Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Marcin89 21:36, 29 lip 2024


Dołączył: 18 gru 2012
Posty: 4411
Agatorek napisał(a)
Ten żorźyk to jakiś pechowy nie tylko u Ciebie.
U mnie chyba umarł całkowicie, bo ktoś zapomniał go podlewać jak mnie nie było …. Ale cóż, magnolie nie są mi pisane jak widać (pozostałe też są jakieś rachityczne )
Ja z kolei mam magnolię z wiosennych zakupów, przeżyła nawet przymrozki schowana do budynku. Jej problemem były jasne, dość żółte liście. Po posadzeniu do przygotowanej ziemi, lekko nabrała koloru. Potem jednak stwierdziłem, że jej czegoś brakuje i dostała już dwa razy nawóz do roślin kwaśnolubnych. Młode liście zrobiły się faktycznie ładne, starsze niekoniecznie. Teraz patrzę zasychają brzegi liści na brązowo, może nie takie objawy jak u Judith, ale też coś nie bardzo. Podlewam regularnie. Nawozu dałem dużo, ale w stężeniu niższym niż dopuszczalne, a jednak coś jest nie tak. Magnolie to takie księżniczki trochę
____________________
Ogród na balkonie * Ogród w malinówkach Marcin
ElzbietaFranka 22:11, 29 lip 2024


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14724
Judith napisał(a)

Już poleciał Magnicur dolistnie i doglebowo .


I bardzo dobrze.

Jeszcze mozesz sama taka miksturę zrobić.
Do szklanki lub sloika z ciepla woda wsypać 1 łyżkę suszonego czosnku. Po ostygnieciu dodac
1 łyżkę sody oczyszczonej
1 szklanka mleka

To wszystko zmieszać odstawić na pół godziny. Przecedzić.
Dopełnić wodą do 1,5 litra i można pryskać. Można dodać parę kropel płynu do zmywania Ludwik lub inny.

Też taka mikstura pryskam marcinki, ogórki, róże. Właściwie wszystko co jest podatne na grzyby. Pomaga grzyby zanikają.

Mikstura nie traci na wartości można zlać lub zostawić w spryskiwaczu na zaś.
____________________
Ela-Wawa Ela-ptasi-gaj
April 11:18, 30 lip 2024


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11471
Czytam że z magnolią walczysz? Też tak miałam jednego roku. Podejrzewałam że z powodu wody ze zraszacza. Ale niczym nie pryskałam. Obrywałam tylko chore liście. Jesienią była trochę łysa ale w kolejnym sezonie już zdrowa. Trzymam kciuki.
____________________
April April podbija las Mazowsze
Judith 15:45, 01 sie 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12346
Dziewczyny i chlopaku, dziekuję za Wasze wypowiedzi w sprawie Żorżyka.
Spieszę donieść, że zmian (ni na lepsze, ni na gorsze) po oprysku nie obserwuję. Za chwilę drugie pryskanie. Mam dziwny luz, chyba się pogodziłam z tym, że magnolia w tym miejscu rosnąć nie będzie i cześć. Jakoś mi umknęło, że magnolie są takie humorzaste, a ja przecież takich roślin unikam .
Gdy sadziłam, wytrzepałam korzenie porządnie, albowiem poprzedniczka Żorżyka (Gienia) umarła, a po zgonie okazało się, że calutkie korzonki miała oblepione nawozowymi kulkami. Tym razem o to zadbałam.
Pożyjemy zobaczymy.
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 15:56, 01 sie 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12346
Dawno nie pokazywałam moich różyczek Heidetraum na kółku z wisienką
Wisienka po radach Andy odżyła, wypuściła mnóstwo nowych listków. Żyje . Róże (też po radach Andy - CMOK!) też żyją i mają się bardzo dobrze.
Pierwsza zamówiona trójka róż to były bardzo piękne i wypasione sadzonki (sadzony wręcz ), kolejna trójka - połowę mniejsze. Wszystkie zwiększyły swoją objętość dwukrotnie. Wspaniałe są .
A! - i dostały towarzystwo szałwii Purple Rain. Jestem nią zachwycona, kwitnie bez przerwy. Stosuję się do rad Wioli i wycinam przekwitnięte kwiatostany, w ich miejsce pojawiają się kolejne. Roślina - cudo!


____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 16:25, 01 sie 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12346
A teraz obrazki dla ludzi o mocnych nerwach czyli skutki braku deszczu…
Na zdjęciach są pojedyncze rośliny, ale z bliska wszystkie inne też tak wyglądają… Poza tymi, których pilnuję non stop czyli np. róże z poprzedniego posta .

Dereń, barbula, klon (klony gubią liście jak jesienią), hortensja


Tawułka, rozplenica, jeżówka, rdest


Trawnik…
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Gruszka_na_w... 16:42, 01 sie 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
U mnie najbardziej na brak opadów zareagował oczar wirginijski. Już od zeszłego sezonu ma mniejsze liście niż miał wcześniej, a teraz dodatkowo wygląda tak jak w środku jesieni. Tragedia z tym brakiem opadów.
Świetnie wygląda ta wisienkowo- różana rabata!
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Alija 21:23, 01 sie 2024


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 10121
Judith, nie straszne mi zdjęcia schnących roślinek, mam to samo w ogrodzie. Podlewam punktowo, wybrańców.
Twoje różyczki pięknie się prezentują.
____________________
Podkarpacie AlicjaZacisze Alicji
Marcin89 21:49, 01 sie 2024


Dołączył: 18 gru 2012
Posty: 4411
Mnie zaskoczył dziś widok zwiędniętych azalii wielkokwiatowych. Co prawda rosną w doniczkach, zakopanych w ziemi, ale nie tak dawno temu były podlewane. I coś tam padało nawet dziś rano. Więc masakra Judith znam Twój ból, też mam piach.
____________________
Ogród na balkonie * Ogród w malinówkach Marcin
mrokasia 21:54, 01 sie 2024


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19805
U mnie najbardziej ucierpiały derenie kousa i kaliny japońskie. No i miejscami trawnik.

Różanka pod wisienką wygląda świetnie . No i super, że wisienka się ogarnęła.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies