Muszę uczciwie przyznać, że ciemierniki są urocze. Może się złamię i jednak sobie posadzę kilka sztuk tak by widzieć je z okna tarasowego w salonie.

Tamaryszek napisał(a)

A moje ciemierniki nie kwitną jeszcze... Też jestem ich wielbicielką.
Ja również uważam, że projekt koncepcyjny (choćby) pomaga większości amatorów w tworzeniu ogrodu. Oszczędza masę czasu, pieniędzy i wysiłku. Dobry projekt.
Z czasem zmiany są nieuniknione, ale myślę, że dobry projektant weźmie to w planie pod uwagę, wiele z nich (typu: dzieci dorosną i plac zabaw przestanie być potrzebny). Jestem przekonana, że dobrze zaprojektowany ogród łatwiej i pielęgnować i zmieniać z czasem. Mówię to z własnego doświadczenia, jako osoba samodzielnie tworząca ogród, która żałuje zmarnowanych lat, wysiłku i kasy.
A poza tym - fajny pomysł z tą pergolą na ścianie! I podoba mi się ta rdzawa obręcz na rabacie.
Życzę radości z tworzenia ogrodu, wszystkiego najlepszego!

Musisz iść pogadać z twoimi ciemiernikami czemu się tak ociągają może wiedzą o zmianie pogody a moje przespały wiadomości i próbują szaleć

Widzę, że podobne przemyślenia mamy co do projektowania. A ty jeszcze dużo większy ogród masz. Czasami nie potrzeba wiele, kilka słów na co zwrócić uwagę. Sztuką jest jednak znaleźć takiego projektanta, który odgadnie co nam w duszy gra.
Ja z przyjemnością słucham, jak dziewczyny podpowiadają mi co można zmienić. W dużej części mój ogród zmienił się bo był dobry pomysł i to nie mój

No cóż, przysłowie mówi, że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.

Pergola to taki element totalnie ozdobny i do przełamania ogromnej pustej ściany. A w sobotę byłam na starociach i zobaczyłam coś co skradło moje serce i idealnie by mi pasowało. Szukam też starych drzwi drewnianych takich do odnowienia. Najchętniej takich z elementami kutymi. Sporo jest perełek na Śląsku i pod Łodzią. Chyba na wycieczkę pojadę. Polubiłam wyszukiwanie takich nieoczywistych elementów. Jakbyście znały tartak w mazowieckim ze starymi deskami z rozbiórki - dajcie znać.

Rdzawe koła mam dwa. Bardzo je lubię. Wprowadziły do ogrodu taki trochę inny wymiar. Jeszcze tylko lampy kule wymienię na mniej odstający kolor ta biel aż razi po oczach.

Johanka77 napisał(a)

Matko jakie piękne!!!
Chyba muszę im znaleźć miejscówkę.

Asia koniecznie poszukaj na nie miejsca bo są bezproblemowe i zielone przez cały rok. No i do półcienia. U mnie nawet w cieniu bardzo dobrze się czują.

mrokasia napisał(a)

Muszę uczciwie przyznać, że ciemierniki są urocze. Może się złamię i jednak sobie posadzę kilka sztuk tak by widzieć je z okna tarasowego w salonie.

Warto je mieć! I to kilka odmian. Przepięknie wyglądają w miksie kolorów. Tylko jak łączyć to z jednej "rodziny" bo te double mają zupełnie inny pokrój niż pojedyncze mieszańce

wpadłam - przeczytałam i melduję, że u mnie ciemierniki ciągle w pąkach, inne tylko liście w tym roku mają

Ja też uwielbiam ciemierniki i bardzo mnie cieszą, że zaczynają kwitnąć. Cuda w czasie tej udawanej zimy

Takie oryginalne elementy mogą być wspaniałą ozdobą ogrodu, nadawać mu indywidualny charakter. Podobno prawdziwie piękny ogród powinien odzwierciedlać osobowość właściciela. Oby udawało nam się wynajdować takie skarby.

Piękne te Wasze ciemierniki! Niesamowite to jest, że już w styczniu tak pięknie kwitną- zamówiłam więc dzisiaj trzy

Takie znalezisko ze staroci trafi po oczyszczeniu i usunięciu zbędnego balastu normalnie cieszę się jak dziecko. To tak w nawiązaniu do skarbów
A oryginalnie jest to część kawiarnianego młynka do kawy
Tu są takie odnowione

Na ciemierniki możecie polować w LM na koniec lutego. Polecam. Dobra jakość i sadzonki spore (przynajmniej takie były w ubiegłym roku). Jedyny minus - nie były tanie niestety.

inka74 napisał(a)

inne ciemierniki też w blokach startowych. Chyba jednak wolę te pojedyncze. Orientalne podwójne bardzo zwieszają główki

Dzień dobry w nowym sezonie...a raczej dobry wieczór
Kiedy i jakk nawozisz ciemierniki ?
Liscie wycinasz ?