Dziękuję Myślę, że prawie każdy ogrodnik lubi zapach lilaków. Ja jestem tego największym przykładem. Teraz są takie odmiany, że nie potrzebują aż tak dużo miejsca, a tworzą fajną ramę rabatek.
Wiąz Camperdownii zajął już nowe miejsce. Wiem, że nie jest to z reguły drzewo długo żyjące, jednak nie mam żadnego płaczącego i ten jeden niech sobie popłacze w tym zaciszu za domem.
Przybył też jeden grab fastigiata. Miał zastąpić mniejszy, który się nie przyjął (niestety ale życie napisało mu inny scenariusz, skoro jest trochę większy niż tamten, dołączy do rabaty grabów w jego rozmiarze, a rabata frontowa powiększy się. To oznacza: muszę kupić jeszcze jednego graba
Witam po dłuższej nieobecności. czas na parę fotek z kwietniowo-majowego ogrodu. pogoda nas nie rozpieszcza. Ale za to często pada deszcz i jest intensywnie zielono. Tak jak lubię. Ok dosyć gadania czas na foty
Bardzo mi miłi dziękuję.
Bzy u mnie pachną cudownie, ich zapach wyczuwa się w całym ogrodzie. Teraz są w najładniejszym stadium rozkwitu. Niestety jest też już plaga komatów, która skutecznie uprzykrza pobyt w ogrodzie.
Dziękuję Dla Ciebie wybrałam tylko ciemne bzy i ich cudowny zapach.
Orliki mają przeróżne kolory, dopiero się rozkręcają. Faktycznie w kolorze pomarańczowym nie widziałam orlików.