Marcin89
21:36, 29 lip 2024
Dołączył: 18 gru 2012
Posty: 4411
Ja z kolei mam magnolię z wiosennych zakupów, przeżyła nawet przymrozki schowana do budynku. Jej problemem były jasne, dość żółte liście. Po posadzeniu do przygotowanej ziemi, lekko nabrała koloru. Potem jednak stwierdziłem, że jej czegoś brakuje i dostała już dwa razy nawóz do roślin kwaśnolubnych. Młode liście zrobiły się faktycznie ładne, starsze niekoniecznie. Teraz patrzę zasychają brzegi liści na brązowo, może nie takie objawy jak u Judith, ale też coś nie bardzo. Podlewam regularnie. Nawozu dałem dużo, ale w stężeniu niższym niż dopuszczalne, a jednak coś jest nie tak. Magnolie to takie księżniczki trochę
