Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "rdest"

Anna i Ogród 2 16:55, 16 maj 2024


Dołączył: 25 lip 2012
Posty: 884
Do góry
Makao napisał(a)

Tak to świetne połączenie tylko wiosną jest bardzo pusto i dlatego na rabacie pojawiły się miodunki, epimedia i kokorycze. Dosadziłam też rdest na sprawdzenie.


Kokoryczki spełnią robotę wiosną. Ja dodałem w swoich "buszu" jeszcze ranniki i brunery
Anna i Ogród 2 16:49, 16 maj 2024


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 7827
Do góry
tengel27 napisał(a)
Przepiękne hostowisko. <3 Zawsze lubiłem połączenie host z paprociami, a u Ciebie wyszło naprawdę wspaniale.

Tak to świetne połączenie tylko wiosną jest bardzo pusto i dlatego na rabacie pojawiły się miodunki, epimedia i kokorycze. Dosadziłam też rdest na sprawdzenie.
Ogródek Gosi 23:12, 13 maj 2024


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 2392
Do góry
mrokasia napisał(a)
Ten rdest pokrewny faktycznie fajnie zadarnia i długo kwitnie. Kwartet ma. Dała mi ale coś mu u mnie nie pasowało, chyba za sucho miał i przepadł.

Masz śliczne orliki!


Kasia, u mnie ma też sucho. Dla mnie to wytrzymała roslina. Teraz oberwał od przymrozków.
No i fakt, że dla estetów jego wybudzanie po zimie nie jest zbyt ładne.
Do połowy kwietnia ma brązowe gałązki, zanim wypuści listki.
Ale dla mnie potem rekompensuje ciągłym kwitnieniem.



Tak kwitł w połowie maja w zeszłym roku.



A tak w październiku

Kasya napisał(a)
Iryski mi się podobają


Uwielbiam irysy.
A kiedyś ich nie cierpiałam.
Kojarzyły mi się z babcinymi, ogrodami.
Mam przyjaciółkę, która kocha irysy od początku i pewnego razu przyniosła mi kilka. Wcisnęła wręcz.
Nie mogłam odmówić, a wyrzucić za bardzo nie mogłam, bo co bym jej powiedziała?
I jak w kolejnym roku zakwitły wsiąkłam.
Mam kilkadziesiąt odmian, ale niestety coraz bardziej cienisty ogród. Teraz kombinuję gdzie je przesadzić, żeby jak najwięcej kwitło
Ogródek Gosi 22:26, 13 maj 2024


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 20241
Do góry
Ten rdest pokrewny faktycznie fajnie zadarnia i długo kwitnie. Kwartet ma. Dała mi ale coś mu u mnie nie pasowało, chyba za sucho miał i przepadł.

Masz śliczne orliki!
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 10:54, 12 maj 2024


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86716
Do góry
Magleska napisał(a)
Faktycznie ta ilość nawłoci może załamać ....masakra ,ile jej Ci się tam nasiewa ...
i ona też taka jak skrzyp do wytępienia ?

ślicznie pomimo nawłoci
niektóre zdjęcia totalnie nie wiem ,gdzie robione

rdest bladoróżowy kwitnący ? co to za on ?

Buziaki

Rdest wężownik od Ewci Pszczółki, niestety nie chce się u mnie rozrastać, a niby ekspansywny jest.
Madzia z nawłocią jest masakra bo prócz tego, że sieje się potwornie to rozłogami masowo idzie na boki. Do tego w ugorze u sąsiada po zimie w tych suchych badylach wylęgarnia ślimarów bezdomnych, plaga istna. Wczoraj fotkę tel robiłam bo by mi nikt nie uwierzył.
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 07:39, 12 maj 2024


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Do góry
Faktycznie ta ilość nawłoci może załamać ....masakra ,ile jej Ci się tam nasiewa ...
i ona też taka jak skrzyp do wytępienia ?

ślicznie pomimo nawłoci
niektóre zdjęcia totalnie nie wiem ,gdzie robione

rdest bladoróżowy kwitnący ? co to za on ?

