Forum ogrodnicze - Ogrodowisko

DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 22:07, 04 lip 2013

Dołączył: 13 wrz 2011
Posty: 2292
Do góry

Marzena2007 napisał(a)

Brak lili i róż nie do wybaczenia

Ostróżki.... hm zachorowałam na nie kilka lat temu. Kupowałam huhałam, nawoziłam dbałam...
Deszcze wyłamują je a z patykami wyglądają brzydko.... króko kwitną... kolejne kwitnięcie marne.... to rośliny dwuletnie, które się u mnie ie rozsiewały.... straciłam ciepliwość.... W poprednim ogrodzie miałam zdecydowanie lżejszą glebę niż aktulanie a miały jednak za mokro.....
wolę lilie, róże , piwonie - niemal bezobsługowe z roku na rok coraz piękniejsze.

ooooo, czasami cieszę się, że tak wiele czynników hamuje mnie przed zakupami. Marzenko, a co powiesz o naparstnicach?

Ogrodowa przygoda Łukasza :) 22:04, 04 lip 2013

Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Do góry

Hej Łukasz, no teraz widzisz, że jesteś wśród swoich

te wszystkie lilie mam, a co do koszyczka to

może zmień kolor pelargonii może taki?

albo taki?

pozdrawiam

DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 21:57, 04 lip 2013

Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry

Wieloszka napisał(a)

No i czy Ty mi tu musisz zagadki zadawać od samego rana??? Żesz napisz jak człowiek, dlaczego wyleczyłaś się z ostróżek ZANIM dokupię następne 15 szt. Czy muszę przekonywać się na własnej skórze ?
No i dlaczego ja nie mam lilii??? Któż to wie??? Nie mam jeszcze mnóstwa roślin... Rozmawiałyśmy kiedyś o liliowcach - nie mam ich, bo kolorystycznie mi nie pasują, ale lilie? Same zagadki

Brak lili i róż nie do wybaczenia

Ostróżki.... hm zachorowałam na nie kilka lat temu. Kupowałam huhałam, nawoziłam dbałam...
Deszcze wyłamują je a z patykami wyglądają brzydko.... króko kwitną... kolejne kwitnięcie marne.... to rośliny dwuletnie, które się u mnie ie rozsiewały.... straciłam ciepliwość.... W poprednim ogrodzie miałam zdecydowanie lżejszą glebę niż aktulanie a miały jednak za mokro.....
wolę lilie, róże , piwonie - niemal bezobsługowe z roku na rok coraz piękniejsze.

Ogród z łezką 21:12, 04 lip 2013

Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry

asc napisał(a)

Przyszłam obejrzeć straty... ostróżki jak zdechłe kwiatostany to przytnij i zgniłe liście... , lilie jak już nie dygną to je wykop.. floksy może stracą tylko liście.... tak czy siak podlej i opryskaj prvicurem, topsinem.. to magiczne środki na grzyba..... Jest szansa że wszystko odbije... nie spiesz się z likwidowaniem

Tak zrobię.
Nie będę się spieszyć...nadzieja podobno ostatnia umiera

Ze zgniłymi lilijkami tylko trudno będzie,one tam gęsto, jakoś muszę sobie poradzić z nimi, delikatnie wykopać spróbuję, za tydzień, dwa. Jeżeli oznak żadnych dawać nie będą.

Uczę się cierpliwości...jedną różę mam, która za Chiny Ludowe współpracować nie chce...dwa miesiące w ziemi siedzi i nic, a zielony patyk ma...już ją przyciełam, żeby zobaczyć czy omomów zielonych nie mam...Asahi dostała...czekam

Ogród z łezką 20:58, 04 lip 2013

Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry

Przyszłam obejrzeć straty... ostróżki jak zdechłe kwiatostany to przytnij i zgniłe liście... , lilie jak już nie dygną to je wykop.. floksy może stracą tylko liście.... tak czy siak podlej i opryskaj prvicurem, topsinem.. to magiczne środki na grzyba..... Jest szansa że wszystko odbije... nie spiesz się z likwidowaniem

