Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "miskant"

Ogród długi 15:05, 08 lip 2024


Dołączył: 01 lut 2021
Posty: 2325
Do góry
To miskant Gracillimus, rosną tam trzy sztuki, ale nierównomiernie. On jeden taki wybujaly. Już dwa razy podlewałam te mniejsze gnojowka ze skrzypu, ale raczej go nie dogonią.
Ogród długi 09:42, 08 lip 2024


Dołączył: 06 maj 2022
Posty: 5033
Do góry



Cieszę się na obietnicę większej ilości zdjęć. Co to za miskant na zdjęciu?
Anna i Ogród 2 18:34, 01 lip 2024


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 5233
Do góry
inka74 napisał(a)
Jedyny miskant, który się u mnie sprawdził praktycznie w cieniu pod tujami, na minimalnym pasku 40 cm między tujami a magnolią, to gracillimus. Pas 2,5 metrowych tui mam posadzony od strony południowej. Gracek rośnie od chyba 7 lat. Osiąga ze 170-180 cm, większy jest ode mnie pod koniec sezonu. Oczywiście to nie jest ogromna sadzonka objętościowo. Ale całkiem znośna. Już mu się środek trochę wysuszył i wypadałoby go podzielić ale jakoś natchnienia brak.boję się, że go ukatrupię. Druga roślinka, która radzi sobie pod tujami w cieniu i na dodatek jest jasna to klon shirasawy, z tej samej grupy co Jordan. Klony palmowe mi padają po 2 sezonach a te wydają się dobrze w takich warunkach czuć. Mam tam odmianę coś z moon w nazwie tylko nie pamiętam którą. Muszę poszukać bo jest Moon rise albo Autumn Moon. A że tu jest w cieniu to się tak nie wybarwia jak piszą. Jordana mam w donicy, też pod płotem w cieniu.


'Gracillimus' łysieje w środku kępy... Jest na to sposób bez wykopywania i dzielenia. Też trochę roboty, ale mimo wszystko łatwiej.
Usuń te martwe fragmenty karpy korzeniowej ze środka ile ci się uda. W ich miejsce nasyp kompostu. Jest bardzo duża szansa, że Gracek wytworzy przyrosty i zarośnie „pustostan”. Tak robi znajomy kolekcjoner miskantów.

O klonach palmowych ogromną wiedzę mają ludzie w facebookowej grupie Klony palmowe i japońskie (https://www.facebook.com/groups/470679237352841). Można nie lubić facebooka, ale to jedna z tych grup, gdzie warto szukać wiedzy i pomocy. Pokaż im swoje klony i napisz o warunkach, a dostaniesz rzetelne poparte doświadczeniem odpowiedzi.
Anna i Ogród 2 08:39, 01 lip 2024


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Do góry
Zastanawia mnie ten twój judaszek... Mam w sumie 4 sztuki. Dwa jasne w półcieniu i jeden czerwony w słońcu. Najstarsze 3 czy 4-letnie drzewka. Ostatniego Eternala posadziłam w cienistym zakątku i musiałam go teraz stamtąd eksmitować. Nie wiem czy przeżyje. Mam nadzieję. Mój miał chyba za sucho a przede wszystkim za mało słońca. Liście mu skarlały, zero wybarwienia. Normalnie przez 1 sezon zmalał o połowę. Teraz jest na słonecznym stanowisku. Zobaczymy czy się uda go odratować.

Te hortensje twoje piękne. A wcześniej zachwyciły mnie piwonie. Szkoda, że tak krótko kwitną. Ale piękne są.

Jedyny miskant, który się u mnie sprawdził praktycznie w cieniu pod tujami, na minimalnym pasku 40 cm między tujami a magnolią, to gracillimus. Pas 2,5 metrowych tui mam posadzony od strony południowej. Gracek rośnie od chyba 7 lat. Osiąga ze 170-180 cm, większy jest ode mnie pod koniec sezonu. Oczywiście to nie jest ogromna sadzonka objętościowo. Ale całkiem znośna. Już mu się środek trochę wysuszył i wypadałoby go podzielić ale jakoś natchnienia brak.boję się, że go ukatrupię. Druga roślinka, która radzi sobie pod tujami w cieniu i na dodatek jest jasna to klon shirasawy, z tej samej grupy co Jordan. Klony palmowe mi padają po 2 sezonach a te wydają się dobrze w takich warunkach czuć. Mam tam odmianę coś z moon w nazwie tylko nie pamiętam którą. Muszę poszukać bo jest Moon rise albo Autumn Moon. A że tu jest w cieniu to się tak nie wybarwia jak piszą. Jordana mam w donicy, też pod płotem w cieniu.
Pomoc przy rabacie. 00:35, 26 cze 2024

