1-4 letnie sadzonki, które zmieniały swoje miejsce. W ubiegłym roku chyba z 10 sztuk dokupiłam Masz rację z projektantami i ich ogrodami. No niestety, łatwe to nie jest.

Plany planami a życie życiem. Zobaczymy. Ja bardzo ale to bardzo bym chciała w tym roku zrobić 4 rzeczy:
Pierwsza - taras tylko to duża i skomplikowana u mnie inwestycja i eM musi się zaangażować bo inaczej nici z tego będą. ten projekt jest najbardziej pod znakiem zapytania bo i koszt jest bardzo duży. Sam modrzew w 1 klasie wyszedł mi za 6 tys. bez legarów i robocizny a tam chcę kilka totalnie niestandardowych rozwiązań zrobić (czytaj kosztujących sporo dodatkowo). Być może trzeba zweryfikować jakość/plan.

Druga - zmiana za domem w części ze skrzyniami i zrobienie tam po prostu rabaty i miejsca na mini szklarnię. Cały czas kombinuję jak to ma wyglądać.

Trzecia - donice przy wejściu i przy furtce.

Czwarta - zmiany na rabacie pod wiatą i malowanie płotu po tej stronie bo jest już dramatycznie.

Drobnego przesadzania kilku roślin nie liczę bo to pikuś z tymi czterema tematami powyżej. Pewnie skończy się na punktach 2-4 a taras trzeba będzie odłożyć na czas niewiadomy.
Żółtodziób w zielonym gąszczu niewiadomych- moja pierwsza ogrodowa przygoda 10:59, 14 sty 2020

Dołączył: 05 sty 2020
Posty: 5
Do góry
Podzieliłam projekt na dwie części , może dzięki temu będzie bardziej czytelny.
Skarpa przed domem 21:38, 13 sty 2020

Dołączył: 20 cze 2019
Posty: 17
Do góry
Dziękuję za odpowiedź Zaznajomię się z artykułami przesłanymi przez Panią, na pewno wiele mi rozjaśnią

Zdążyłam zapoznać się z tekturą, nie sprawdzi się u mnie, jest strome zbocze. Postaram się zrobić od góry zdjęcie i z innej perspektywy by pokazać, że jednak nie jest aż tak łagodne jak wskazuje to zdjęcie.

Co do projektu stworzonego przez Panią, powiem jestem mile zaskoczona Nie brałam pod uwage wogóle roślin kolorowych, szczególnie żółtych, bardziej szłam w zimne odcienie i może dlatego właśnie brakowało pomysłu.

Zastanawia mnie jeszcze fakt, że np. bukszpan będzie rósł w miejscu gdzie jest beton (w okolicach schodów jest go najwięcej). Tak wiem, można podsypać ziemią ale mimo wszystko on tam będzie i czy to nie będzie problem dla bukszpanu.

Podobają mi się też różnego rodzaju trawy ozdobne, może też znajdę coś pasującego kolorystycznie.

Nie powiem, zainspirowałam się i mam nadzieję, że do wiosny nauczę się jak poprawnie opiekować się roślinkami, a i może powstanie jakiś ciekawy projekt zagospodarowania.

Pozdrawiam serdecznie
Przerwa na kawę... 07:57, 13 sty 2020


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Do góry
Tamaryszek napisał(a)
A moje ciemierniki nie kwitną jeszcze... Też jestem ich wielbicielką.
Ja również uważam, że projekt koncepcyjny (choćby) pomaga większości amatorów w tworzeniu ogrodu. Oszczędza masę czasu, pieniędzy i wysiłku. Dobry projekt.
Z czasem zmiany są nieuniknione, ale myślę, że dobry projektant weźmie to w planie pod uwagę, wiele z nich (typu: dzieci dorosną i plac zabaw przestanie być potrzebny). Jestem przekonana, że dobrze zaprojektowany ogród łatwiej i pielęgnować i zmieniać z czasem. Mówię to z własnego doświadczenia, jako osoba samodzielnie tworząca ogród, która żałuje zmarnowanych lat, wysiłku i kasy.
A poza tym - fajny pomysł z tą pergolą na ścianie! I podoba mi się ta rdzawa obręcz na rabacie.
Życzę radości z tworzenia ogrodu, wszystkiego najlepszego!
Musisz iść pogadać z twoimi ciemiernikami czemu się tak ociągają może wiedzą o zmianie pogody a moje przespały wiadomości i próbują szaleć

Widzę, że podobne przemyślenia mamy co do projektowania. A ty jeszcze dużo większy ogród masz. Czasami nie potrzeba wiele, kilka słów na co zwrócić uwagę. Sztuką jest jednak znaleźć takiego projektanta, który odgadnie co nam w duszy gra.
Ja z przyjemnością słucham, jak dziewczyny podpowiadają mi co można zmienić. W dużej części mój ogród zmienił się bo był dobry pomysł i to nie mój

No cóż, przysłowie mówi, że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.

