No coś Ty ja czekam na te siewki i nic
Doczekasz się i Ty na wnuki, ja też tak tak mówiłam jak u Małej Mi zobaczyłam chłopców
Już nie mogę się doczekać na kwiaty magnolii
Jeszcze trochę do sezonu zostało, nie spodziewam się tłumów w marketach przy takich cenach, w ogrodzie jak na razie mrozi, ale dzięki temu dzień był słoneczny
Tymczasem mój hiacynt poszedł na zewnątrz, bo jego zapach jest w domu za mocny
Dzisiaj dzień był przepiękny. Słoneczko przygrzało nawet kotełkowi więc wygramolił się ze swojego domku.
Nie boi się śniegu. Biega, skacze jak mały konik Każda śniegowa kulka to dla niego zabawka. Boi się tylko samochodów. Chowa się na sam ich widok.
Dzisiaj wygrzewał się prawie cały dzień na tarasie. Zaglądał do domu Pzwalamy mu na trochę wchodzić do domu. Pobawi się chwilę, poprzytula do nas i wypuszczamy go na zewnątrz. Nie chcemy go za bardzo do domowych warunków przyzwyczajać.
Irenko gdybym je posadziła od razu na miejsce docelowe były by większe a tak to z przechowalnika je przesadzałam.
W tym roku dużo urosły.
Co do Daglezji to ma sporo miejsca i może się rozrastać.Miałam ich 10 ale tyko ta jedna przeżyła