Dołączył: 22 sie 2020
Posty: 65
Do góry
Witam. Potrzebuje porady ma temat rabaty której zdjęcie zamieszczam. Słabo się znam na "projektowaniu" rabat i nie mam pomysłu na zmianę/dokończenie obecnej. W grę wchodzi wszystko. Poszerzenie zmiana roślin przesadzenie wszystkie pomysły mile widziane. dziękuję
Na rabacie obecnie jest Miskant Zebrinus oraz dwie hosty. Trawy ozdobnej już nie ma



Nowoczesny, długi, wąski, różowo-biały 23:29, 23 cze 2024


Dołączył: 06 maj 2022
Posty: 5033
Do góry
olciamanolcia napisał(a)
Napisuj co nakupałaś w tej ogrodziarni

Mój wózek to ten po prawej ze zdjęcia. A wpadły na niego:




Do tego trzcinnik KF (poprzedni mąż wypielił myląc z perzem czy innym badylem), hortensja Fraise Melba, czyściec Hummelo ale z jakiejś niskiej serii, coś wysokiego czego nazwy nie zapisałam (zrobię fotkę jutro), werbena (trzymaj kciuki by wysiała się chociaż w 15% tak mocno jak u Ciebie). Bodziszek Rozanne polecany na O.

Nie kupiłam: Oglądałam ambrowce, były po 220 złotych. Odmiany kolumnowe, o pstrokatych liściach i tylko jedna sztuka takiego bardziej roztrzepanego. Nie zdecydowałam się na zakup. Poczekam na kolejną okazję/dostawę. Miskant Gracilimus (na rabatę z elementem wodnym) był turbo tani, ale też maluteńki (koło 8-10 zł). Malepartusów nie mają ani rozplenicy Lady U (tej potrzebuję jeszcze 1 większej sztuki do podzielenia na 3). Rozchodników w ciemnym kolorze nie znalazłam. Tawułki były w urzekających kolorach lecz cienia u mnie brak co dziwne - u Danusi w ogrodzie pokazowym rosła jedna sztuka niedaleko różanki w słońcu.
Zielony Chram 06:21, 22 cze 2024


Dołączył: 05 lis 2023
Posty: 1501
Do góry
... i 2 tygodnie później - miskant Giganteus w tym roku próbuje zasłużyć na swój przydomek , ale prawdziwą królową rabaty jest samoistnie wysiana w masie przeogromnej ostróżeczka:




Glina i zielsko 01:15, 18 cze 2024


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 5233
Do góry
Myślę, że wcale nie masz tak dużo miejsca na te nasadzenia, które wymieniłaś.
Mam rabatę 13,0 x 8,5 m, na której posadziłam 5 krzewów, 2 drzewka, 2 piórkówki 'Magic', 3 trzcinniki Brachytricha, 5 miskantów, 10 Seslerii heufleriana, 5 Seslerii jesiennych, 1 miłkę i byliny. Do tego jest tam 16 m2 suchego stanowiska z palczatkami na nadsypanym pagórku. Ciasno jest i będę rozsadzać, a rabatę powiększać.

Ja oczywiście napiszę co wiem o trawach Może ci się przyda. Nie wiem co o tych, które wymieniasz wiesz, więc...