Buziaki
Anna i Ogród 2 11:10, 09 maj 2024


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 7827
Do góry
mirkaka napisał(a)


Czy to jakiś rdest kwitnie na różowo?
Azalia bardzo ładna
Urządzasz cienistą rabatę, lubię cieniste, szczególnie jak mają wilgoć w podłożu, fajnie się wtedy roślinki rozwijają. Ja mam trochę host posadzonych w cieniu, ale pod świerkami i w runiance, i chyba mi w tym roku nie wyjdą, zagłuszone, albo przez świerki zagłodzone Muszę się zmobilizować i poszukać ich , może jakieś kły jeszcze znajdę, to wysadzę z tego miejsca

Tak to rdest. Nowy zakup. Wymieniałam listę kilka stron temu. To rdest Hohe Tatra.

Moje hosty pod orzechem są do odświeżania. Wieeee lat w jednym miejscu i już słabo w tym sezonie wyszły. Muszę też wykopać, podzielić i wsadzę ponownie w to samo miejsce. Trochę dobroci im dorzucę
Anna i Ogród 2 05:14, 09 maj 2024


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10537
Do góry
Makao napisał(a)
To druga strona rabaty cienisto - półcienistej z azaliami


Czy to jakiś rdest kwitnie na różowo?
Azalia bardzo ładna
Urządzasz cienistą rabatę, lubię cieniste, szczególnie jak mają wilgoć w podłożu, fajnie się wtedy roślinki rozwijają. Ja mam trochę host posadzonych w cieniu, ale pod świerkami i w runiance, i chyba mi w tym roku nie wyjdą, zagłuszone, albo przez świerki zagłodzone Muszę się zmobilizować i poszukać ich , może jakieś kły jeszcze znajdę, to wysadzę z tego miejsca
Ogródek Gosi 21:10, 08 maj 2024


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 2392
Do góry
Agatorek napisał(a)


Jeśli uda mi się wcześniej, to będę Ci dawać znać.
Wiesz, wyjazd to jedno, ale później muszę nadrobić w pracy te 25 dni nieobecności . No i po powrocie mam jeszcze kilka zaplanowanych od dawna spraw, więc tak to wygląda.


Aga, rozumiem.
Po prostu chciałam, żebyście zobaczyły mój ogród najpierw w jego najlepszej odsłonie, czyli w czerwcu, chociaż nie wiem, czy się teraz wszystko nie poprzesuwało.
Ale zawsze będzie miło Cię gościć


Makao napisał(a)
A ja rdest chcę wsadzić w cieniu właśnie bo na słońcu mi się męczy i nic nie przyrasta a mam ze 4 lata.
U April w cieniu rośnie.


U Joli jest świetlisty cień. Co prawda moje Blackfildy rosną w cieniu i dobrze sobie radzą.
Jednego posadziłam na bardziej słonecznym stanowisku i faktycznie nie przetrwał zimy. Mimo wszystko chcę te co kupiłam teraz znowu tam posadzić.

Wczoraj posadziłam część roslinek, dzisiaj skróciłam sosnom przyrosty i chciałam opryskać trawnik od chwastów, ale mój opryskiwacz zaprotestował.
Mam wrażenie, że nie miała jeszcze tylu chwastów, szczególnie na trawniku.



Ogródek Gosi 11:41, 07 maj 2024


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 7827
Do góry
A ja rdest chcę wsadzić w cieniu właśnie bo na słońcu mi się męczy i nic nie przyrasta a mam ze 4 lata.
U April w cieniu rośnie.
Anna i Ogród 2 11:07, 07 maj 2024


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 7827
Do góry
Nic z tych zdjęć nie da się wyłapać.
Małe roślinki to mało widoczny efekt.

Rdest ustawiłam w cieniu bo te w słońcu u mnie słabo rosną. Muszę je wykopać i ziemię lepiej doprawić

Hakone które dostałam od Joli posadzę w różnych miejscach bo kiedyś już miałam i nie dały rady w moim ogrodzie. Teraz lepiej dołek przygotuję to może się uda.

