Kindzia u mnie wszystkie trawy znakomicie rosną w wowdzie... Miskanty po prostu szaleją: strictusy, ML, grosse fontaine, silberfeder (niemal w wodzie stały od maja) i szaleją wzrostem. O bambusach nie wspomnę, te ktore miały mokro dobrze zimowały
Polecam Ci carex morowi - jest zimozielona (podobno to nie trawa

) i jest ciemnozielona z delikatnym obrzeżeniem liści. Jutro Ci Obfocę
Nie wiem jak rozplenice bo one u mnie akurat w miejscu gdzie nie stoi woda rosną, gdzieś czytałam, że jednak nie przepadają za wodą. Ale ma je Noemi, u ktorej też jest problem z zalegającą wodą. Spytaj się zatem Madzi czy rozplenice poelca. Ja mam wszystkie rozmiary od little, medium a skończywszy na giganteum

Kocham roplenice
I dodam tylko, że wszelkie carexy buchnani, frosted curls, carex ornithopoda też u mnie szaleją.
Moim bukszpanom też służy glina.... Ale nie lubią stojącej wody, czyli znoszą cięzką glebę a nawet suszę ale nie zalegającą wodę. Róze wiemy, że też sobie świetnie radzą. Nie będę pisać, że grabom nic nie przeszkadza
I koniecznie daj lawendę przed róże... Będzie miodzio