Piórkówka japońska 'Moudry' to jedna z najpóźniej „budzących się" traw na wiosnę. Odmiana o najładniejszych liściach spośród wyselekcjonowanych kultywarów Pennisetum alopecuroides.
Oryginalna 'Moudry' w Polsce nie zakwita lub bardzo skąpo, ponieważ jej termin kwitnienia to IX-X, a wtedy już jest u nas dla niej zbyt zimno. Może teraz, gdy klimat się ociepla zacznie kwitnąć.
Pod nazwą 'Moudry' zazwyczaj (w Polsce) sprzedawana jest odmiana 'Black Beauty' - niewiele odbiegająca od „prawdziwej" 'Moudry. Więc jeśli twoja 'Moudry' kwitnie, to masz 'Black Beauty'.
Dla porównania:
'Moudry' / 'Black Beauty'
Pokrój: fontannowy / fontannowy
Wysokość kępy liści: 0,5–0,6 m / 0,5–0,7 m
Wysokość z kwiatostanami: 0,7–0,9(1) m / 0,8–1,0 m
Charakterystyka liści: bardzo ciemnozielone, szerokie, bardzo łukowate (wykładające się), błyszczące / ciemnozielone, łukowate
Charakterystyka kwiatostanów: purpurowobrązowe, puszyste, wyraźnie ponad kępą / bardzo ciemne (prawie czarne), okazałe, puszyste.
Cokolwiek masz, to jeśli chcesz by pokrój był widoczny, musisz każdej piórkówce przeznaczyć miejsce o średnicy minimum 1,2 m.

Miskant 'Red Chief' jest wprawdzie niski (kępa liściowa do 1,0 m, a z kwiatostanami nieco ponad 1,2 m), ale... miskanty nawet małe budują duże kępy, więc po 2-4 latach w gruncie będzie budował kępę liściową o średnicy ponad 1,0-1,2 m. Na dodatek kępa tworzy podczas kwitnienia trapez sporo rozszerzający się u góry.
Tak jak z piórkówkami, jeśli mają pokazywać pokrój, to rezerwuj im nawet 1,5 m średnicy na każdą kępę.

Carex montana – rodzima turzyca gęstokępkowa, która dorasta do 30 cm wysokości i tworzy zwartą kępę przewieszających się wąskich liści. Kwitnie od kwietnia. Nadaje się jako okrywowa na glebach lekkich, zasadowych, umiarkowanie wilgotnych. Zaletą jest, że dość dobrze znosi czasową suszę.
Być może masz odmianę Carex montana 'Raureif', która ma paskowane liście. O ile gatunek dobrze radzi sobie na słońcu, to odmiana sprawdzi się najlepiej na zacienionych stanowiskach.

Carex morrowii (turzyca Morrowa) 'Vanilla Ice' jest zimozielona. Jest doskonała jako okrywówka, bo jest EKSPANSYWNA (!) Szybko rozrasta się rozłogami. Tworzy bardzo gęste kępy z paskowanych (zielone z żółtokremowym marginesem), waskich, lancetowatych liści, które łukowato przewieszają się na wszystkie strony. Dorasta do 40 cm wysokości. Kwitnie w kwietniu. Kwiaty są rozdzielnopłciowe. Najpierw rozwijają się położone niżej kwiaty żeńskie, później położone wyżej kwiaty męskie. Jest odporna na choroby i szkodniki. Lubi przeciętną glebę ogrodową, przepuszczalną i umiarkowanie wilgotną. Nie ma wymagań co do odczynu gleby. Preferuje stanowiska półcieniste, osłonięte zimą od słońca i wysuszającego, zimnego wiatru. W mroźne, bezśnieżne zimy liście mogą przemarzać, ale po przycięciu szybko odrastają.

Seslerie ...rozumiem, że chodzi o Seslerie autumnalis (jesienną). No, z tą trawką nie ma problemów. Równie dobrze wygląda posadzona pojedyńczo, jak łanowo. Jest dobra i na słońce, i do lekkiego półcienia. W słońcu jest bardziej limonkowa. Lepiej się wybarwia na glebach zasadowych.
Kępa liściowa dorasta do 40 cm. Kwitnie w sierpniu. Ma małe wymagania – rośnie dobrze na glebach przeciętnych, a nawet na słabszych i piaszczystych. Jest odporna na okresowe susze. Zdarza się, że zielony kolor utrzymuje nawet zimą.
Szybko zaczyna wegetację na wiosnę i zielone liście pojawiają się już w marcu. Dlatego cięcie najlepiej przeprowadzić w marcu nisko przy ziemi. W sierpniu warto seslerie przyciąć, żeby usunąć kwiatostany. Wtedy dłużej utrzymuje ładny kolor jesienią.
Powinno się Seslerie sadzić w odległości 50 cm jedna od drugiej.
W Gąszczu u Tess 19:39, 14 cze 2024


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12455
Do góry
Ogłoszenie parafialne:


Oddam wieeeeeelką kępę miskanta Morning Light.


