OOOO muszę poszukać kosmoska tego niskiego bo bardzo je lubię jak się kołysza .Te wysokie też mi wyrosły po 2 metry i je wyciepałam.

Trzy kolorowe szafirki - piękne

Kasiu! U nas też było podcinanie drzew. No i pierwszy raz zdarzyło się, że śnieg połamał i to bardzo grube gałęzie sosen. Byłam zaskoczona.
Twoje koty są cudne. Moje też tak "śpiewają" obserwując ptaszki przez okno.
Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli.

Eno nie cykniesz fotek zimowych ku pamięci? Nie wiadomo kiedy znowu tyle śniegu będzie, czy w ogóle będzie jeszcze.
A wiosna już za progiem jeszcze tylko luty niech przeleci

Halinko, chryzantemy kopczykujesz na zimę ?
Ile dzisiaj u ciebie mrozu ?

Takie nasiona kupiłam x 3

Z prac ogrodniczych, które wykonałam jeszcze przed pierwszym uderzeniem Bestii ze Wschodu, było podkrzesanie sosen. Obawiałam się, że pod naporem śniegu, gałęzie sosen połamią się. Niestety tak się działo w poprzednich latach. Poza tym potrzebowałam gałęzi, żeby okryć bardziej wrażliwe rośliny przed siarczystym mrozem


Całkiem nieźle wyszło:

Góra gałęzi do wywiezienia była imponująca