Ogród bez reguł
23:06, 01 mar 2020
o matulu, jak ja Ci zazdroszczę, że tyle podziałałaś 
chyba jutro zaordynuję wyjazd na działkę w celu j/w, choć na parę godzin
w zeszłym roku nasadziłam się jak głupia krokusów w trawie ale nie przewidziałam dwóch spraw - raz: wertykulacja będzie utrudniona, dwa: wiosna się pośpieszyła i efektów pracy własnej mogę nie zobaczyć
wychodzi na to, że skoro ślimak domek na plecach nosi to wie co robi bo działka daleko od domu to nosiciel frustracji

chyba jutro zaordynuję wyjazd na działkę w celu j/w, choć na parę godzin

w zeszłym roku nasadziłam się jak głupia krokusów w trawie ale nie przewidziałam dwóch spraw - raz: wertykulacja będzie utrudniona, dwa: wiosna się pośpieszyła i efektów pracy własnej mogę nie zobaczyć

wychodzi na to, że skoro ślimak domek na plecach nosi to wie co robi bo działka daleko od domu to nosiciel frustracji