Teraz. W sensie - nie na jesieni.
Zagłusza mi stożek cisowy. Jeśli go teraz nie usunę, stożek będzie całkiem łysy z jednej strony.
Podzielę się doświadczeniem (sprawdzonym), jak sprawić, by po podzieleniu teraz się przyjął.

Nie wysyłam, odbiór wyłącznie osobisty. Miskant to roślina
Glina i zielsko 21:48, 02 cze 2024


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 10999
Do góry
pestka56 napisał(a)
Same róże chcesz tam sadzić, czy może z czymś na dokładkę?

Jak chciałabyś zestawiać róże? Ze względu na:
1. kształt krzewów;
2. wysokość krzewów;
3. kolor kwiatostanów;
4. termin atrakcyjności (czyli głównie okres kwitnienia).
Kształt i wysokość jako kryteria mogą prowadzić do chaosu, powstania kolorowego „śmietniczka".
Myślę, że najlepszym kryterium są KOLORY (skorzystałam ze ściągawki) – na przestrzeni wieków próbowano różnych wariantów i dziś przyjmuje się 3 metody, opierające się o tzw. „koło barw":
1. monochromatyczną czyli zestawianie razem odcieni tej samej barwy (np. jasnożółty, żółty i ciemnożółty)
2. analogiczną czyli zestawianie barw położonych obok siebie w kole barw (np. żółty, żółtozielony i zielony)
3. komplementarną czyli zestawianie razem barw położonych na przeciwko siebie w kole barw (np. czerwony i zielony, żółty i fioletowy, niebieski i pomarańczowy).


Róże są wiosną nieatrakcyjne aż do czerwca. Oczywiście zimą też nie ma się czym zachwycać.
Ja by je czymś dopełniła Jak to ja ... trawami i turzycami, bo:
– przysłonią gołe pędy i zapewnią kompozycjom trochę atrakcyjności zimą i wiosną;
– ochronią też przed przemarzaniem.
Sprawdzą się gatunki zimozielone, zwłaszcza niskie, które można traktować jako „okrywowe".
Najlepszymi partnerami dla „królowych" mogą być trawy wyprostowane – odmiany trzcinnika ostrokwiatowego (Calamagrostis acutiflora), prosa rózgowatego (Panicum virgatum), trzęślic (Molinia) i fontannowe, te średnie oraz niskie „długolistne" turzyce, np. włosista (Carex comans) czy sabińska (Carex sabynensis).
Pięknym dodatkiem mogą być odmiany o kwiatostanach niczym mgiełki, np. śmiałek darniowy (Deschampsia caespitosa), odmiany miłki (Eragrostis), długie, falujące ości ostnicy Jana (Stipa joannis) lub ostnicy włosowatej (Stipa capillata).

Trawy mają kolory ulistnienia (znowu skorzystałam ze ściągawki):
niebieskawy, np. sesleria błotna (Sesleria caerulea) czy proso rózgowate (Panicum virgatum) 'Heavy Metal' będa współgrały z różami o kwiatostanach pomarańczowych;
białawy, np. turzyca sabińska (Carex sabynesis) 'Thinny Thin' czy miskant (Miscanthus) 'Variegatus' będa współgrały z różami o kwiatostanach czerwonych;
żółtawy, np. hakonechloa smukła (Hakonechloa macra) 'Aureola' czy turzyca sztywna (Carex elata) 'Aurea' będa współgrały z różami o kwiatostanach bordowych;
czerwonawy a nawet fioletowy, np. imperata cylindryczna (Imperata cylindrica) 'Red Baron' czy palczatka Gerarda (Andropogon gerardii) będa współgrały z różami o kwiatostanach łososiowych;
brązowawy, np. turzyca włosista (Carex comans) czy turzyca Buchanana (Carex buchananii) będa współgrały z rózami o kwiatostanach żółtych.


Kasia róże mają być gwiazdami.

Mój główny ogród znajduje się obok domu po prawej. Widze go z podjazdu, malutki kawałek z tarasu i z jednego okna.

Chce róże, drzewa, cisy jako zimozielone.
Z wypełnieniem drobnicą trawiastą i bylinami się uporam w przyszlym sezonie. Mam sporo tej drobncy.

Chce rozlokować róże i drzewa. Obwódka rabaty będzie chyba z seslerii.