Pergola to taki element totalnie ozdobny i do przełamania ogromnej pustej ściany. A w sobotę byłam na starociach i zobaczyłam coś co skradło moje serce i idealnie by mi pasowało. Szukam też starych drzwi drewnianych takich do odnowienia. Najchętniej takich z elementami kutymi. Sporo jest perełek na Śląsku i pod Łodzią. Chyba na wycieczkę pojadę. Polubiłam wyszukiwanie takich nieoczywistych elementów. Jakbyście znały tartak w mazowieckim ze starymi deskami z rozbiórki - dajcie znać.

Rdzawe koła mam dwa. Bardzo je lubię. Wprowadziły do ogrodu taki trochę inny wymiar. Jeszcze tylko lampy kule wymienię na mniej odstający kolor ta biel aż razi po oczach.
Przerwa na kawę... 21:24, 12 sty 2020

Dołączył: 21 sie 2012
Posty: 430
Do góry
A moje ciemierniki nie kwitną jeszcze... Też jestem ich wielbicielką.
Ja również uważam, że projekt koncepcyjny (choćby) pomaga większości amatorów w tworzeniu ogrodu. Oszczędza masę czasu, pieniędzy i wysiłku. Dobry projekt.
Z czasem zmiany są nieuniknione, ale myślę, że dobry projektant weźmie to w planie pod uwagę, wiele z nich (typu: dzieci dorosną i plac zabaw przestanie być potrzebny). Jestem przekonana, że dobrze zaprojektowany ogród łatwiej i pielęgnować i zmieniać z czasem. Mówię to z własnego doświadczenia, jako osoba samodzielnie tworząca ogród, która żałuje zmarnowanych lat, wysiłku i kasy.
A poza tym - fajny pomysł z tą pergolą na ścianie! I podoba mi się ta rdzawa obręcz na rabacie.
Życzę radości z tworzenia ogrodu, wszystkiego najlepszego!
Gardenarium wyświetlanie zdjęć 22:51, 10 sty 2020

Dołączył: 12 gru 2015
Posty: 30
Do góry
Dziękuję za kolejny link.
Aczkolwiek nie jestem pewna, czy to dobrze, bo wciągnęłam się w czytanie "zimozielonego ogrodu" i nie mogę się oderwać.
Inne rzeczy leżą odłogiem a tu kolejny piękny projekt i tyle stron pasjonującej lektury
Ania -Spełnione marzenie 18:48, 09 sty 2020


Dołączył: 03 wrz 2019
Posty: 4644
Do góry
Dominika11 napisał(a)
ja też planuję, że wysiewać, ale przede wszystkim dlatego bym je chciała mieć u siebie, bo mam taki projekt domu



Dominika ,
Jak dawno Cię nie było
Bardzo się cieszę ,że wróciłaś
a co do Zeniszka - nie wiem czy się go podejmę ,
jest trochę mały ,
Może od razu na rabatę ?
Ogrodowe marzenie Mrokasi 16:36, 09 sty 2020


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 20888
Do góry
Brzozowadziewczyna napisał(a)
No Kasiu, jak już to okno wybijesz, to może ja się wreszcie zbiorę i przyjadę do Ciebie W ogóle przyjadę na pewno, muszę ten twój rozmach na własne oczy zobaczyć
Podziwiam Ci za tą konsekwencję w działaniu, czuc techniczny umysł Bo ja w chaosie, jak zawsze, to tu to tam Buźka!!! byle do wiosny!


No ja myślę, że wreszcie się do mnie wybierzesz . Choc na razie to na nowej części nie ma za dużo do oglądania .
A z tą moją konsekwencją i Twoim chaosem to w obu przypadkach ocena zdecydowanie przesadzona .

Wiolka5_7 napisał(a)
A jesli chcę wymienić okno na drzwi to też muszę robić projekt i zgłaszać....?


Najlepiej dowiedz się u źródła. Powiększenie istniejącego otworu jest chyba inaczej traktowane niż wybicie nowego. Ale tak czy siak warto się upewnić, że nie potrzebna Ci będzie dodatkowa belka co by Ci się chałupa nie zawaliła .
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies