Czytam Wasze posty i sobie popłakuję cichutko, że mam tak wielkie szczęście prowadzić Ogrodowisko i że spotkałam Wasktórzy myślą i czują podobnie, kochają rośliny jak ja i że tak samo myślimy
W pełni oddałaś to, co od roku po głowie mi się szweda, gdy zdałam sobie sprawę, że mniej tych sezonów przede mną, niż za mną... A ja się dopiero tak naprawdę rozkręcam Sadząc nieraz kolejną rośline, zastanawiam się czy kiedyś ktoś pokocha ją tak samo jak ja. Razniej mi się na sercu zrobiło gdy przeczytałam, że ktoś snuje podobne refleksje jak ja ☺
Przepis niezawodny na zarwanie nocy? Wejść na wątek nowego angielskiego ogrodu Danusi ze świadomością, że nie przestane aż przeczytam do końca
Pozdrawiam!
Na tym nic nie urośnie a jak odwodnić - nie wiem.
Nie da się odwodnić tego, bo biją wg mnie źródła, zrobić strumień.
Posadzić rośliny bagienne i wodne.
Wykopać stawik.
Dziękuję za radę, tylko za bardzo nie mogę zrobić tak dużej rabaty żeby objąć też choinkę - od płotu mam 5.8 m do tarasu.
Myślałam bardziej o takim rozwiązaniu wyższa donica wzdłuż płotu (w niej tuje kulki i bukszpany i wysokie trawy + np. wysoka kocimiętka) i obok niższa obejmująca jodłę w koło jodły niesymetrycznie tuje kulki lub bukszpany i kule betonowe.
lub donice wzdłuż płotu i niesymetrycznie zejść po bokach aby włączyć w skalniak jodłe i z drugiej strony jakieś drzewo ?