A róże już podzieliłam w poście kolorami.

Kasiu Twoja wiedza jest imponująca.

Glina i zielsko 21:03, 02 cze 2024


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 5233
Do góry
Same róże chcesz tam sadzić, czy może z czymś na dokładkę?

Jak chciałabyś zestawiać róże? Ze względu na:
1. kształt krzewów;
2. wysokość krzewów;
3. kolor kwiatostanów;
4. termin atrakcyjności (czyli głównie okres kwitnienia).
Kształt i wysokość jako kryteria mogą prowadzić do chaosu, powstania kolorowego „śmietniczka".
Myślę, że najlepszym kryterium są KOLORY (skorzystałam ze ściągawki) – na przestrzeni wieków próbowano różnych wariantów i dziś przyjmuje się 3 metody, opierające się o tzw. „koło barw":
1. monochromatyczną czyli zestawianie razem odcieni tej samej barwy (np. jasnożółty, żółty i ciemnożółty)
2. analogiczną czyli zestawianie barw położonych obok siebie w kole barw (np. żółty, żółtozielony i zielony)
3. komplementarną czyli zestawianie razem barw położonych na przeciwko siebie w kole barw (np. czerwony i zielony, żółty i fioletowy, niebieski i pomarańczowy).


Róże są wiosną nieatrakcyjne aż do czerwca. Oczywiście zimą też nie ma się czym zachwycać.
Ja by je czymś dopełniła Jak to ja ... trawami i turzycami, bo:
– przysłonią gołe pędy i zapewnią kompozycjom trochę atrakcyjności zimą i wiosną;
– ochronią też przed przemarzaniem.
Sprawdzą się gatunki zimozielone, zwłaszcza niskie, które można traktować jako „okrywowe".
Najlepszymi partnerami dla „królowych" mogą być trawy wyprostowane – odmiany trzcinnika ostrokwiatowego (Calamagrostis acutiflora), prosa rózgowatego (Panicum virgatum), trzęślic (Molinia) i fontannowe, te średnie oraz niskie „długolistne" turzyce, np. włosista (Carex comans) czy sabińska (Carex sabynensis).
Pięknym dodatkiem mogą być odmiany o kwiatostanach niczym mgiełki, np. śmiałek darniowy (Deschampsia caespitosa), odmiany miłki (Eragrostis), długie, falujące ości ostnicy Jana (Stipa joannis) lub ostnicy włosowatej (Stipa capillata).

Trawy mają kolory ulistnienia (znowu skorzystałam ze ściągawki):
niebieskawy, np. sesleria błotna (Sesleria caerulea) czy proso rózgowate (Panicum virgatum) 'Heavy Metal' będa współgrały z różami o kwiatostanach pomarańczowych;
białawy, np. turzyca sabińska (Carex sabynesis) 'Thinny Thin' czy miskant (Miscanthus) 'Variegatus' będa współgrały z różami o kwiatostanach czerwonych;
żółtawy, np. hakonechloa smukła (Hakonechloa macra) 'Aureola' czy turzyca sztywna (Carex elata) 'Aurea' będa współgrały z różami o kwiatostanach bordowych;
czerwonawy a nawet fioletowy, np. imperata cylindryczna (Imperata cylindrica) 'Red Baron' czy palczatka Gerarda (Andropogon gerardii) będa współgrały z różami o kwiatostanach łososiowych;
brązowawy, np. turzyca włosista (Carex comans) czy turzyca Buchanana (Carex buchananii) będa współgrały z rózami o kwiatostanach żółtych.
Ogród w malinówkach 18:38, 02 cze 2024


Dołączył: 18 gru 2012
Posty: 4592
Do góry
An_na napisał(a)
Bardzo ładnie. Kora daje efekt. Jak to wszystko bujnie, będzie cudnie.
Fajnie, że nic nie podeptałeś po grillu
W sumie tak, bo te szałwie są jeszcze młode, niektóre mają 2 pędy tylko. Miskant też potrzebuje czasu.

No uparty jestem, do ciemnej nocy sypałem korę. Ale bardzo dobrze, bo dziś mieliśmy gości i nie musieli oglądać kartonów
Anna i Ogród 2 16:05, 02 cze 2024


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 7811
Do góry
Rojodziejowa napisał(a)


Z tego co pokazujesz, to miałam wrażenie, że tam za ciemno na trawy generalnie. To może turzyce Raureif? Ale to dużo niższe niż miskant. W cieniu dużo fajności rośnie. Na pewno wymyślisz coś fajnego.