Liliowo i kolorowo:) 20:31, 04 lip 2013

Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry

Lilijki podziwiam i dalie

U mnie dalie jeszcze...lilie też...trochę zgniło, ale zostały te najwytrwalsze

Pozdrawiam

Ogród z łezką 19:58, 04 lip 2013

Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry

Mimo, że ostróżki bez szans, dziwne...jednak nadzieję mam

duże lilie jakoś się wykaraskają, mniejsze nie...

floksy...nieciekawe

Mój ogród - radością dla oczu, pokarmem dla duszy. 19:27, 04 lip 2013

Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry

Istne kwiatowe szaleństwo w ogrodzie

Piękne lilie.

Pomysł na taką naprawe szyby genialny, a kielich również bardzo ładny

Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 19:22, 04 lip 2013

Dołączył: 07 sty 2012
Posty: 7632
Do góry

U mnie godecja jeszcze w pąkach a lobelia tez mi nie przezimowała, ciagle zachwycam sie firletka no i piekne masz lilie a szczegoilnie ta jedna co ma kwiaty w dół jest cudna

Pozdrawiam

Ogrodowa przygoda Łukasza :) 18:16, 04 lip 2013

Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry

Pierwszy liliowiec Mildred Mitchell

I kolejne lilie

Ogrodowa przygoda Łukasza :) 13:20, 04 lip 2013

Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry

Dzięki Łuaksz

Już wkrótce będzie u mnie wysyp lili i liliowców. Mam nadzieje, że będzie się podobać.

Basiu ogromnie dziękuje za tak przmiełe słowa, aż mi głupio. Na żurawki zawsze przyjdzie czas

Nie trzeba przecież mieć masy odmian żeby bylo pięknie.

Jeszcze raz bardzo dziękuje.

Aniu bardzo dziękujeza pochwały, bardzo się ciesze, że podaoba Ci się u mnie.
Nie wpadłbym na podlewanie żurawek nawozem do pelargonii. Owszem azofoską dokarmiałem, ale z tym drugim nawożeniem musze spróbowac

Snow Storm jest niezmmienna przez cały sezon, cały czas ma zielone nakrapiane liście, no jest piękna

Za lilie bardzoo dziękuje. Takie chyba jeszcze nie mam

Nie wiecie jak się ciesze, że ktoś docenia moją pasje i tak bardzo to chwali. Wsród ostatnich częstych porażek w codzienności czuję się podniesiony na duchu. Tym bardziej, że nikt z mojego otoczenia tego nie docenia, a tym bardziej wśród znajomych widze tylko głupie uśmieszki. Nie ma z kim porozmawiać na tematy ogrodnicze. Bardzo się ciesze, że tutaj trafiłem

Teraz uciekam zrobić zdjęcia bo lilie zaczynają kwitnąć

Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 13:20, 04 lip 2013

Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry

i relacja obrazkowa

przcięłam winogrona i usunęłam liście, aby kiście miały jak najwięcej słońca

po 3 latach są kwiaty jukki

lilie idą liliowo, te co przeżyły natarcie Dżagi

Ogrodnik Mimo Woli cd 11:44, 04 lip 2013

Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry

Kindzia napisał(a)

Ale czyściutki jest, musi czyjś...

Ostróżki mi zdychają...i floksy...i lilie...zalania długiego i powtórnego nie zniosły

Ostróżki przytnij, to co zdycha też...... wykop to wszytko z bryłą ziemi...niech obeschną, jeżeli są jeszcze w wodzie. Wsadź do doniczki , podlej topsinem, a potem previcurem lub na odwrót.. co 7 dni.. Podlej bez różnicy czy w doniczki wsadzisz by przeschły korzenie i sie przewentylowały czy w gruncie.
Odżyją.. to silne rośliny, co najwyżej kwitnienie będzie do niczego..

Dalej optuję byś zrobiła podwyższona rabatę.. bo co roku będziesz miała powtórke z rozrywki...

Ogrodnik Mimo Woli cd 11:28, 04 lip 2013

Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry

Ale czyściutki jest, musi czyjś...

Ostróżki mi zdychają...i floksy...i lilie...zalania długiego i powtórnego nie zniosły

Ogród z łezką 09:13, 04 lip 2013

Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry

JulkAd napisał(a)

Kasiu jeżówki posadzone?....ostatnio mało czasu mam na O....od trzech dni robię sadzonki z bukszpanu...szkoda było ścinki wyrzucić z sąsiadki ścinek i tak dziergam.....chyba u siebie poczekam do przyszłego roku z obwódkami....jak się moje przyjmą to posadzę nawet takie mikre, jak nie to kupię...zobaczymy....dobrej nocki życzę....
....Kasiu przecież Twój M już na emeryturze.....i jeszcze do pacy Go gonisz?

Posadziłam, ale myślałam, że mnie komarzyce zeżrą! W biały dzień, w słońcu żrą jak opętane!!!! Nic więcej nie zrobiłam...skarpy już nie widać, taka zarośnięta

Ta rabata, gdzie irysy i lilie rosną też woła bardzo głośno...

Dziergaj, byle się tylko ukorzeniły, to sporo kasiorki na waciki Ci zostanie

Nie szkodzi, że mikre przecież...

Mój M to owsik jest, powiedział, że tylko jeszcze ławka została do zrobienia. Wcale nie wyganiałam, wygodnie mi było gosposia mieć w domu (jak w Zabrzu był

). Zakupy miałam zrobione, obiad tylko podszykowałam, On skończył, pranko powiesił, ogarnął dom

Trafiła się przyzwoita robota, to skorzystał. Powiedział, że ma grata auto, trza uskładać

DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 08:31, 04 lip 2013

Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry

Marzena2007 napisał(a)

Ag.ma jeźówki będą piekne
Moje zeżarły wiosną ślimaki... Zakupiłam limonkowe od Finki i mi je potfffory zżarły....
A dlaczego nie masz lilji?

ps. Astry to zły pomysł... Ania napisła dlaczego... Wyleczyłam sie z nich po jednym sezonie a rozchodniki są miodzio. asc to nasze bylinowe guru

Ps z ostróżek też się wyleczyłam.... Dlaczego przekonasz się sama..... Za to na pewno nie wyleczę się z róż, kwitną do mrozów!

No i czy Ty mi tu musisz zagadki zadawać od samego rana???

Żesz napisz jak człowiek, dlaczego wyleczyłaś się z ostróżek ZANIM dokupię następne 15 szt.

Czy muszę przekonywać się na własnej skórze

?
No i dlaczego ja nie mam lilii??? Któż to wie???

Nie mam jeszcze mnóstwa roślin...

Rozmawiałyśmy kiedyś o liliowcach - nie mam ich, bo kolorystycznie mi nie pasują, ale lilie? Same zagadki

Ogrodowa przygoda Łukasza :) 02:09, 04 lip 2013

Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Do góry

Witaj Łukasz, przeczytałam, no właściwie obejrzałam Twój ogród , bo słowo pisane to w większości same pochwały

do których też się dołączam

i jak zobaczyłam żurawki sama do siebie zaczęłam się śmiać jak pomyślałam o Ewelince

to też kolekcjonerka żurawek, też mam kilka ale raczej na podsadzanie niż kolekcję

rojniki masz piękne no i widziałam lilie i liliowce, też mam troszeczkę, a w ogóle ogród bardzo gustownie urządzony

będę wpadała, bo mi sie u Ciebie spodobało

czy swoje o kolorowych liściach żurawki dokarmiasz nawozem do pelargonii? a zielone azofoską? bardzo to lubią

a czy Snow Storm na jesieni pokazuje w liściach odcienie fioletu i różu? na przywitanie lilia

Ogródek Hanusi - kolejny sezon 23:24, 03 lip 2013

Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Do góry

Reni, Konradzie,Bogusiu,Moniko, Zuziu,Jolu,Iwonko, dziękuję za wieczorna wizytę, tylko na chwilę odeszłam od klawiatury, a tu tyle gości!
Miły dzień dziś, słoneczny, a po wczorajszym deszczu zastałam w ogrodzie taki bałagan