Kilka wsadzę do donic i będą stały przed wejściem razem z innymi cienistymi perełkami. Te będą moim awaryjnym rozwiązaniem


A jedną wsadzę do donicy z bluszczem wariegata
Anna i Ogród 2 20:32, 04 maj 2024


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 7827
Do góry
Zakupy w Zielonych Progach nie skończyły się miło dla mojego portfela ale jestem zadowolona prawie na maksa .
Prawie bo zapomniałam wziąć wielosiły


Kupiłam :
Persicaria „Hohe Tatra” - rdest
Achilea „Sassy Summer Taffy” - krwawnik
Pulmonaria „Barbie” - miodunka
Geum „Mai Tai” - kuklik
Geum „Scarlet Tempest” - kuklik
Astramtia „Roma” - jarzmianka
Epimedium „Buckland Spider”
Epimedium „Orange”
Dryopteris „Augustata Crispa” - narecznica
Polystichum „Dahlem” - paprotnik
Athyrium „Okanum” - wietlica
Polygonatum Himilsbach - kokorycz niska
Verbena Stricta
Hosta „First Blush”

To tu- to tam- łopatkę mam ! 20:43, 03 maj 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24206
Do góry
GingerO napisał(a)


A co to jest bistorta?


Rdest wężownik. Wygooglałam.
To tu- to tam- łopatkę mam ! 22:16, 01 maj 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24206
Do góry
Agatorek napisał(a)
Tak jak Tarcia, widzę Twój ogród jako bardzo bujny i „do przodu” z rozwojem roślin.
I tak samo jak Ty Tarci, też jej zazdroszczę deszczu i niższych temperatur. Za chwilę będę musiała podlewać.

Czy te fioletowe „pałki” to czyśćce?


Te różowe pałeczki to rdest wężownik. Bardzo długo kwitnie. Ścięty często powtarza kwitnienie w II części lata. Rozrasta się łagodnie, toleruje brak wilgoci.

Bujność na rabatach mocno zredukowały przymrozki. Musiałam wyciąć wszystkie tawułki Arendsa, paprocie, hakonki. Krzewy nieco maskują to plackowate łysienie.
Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną 17:07, 01 maj 2024


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10794
Do góry
Orliki sieją się u mnie dość mocno. Nic niby niezwykłego, ale u mnie rzadko która roślina się do tej pory rozsiewała. Z jednego takiego orlika:

mam takie siewki



Od wczoraj obsadzam donice. W tamtym roku nie kombinowałam i donice były jednorodne. W sumie takie mi się najbardziej podobają, ale jak coś wypada, to od razu cała donica wygląda kiepsko. Teraz próbuję inaczej. Zobaczymy, czy mnie to nie będzie denerwować.
Pelargonia Rosebud Astrid, ciemny wilec i rdest główkowy

Bodziszek Rozanne, hakonechloa i smagliczka

Niska werbena z floksami i w drugiej donicy z szałwią purpurową

A tu mnie poniosło
Supertunia Mini Vista Blue, „Skrzydła anioła” (Starzec), jeszcze raz ciemny wilec, dichondra srebrzysta i miejsce na jakieś milionbellsy
Magary Dramaty z Rabaty 14:07, 30 kwi 2024


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44651
Do góry
A może u ciebie wkleję zaczerpnięte z zasobów innych ?
Jak coś to usunę, daj znać

Instrukcja co robić po przymrozkach poniżej, a tutaj podajemy gatunki roślin, które zawsze uszkadzają nawet niewielkie mrozy i jest to zjawisko całkiem powszechnie występujące (nie wiadomo dlaczego takie zdziwienie wywołuje ), jak każda uszkodzona roślina wymaga kilku tygodni regeneracji i będzie "jak nowa"
Żałoba ogrodowa już była, trzeba ruszać dalej, wszyscy dostali po równo

Pnącza:
- winobluszcz we wszystkich gatunkach i odmianach
- aktinidia (mini-kiwi) we wszystkich gatunkach i odmianach
- winorośl we wszystkich gatunkach i odmianach
- glicynia w większości gatunków i odmian
- milin we wszystkich gatunkach i odmianach
- przywarka japońska

Krzewy:
- pięknotka
- kielichowiec
- budleja
- hortensja omszona, piłkowana, ogrodowa

Drzewa:
- magnolia (ma bardzo dużą zdolność regeneracji, chociaż tuż po wygląda rzeczywiście okropnie )
- katalpa
- morwa
- grujecznik
- platan
- miłorząb
- robinia akacjowa
- paulownia
- cedrówka chińska
- mydleniec wiechowaty
- dawidia chińska
- bożodrzew
- sumak

Iglaste:
- świerki (młode przyrosty)
- jodły (młode przyrosty)
- cisy (młode przyrosty)

Byliny, trawy, paprocie:
- funkia (hosta)
- kirengeszoma
- wietlica japońska
- rdest himalajski
- turzyca rzędowa

- W drzewach i krzewach owocowych mróz uszkadza zazwyczaj zawiązki owoców. Tutaj ewenementem jest jagoda kamczacka, której zawiązki owoców wytrzymują spadki temperatury do -7 stopni

Natomiast w tym roku ucierpiały również gatunki, które nigdy wcześniej na naszych terenach nie miały z tym problemu - winna była przedwczesna wegetacja spowodowana bardzo wysokimi temperaturami w kwietniu oraz bardzo długie, całonocne mrozy (zjawiska do tej pory nigdy niewystępujące).

Regeneracja roślin będzie następować z pąków śpiących w ciągu następnych kilku tygodni
W tym czasie niestety rośliny mogą wyglądać nieestetycznie

Instrukcja postępowania (nie jesteście jedyni ). Nie panikować, rośliny w ciągu 2-3 tygodni się zregenerują

Zostawcie rośliny w spokoju, na razie nic nie obcinajcie.
Po przymrozkach:
do oprysków stymulatory wzrostu ze środkiem grzybobójczym (Asahi lub Tytanit plus Previcur Energy), kto nie dawał nawozu długodziałającego to teraz nie ma na co czekać, można też dać dla szybszego działania dodatkowo na start np. Yara Mila Complex (uważać na dawki, żeby nie "spalić" roślin).
Rośliny trzeba wzmacniać, bo będą osłabione - to tyle.
Bylinowa łąka 22:48, 29 kwi 2024


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 6004
Do góry
Alija napisał(a)
Gosiu, łany kaczeńców zachwycające, zawsze kojarzą mi się z dzieciństwem.
Byłam kiedyś w tej hucie szkła, ale to było bardzo dawno temu, fajne rzeczy robią.

Ja też je bardzo lubię i cieszę się, że i u mnie jest ich troszkę.
W tej hucie każdy chyba znalazłby coś dla siebie.
Magara napisał(a)
Gosia, a ta droga to gminna na pewno? Czy prywatna a wszyscy mają w niej udziały?
Sorry jeżeli pytanie głupie, bo może już pisałaś, ale tyle się na wiosnę dzieje, że nie nadążam w wątkach

Daga gminna na pewno. Wieś jest po scaleniu gruntów i wszystkie drogi są gminne. Jak kupowaliśmy działkę to sprawdzałam.
Niedoróbka totalna. A najśmieszniejsze, że to miejsce, o którym myślałam że będzie problematyczne, ładnie wyschło. Tam gdzie ta woda stoi, to jakieś wody podskórne płyną, bo cały czas dopływa nowa dostawa.
Anda napisał(a)
Oj, Gosiu, z tą drogą to rzeczywiście katastrofa

Hortensje masz śliczne na tych podporach. Ja ubolewam, że nie mam miejsca dla hortensji pnącej. Bardzo mi się podobają

Ewo teraz to już o drogę będę pisać gminy do skutku. Hortensje fajnie się zaczęły prezentować, zwłaszcza ta przy pierwszej podporze. Muszę zrobić nowe zdjęcia.
Urszulla napisał(a)
Czytam o drodze i jestem w szoku. Zrobili Wam pod górkę.

Gosiu, myślę o bylinach na słoneczne miejsce o dużych liściach lub większych gabarytach i czego nie zjedzą ślimaki. Mam tylko na myśli to co się sprawdziło u mnie:
Bodziszek korzenasty
Bodziszek żałobny
Bergenia
Rdest himalajski
Tawuły
Ty masz zmysł nastawiony na większe rośliny, może coś podpowiesz?

Ula bo to droga donikąd. Z zabudowań tylko nasz domek, a pole uprawne tylko jedno za nami.
Wszystkie wymienione przez ciebie rośliny się sprawdzą według mnie i na słońcu i przy ślimakach.
Mogą jeszcze być brunery, ciemierniki, rozchodniki okazałe, piwonie, penstemony, bodziszki inne tj. wspaniały, Rozanne, czerwony, kukliki, paprocie - to pod kątem atakowania przez ślimaki bardziej. U mnie ślimaków na nich nie zauważyłam.