Na pewno coś znajdę
Teraz to już od April mogę coś ściągnąć żeby ten pas rozjaśnić lub urozmaicić
Anna i Ogród 2 14:56, 02 cze 2024


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41564
Do góry
Rojodziejowa napisał(a)


Z tego co pokazujesz, to miałam wrażenie, że tam za ciemno na trawy generalnie. To może turzyce Raureif? Ale to dużo niższe niż miskant. W cieniu dużo fajności rośnie. Na pewno wymyślisz coś fajnego.


Ale jasnych, wysokich traw nie ma.
Też szukałam kilka lat... i zrezygnowałam.
Posadziłam ML i stoją w miejscu... na wysokości kolan
Anna i Ogród 2 14:53, 02 cze 2024


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10794
Do góry
Makao napisał(a)

Tylko on niższy, bardziej rozłożysty i zielony z liści a ja potrzebuję jasnego koloru.
Brachytricha mam u siebie i mocno się sieje. Mam masę siewek i sadzonek.


Z tego co pokazujesz, to miałam wrażenie, że tam za ciemno na trawy generalnie. To może turzyce Raureif? Ale to dużo niższe niż miskant. W cieniu dużo fajności rośnie. Na pewno wymyślisz coś fajnego.
Ogród w malinówkach 14:27, 02 cze 2024


Dołączył: 18 gru 2012
Posty: 4592
Do góry
Na ziemię poszły kartony, zużyłem cały zapas.

Miskant ledwo widoczny z daleka, bo taki maluch - z podziału w kwietniu.

Rabata wyściółkowana od razu lepiej wygląda.

Anna i Ogród 2 13:35, 02 cze 2024


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 7811
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)



Kiedyś z Rosarium dostałam w donicach same patyki i jeszcze rozsypane po całej paczce. Zadzwoniłam do nich to odpowiedziała, że to są róże do ukorzeniania a nie do posadzenia od razu w glebie.

Od kilku lat kupuje róże jesienią z odkrytym korzeniem w Flirib... I są pierwszej klasy. Jestem bardzo zadowolona.

Wiosna róże to są te które im się nie sprzedały jesienią. Dołują je w ziemi a w lutym doniczkuja. Jeżeli jest ładna pogoda to wszystko ok. Ale jeżeli zimno to późno startują. Donice są pod folią nie ogrzewane.

Kasia Pestka napisała prawdę. Żaden miskant nie będzie dobrze rósł w cieniu czy półcieniu. To trawy genetycznie ciepłolubne.
Mam tyle traw i żadna nie posadzona w cieniu, a tak bym chciała je posadzić są piękne.

Jeszcze odnośnie piwonie można taki stojak spleść z wierzby. Końcówki podpalić, aby korzeni nie wypuściły.

Nie mam dostępu do wierzb. Muszę coś metalowego ogarnąć.
Miskanty muszę zabrać. Niestety
Anna i Ogród 2 13:25, 02 cze 2024


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 7811
Do góry
pestka56 napisał(a)
Muszę napisać częściową odpowiedź na to co piszesz, Aniu, bo za chwilę zapomnę czytając kolejne wpisy Potem edytuję i dopiszę jak coś jeszcze mi się rzuci do głowy.

RÓŻA – jeśli powtarza kwitnienie to na pewno nie jest to Sympathie, bo ona nie powtarza kwitnienia. Choć Zielono Zakręceni piszą, że kilka kwiatów później daje. U mnie nigdy nie powtarzała przez 12 lat.
https://zielonozakreceni.pl/forum/roze/5441-roza-rosa-sympathie
Moja na Pintereście: https://pl.pinterest.com/pin/413064597057759664/ https://pl.pinterest.com/pin/413064597086910791/

'Variegatus' – żaden miskant nie jest tak naprawdę trawą do półcienia. To są wybitni słońcoholicy. Jeśli sprzedawca pisze o półcieniu, to tylko pod klientów, bo ludzie koniecznie chcą miskanty sadzić w nawet w cieniu. Bez słońca miskanty rosną słabiej. Na stałe posadzone w cieniu po prostu z czasem marnieją. W półcieniu słabiej rosną, słabiej kwitną.
O miskantach jest oczywiście mnóstwo w Przewodniku nr 2 na Trawy Ozdobne (na fb https://www.facebook.com/groups/trawyozdobne/learning_content/?filter=665739421979321&post=733632678260007) – „Trawy i turzyce tolerujące niedobór światła”. Autor tego artykułu eksperymentował z sadzeniem traw w różnych warunkach. Kopiuję fragment, gdzie podane jest kilka odmian, które można wg niego ryzykować w półcieniu. „W lekkim ocienieniu, świetnie sobie radzi grupa niższych odmian miskanta chińskiego, wg niektórych klasyfikacji ujmowanych jako Miscanthus oligostachyus. Łatwo je rozpoznać po lekko jakby „sfalowanych” liściach”, mniej wyraźnym „żebrze” oraz czerwonawej jesiennej kolorystyce. Można tu zaliczyć m.in. 'Purpurascens', 'Hercules' czy 'Afryka'. Autor próbował, z pozytywnym skutkiem, sadzenia innych kultywarów pod przerzedzonym okapem drzew - 'Nanus Variegatus', 'Silberspinne' oraz miskanta olbrzymiego (Miscanthus giganteus). Tego ostatniego w formie żywopłotu częściowo przysłoniętego orzechem. Osiągnał niższe rozmiary (do około 2 m wysokości) i wyraźnie wolniej przyrastał w stosunku do pozostałej części. Ale nie ujmowało mu to ani funkcjonalności ani uroku. Bezspornym faktem jest, że rośliny te zakwitają, w takich warunkach, później. Także są wrażliwsze na wyleganie pod mokrym śniegiem.

Leżące PIWONIE – taki pomysł mam zapisany na pinterest https://pl.pinterest.com/pin/413064597081928849/


Mam większość róż kupione w RosaĆwik. Raz zamawiałam „hurtowo” 70 sztuk i wtedy połowa przyszła w oryginalnych doniczkach od Kordesa. Kupowałam też u Ćwików z gołym korzeniem. Nie miałam z nimi nigdy żadnego kłopotu. No, chyba, że sama zawiniłam i szlag mi trafił 2 krzewy. Tu mam najwięcej zdjęć https://pl.pinterest.com/pestka56/garden-in-my-garden/2016/, ale one co roku tak kwitły do zeszłego roku. W zasadzie wszystkie te odmiany kwitną cały sezon, tzn. po pierwszym kwitnieniu absolutnie szalonym, potem nieco słabiej, ale niektóre aż do przymrozków. Nie wiem jeszcze jak będzie w tym roku, bo wszystko mi w ogrodzie słabiej kwitnie.

Kasia jak zwykle wiele cennych uwag

Muszę zatem te miskalu zabrać z Cienia. Jest ich 10 więc sporo.
W takim razie mam cały pas na cieniste rośliny. Miskanty Variegatus miały rozjaśnić ten ciemny zakątek i fajnie się sprawdzał. Długo myślałam co tam wsadzić i teraz muszę od nowa

Ten pomysł na piwonie znam ale nie mam dostępu do takich witek a i ta piwonia jest bardzo wysoka. Musiałabym mieć te gałęzie długości 2m.
Potrzebna jest pergola

Dziękuję za opinię sklepu. Napisałam do nich z prośbą o zdjęcie sadzonek.
Anna i Ogród 2 12:39, 02 cze 2024


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14803
Do góry
Makao napisał(a)
U kogoś ostatnio była rozmowa o sklepach internetowych z różami
Nie mogę sobie przypomnieć
Była mowa o złym ukorzenianiu róż w Rosarium.



Kiedyś z Rosarium dostałam w donicach same patyki i jeszcze rozsypane po całej paczce. Zadzwoniłam do nich to odpowiedziała, że to są róże do ukorzeniania a nie do posadzenia od razu w glebie.

Od kilku lat kupuje róże jesienią z odkrytym korzeniem w Flirib... I są pierwszej klasy. Jestem bardzo zadowolona.

Wiosna róże to są te które im się nie sprzedały jesienią. Dołują je w ziemi a w lutym doniczkuja. Jeżeli jest ładna pogoda to wszystko ok. Ale jeżeli zimno to późno startują. Donice są pod folią nie ogrzewane.

Kasia Pestka napisała prawdę. Żaden miskant nie będzie dobrze rósł w cieniu czy półcieniu. To trawy genetycznie ciepłolubne.
Mam tyle traw i żadna nie posadzona w cieniu, a tak bym chciała je posadzić są piękne.

Jeszcze odnośnie piwonie można taki stojak spleść z wierzby. Końcówki podpalić, aby korzeni nie wypuściły.
Anna i Ogród 2 12:22, 02 cze 2024


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 5233
Do góry
Muszę napisać częściową odpowiedź na to co piszesz, Aniu, bo za chwilę zapomnę czytając kolejne wpisy Potem edytuję i dopiszę jak coś jeszcze mi się rzuci do głowy.

RÓŻA – jeśli powtarza kwitnienie to na pewno nie jest to Sympathie, bo ona nie powtarza kwitnienia. Choć Zielono Zakręceni piszą, że kilka kwiatów później daje. U mnie nigdy nie powtarzała przez 12 lat.
https://zielonozakreceni.pl/forum/roze/5441-roza-rosa-sympathie
Moja na Pintereście: https://pl.pinterest.com/pin/413064597057759664/ https://pl.pinterest.com/pin/413064597086910791/

'Variegatus' – żaden miskant nie jest tak naprawdę trawą do półcienia. To są wybitni słońcoholicy. Jeśli sprzedawca pisze o półcieniu, to tylko pod klientów, bo ludzie koniecznie chcą miskanty sadzić w nawet w cieniu. Bez słońca miskanty rosną słabiej. Na stałe posadzone w cieniu po prostu z czasem marnieją. W półcieniu słabiej rosną, słabiej kwitną.
O miskantach jest oczywiście mnóstwo w Przewodniku nr 2 na Trawy Ozdobne (na fb https://www.facebook.com/groups/trawyozdobne/learning_content/?filter=665739421979321&post=733632678260007) – „Trawy i turzyce tolerujące niedobór światła”. Autor tego artykułu eksperymentował z sadzeniem traw w różnych warunkach. Kopiuję fragment, gdzie podane jest kilka odmian, które można wg niego ryzykować w półcieniu. „W lekkim ocienieniu, świetnie sobie radzi grupa niższych odmian miskanta chińskiego, wg niektórych klasyfikacji ujmowanych jako Miscanthus oligostachyus. Łatwo je rozpoznać po lekko jakby „sfalowanych” liściach”, mniej wyraźnym „żebrze” oraz czerwonawej jesiennej kolorystyce. Można tu zaliczyć m.in. 'Purpurascens', 'Hercules' czy 'Afryka'. Autor próbował, z pozytywnym skutkiem, sadzenia innych kultywarów pod przerzedzonym okapem drzew - 'Nanus Variegatus', 'Silberspinne' oraz miskanta olbrzymiego (Miscanthus giganteus). Tego ostatniego w formie żywopłotu częściowo przysłoniętego orzechem. Osiągnał niższe rozmiary (do około 2 m wysokości) i wyraźnie wolniej przyrastał w stosunku do pozostałej części. Ale nie ujmowało mu to ani funkcjonalności ani uroku. Bezspornym faktem jest, że rośliny te zakwitają, w takich warunkach, później. Także są wrażliwsze na wyleganie pod mokrym śniegiem.

Leżące PIWONIE – taki pomysł mam zapisany na pinterest https://pl.pinterest.com/pin/413064597081928849/


Mam większość róż kupione w RosaĆwik. Raz zamawiałam „hurtowo” 70 sztuk i wtedy połowa przyszła w oryginalnych doniczkach od Kordesa. Kupowałam też u Ćwików z gołym korzeniem. Nie miałam z nimi nigdy żadnego kłopotu. No, chyba, że sama zawiniłam i szlag mi trafił 2 krzewy. Tu mam najwięcej zdjęć https://pl.pinterest.com/pestka56/garden-in-my-garden/2016/, ale one co roku tak kwitły do zeszłego roku. W zasadzie wszystkie te odmiany kwitną cały sezon, tzn. po pierwszym kwitnieniu absolutnie szalonym, potem nieco słabiej, ale niektóre aż do przymrozków. Nie wiem jeszcze jak będzie w tym roku, bo wszystko mi w ogrodzie słabiej kwitnie.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies