Duuużo zakupy. Też lubię limki. 11 szt to dużo . Będzie efekt Wow.

Zakupowe szaleństwo. Super
Też w tym roku będę szaleć z hortensjami

Klony posadzone, tu siedzą: Sango Kaku z lewej i Orange Dream z prawej strony. Umieściłam je na centralnej rabacie, która znajduje się na wprost tarasu i jest bardzo dobrze widoczna z salonu. To taki "Central", będzie z tyłu uzupełniona o ekran z cisa, z przodu o trawy i pomiędzy nimi mały tarasik z kostki granitowej na ławkę.



Darń na całej rabacie będzie oczywiście zdjęta, dziś robiłam tylko sadzenie, żeby drzewka nie siedziały w donicy. Niestety, palce bardzo cierpią i bolą od wyrywania darni i później siatki z niej. Tak to jest, gdy nie ma się od razu gotowej koncepcji ogrodu i coś zaczyna, a potem trzeba zrobić trzy kroki do tyłu. Jednak nie zawsze mamy to co chcemy, będę sukcesywnie zrywała darń tę i kolejne rabaty. 

Tu zbliżenie na Orange Dream:


Tu Sango Kaku:


Tuż przy tarasie posadziłam maleństwo, klonik Dissectum Garnet. Zastanawiam się, czy tu pod nim da radę Liriope szafirowe Monroe White Liriope muscari, czy lepiej Hakonechloa??? Stanowisko: półcień.



Czeka mnie też bolesna kwestia wyrywania trawy z kostki: wrasta bez skrupułów. Będzie co robić...

Nie pytajcie o ściółkę i kanciki, wszystko w nieodległych planach

Marta_80 napisał(a)

Woooowww !!! Ale zakup !!! Oczami wyobraźni widzę, jak będzie pięknie.

Marta, mam nadzieję, że obie pobiegniemy w tym roku z pracami

Marta ten sezon u Ciebie zaczyna się intensywnie.
Kloniki zapowiadają się pięknie.
Pokazuj nam je regularnie.

W kwestii hortensji i mega-wyzwania posadzenia ich do gruntu: Jak dziewczyny radzicie, co ile sadzić Limelight? Co metr? Co 70 cm? W jakiej odległości od świerka serbskiego będzie optymalnie?

Wiola, przesyłka super zabezpieczona, wszystkie wypuszczają pączki, ale jedna hortensja, krzak Bobo, ma tylko gołe patyki, czy żyje? Czy one później wypuszczają listki czy jednak przemarzła? Jak to sprawdzić?... (laik...), obcięłam kawałek pędu i nie wygląda na suchy.

Alicjo, szpaler chcę, powtarzalność roślin w ogrodzie ma swoje zalety więc jadę 

Lidka, masz u siebie Limelight? Podpowiedsz coś w kwestii odległości na rabacie od żywopłotu i od siebie? Klony będę pokazywać, o ile będą żyły

Agatorek, Ty to już szalejesz na całego, Twój traktorek miałam dziś podczas zrywania darni przed oczyma, pomyślałam, że załatwiłabyś sprawę w mig

Marta mam limelighty od zeszłego roku. Nie za duze. Mam ok 90 cm od pnia tujek i po 90 cm od siebie.

Zobacz ten temat u Miluni- ona też ma tak blisko
Ale większość dziewczyn uważa że to za blisko.

Najwyżej będę moje mocniej cieła bo tu gdzie je mam już nie przesadzę dalej od tuji. Pomiędzy wsadze jakaś niska trawke.
Tylko jeszcze nie wiem jaka.
Foto u mnie .

Hej, kloniki extra,, też mi się marzą w przyszłości....
Taaakkk, biegnijmy z pracami jak najdalej!!!
Ja właśnie zaczęłam od mchu w kostce....Oj, boli wszystko jak szlag....

Lidka, dziękuję, zerknęłam, super, poszukam jeszcze opinii przeciwniczek sadzenia blisko Zerknę do Miluni, dziękuję 

Martka napisał(a)

Agatorek, Ty to już szalejesz na całego, Twój traktorek miałam dziś podczas zrywania darni przed oczyma, pomyślałam, że załatwiłabyś sprawę w mig

Pewnie tak .

Pisałaś o „pieleniu” trawy z kostki. Też mnie to czeka. Plus z tarasu, po prostu masakra. Rok temu tak odwlekałam tą robotę, że prawie mogłam wjeżdżać kosiarką .

Hortensje podobno najlepiej posadzić w odległości około 1 metra od siebie. Jeszcze nie sprawdzałam tej teorii. Ale tak będę sadzić. Żeby za dwa lata nie przesadzać