A teraz troszkę aktualności, bo przez dwa tygodnie praktycznie nie bywałam na ogrodowisku.
Powód nr 1 - czterodniowy wyjazd w ubiegłym tygodniu, w trakcie którego zrobiliśmy też wypad do Wojsławic. Mimo niepewnej pogody, nie było źle bo nie padało i nie wiało. Nawet tak wcześnie było co oglądać. Kwitły bzy, pierwsze azalie wielkokwiatowe i rododendrony oraz piwonie drzewiaste. Te ostatnie zachwycające, choć niektóre krzaczki jeszcze niewielkich gabarytów. Zachwycałam się też paprociami, bo bardzo lubię je w fazie rozwijających się pastorałów. Zdążyłyśmy z mamą w pierwszym dniu zrobić też zakupy roślinne. Mama kupiła róże okrywowe, a ja paprocie: 2 paprotniki Makino, 3 paprotniki densum, 2 narecznice Pinderi i 3 podżenie. Wszystkim polecam szkółkę Stefanogród - sadzonki paproci wypasione w cenie 11 zł. No nie mogłam nie kupić, choć w styczniu zamówiłam paprocie internetowo z przesyłką po 5 maja.
I tu dochodzimy do powodu nr 2 i następnych.
Poniedziałek - ogarnianie powrotne
Wtorek - wyjazd na działkę i sadzenie nabytków
Środa - padłam po pracy
Czwartek - przesadzanki pod blokiem
Piątek - rozliczenie z fiskusem
Sobota - plewienie, bo za mokro było na coś innego
Niedziela - wyjście na Liwocz
Poniedziałek - przygotowywanie miejsca pod styczniowe zamówienie.
Wieczorami już tylko ziewam i oczy same się zamykają.
I zaczynam złorzeczyć sama na siebie, że tyle wysiewów poczyniłam, bo nie wiem kiedy przekopię jakieś miejsce, żeby to posadzić. A miałam plan pojechać do szkółki niedaleko i coś sobie wybrać na urodziny.
Bylinowa łąka 20:49, 29 kwi 2024


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Do góry
Czytam o drodze i jestem w szoku. Zrobili Wam pod górkę.

Gosiu, myślę o bylinach na słoneczne miejsce o dużych liściach lub większych gabarytach i czego nie zjedzą ślimaki. Mam tylko na myśli to co się sprawdziło u mnie:
Przywrotnik
Bodziszek korzenasty
Bodziszek żałobny
Bergenia
Rdest himalajski
Tawuły
Ty masz zmysł nastawiony na większe rośliny, może coś podpowiesz?
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 21:07, 24 kwi 2024


Dołączył: 12 sie 2015
Posty: 4590
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)

Bardzo się obawiałam tego mrozu, ale stopień zaawansowania roślin taki, ze nijak by się nie dało zabezpieczyć. A już wystarczy, że ostatnie dwie zimy tyle szkód i tyle roślin zabrały. Współczuję bardzo strat i rozumiem uczucia w pełni Rośliny się dość szybko ogarną bo dopiero kwiecień, ale niektóre mogą dłuższy czas przypominać o tych przymrozkach swoim wyglądem. U nas oberwał jeden rdest i kwiaty magnolii Nigra też smagnęło. I z tego co czytałam dziś w prognozie to chyba jeszcze nie koniec

Sylwia nigdy nie zdarzyło mi się żeby przemarzły liście na drzewach. Teraz dwa tulipanowce mają liście całkiem czarne /jeden duży, 6m/. Przemarzły też 2 młode judaszowce , wszystkie klony palmowe i dużo innych drzew
Trzymam się tego, że się ogarną.
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 18:49, 24 kwi 2024


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86716
Do góry
daszum napisał(a)
Ależ u Ciebie kolorowo
Widzę, że chociaż raz miałaś szczęście i nie dopadły Was przymrozki.
U mnie duże straty mrozowe

Bardzo się obawiałam tego mrozu, ale stopień zaawansowania roślin taki, ze nijak by się nie dało zabezpieczyć. A już wystarczy, że ostatnie dwie zimy tyle szkód i tyle roślin zabrały. Współczuję bardzo strat i rozumiem uczucia w pełni Rośliny się dość szybko ogarną bo dopiero kwiecień, ale niektóre mogą dłuższy czas przypominać o tych przymrozkach swoim wyglądem. U nas oberwał jeden rdest i kwiaty magnolii Nigra też smagnęło. I z tego co czytałam dziś w prognozie to chyba jeszcze nie koniec
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies