Kasiu zrob fote krzaka to rozpoznam kwiat podobnyl do New Dawn troche ciemny, ale aparat moze przeklamywac. Roza new... Ma jasno rozowe kwiaty porcelanowe sama sie oczyszcza i to pnaca roza. Mam 4 szt. Tez mialam te roze od kilku lat i nie wiedzialam jak sie nazylwa cielam ja kazdego roku 10 cm od ziemi a ona wyrastala kazdego roku na 1,5 metra zbudowala oiekny krzak. Tej wiosny przesadzilam na stale miejsce i juz kwitla znowu ma duzo paczkow.
Kasiu nie mam pojecia mam sporo nie licze aby nie zapeszyc. Kluski slaskie tez nie licze jak do wody wrzacej wrzucam bo sie rozgotuja taki mam przesad.
Jedna i druga ladna tylko inne sa. Wczoraj w pobliskiej szkolce znalazlam jeszcze Sanny skay kupie bo zdrowa. Warto kupowac roze sorawdzone.
Nie wiem czy zagladasz,. Ale Zagajanka ma piekne roze ona ma ok 150 szt jest koneserka o kazdej duzo wie. Nawet ma top liste.
Malgosiu Juz mam namiary. Zobacz w watku "zakladanie trawnika z siewu - trawnik z siewu" na str 315 wpisy "waldek77" on pisal o tym wrotyczu.
Jak przeczytasz mozesz bezposrednio sie z nim skontaktowac na jego watku i zapytac jak to jest z tym wrotyczem. Tytul watku "Tam gdzie jeże mówia dobranoc".
Papkin chcesz to usuwaj a nie to nie. Przeciez to tylko niespelna 40 m2 mieszkanie kawalerka to nie boisko na stadionie narodowym. W pol godziny mozna usunac.
Upewnij sie czy to nie trawa ktora wysiales. Zawsze w nasionach trawy zawieruszy sie jakas inna rowniez dobra.
Malgosiu tez mam trawnik co prawda EM sie nim zajmuje, ale doskonale jestem zorientowana co sie z nim dzieje i jak jest pielegnowany.
Pewnie tez u mnie sa pedraki, ale nie przywiazuje do tego wagi. Nie widac ich oznak na trawniku.
Przeczytalam tez na forum tutaj, ze oprysk zrobiony z gnojowki wrotyczu odpedza, krety, pedraki i inne podziemne stworzenia. Moze jeszcze poszperam jak znajde wpis to napisze.
Tam jest jasno bo to południowe słońce świeci. Tylko lewą stronę przysłania drewutnia. Ja chyba zdjęcie robiłam o jakiejś dziwnej porze
Co do ukorzeniania róż to tego nie praktykuję ale sąsiadka próbuje. O odwracaniu nic nie słyszałam.
Moje kolory to biały, seledyn ( trochę zółci w różach i liliowcach )i fiolet.
Szukam roślin o jaskrawej zieleni. Jako nowość mam aralię sercową sun king do ciemnego zakątka.
Dzięki za pochwałę własnej twórczości. Ogród dla mnie jest sposobem na życie. Sąsiadka za płotem ma "zwierzyniec" a ja rośliny ozdobne lubię sobie tworzyć przestrzeń i widzę oczami wyobraźni kształt rabat. I ciągle mam niedosyt że mi to wolno idzie
Elu ja od dziś na urlopie.Przyjechały wnuki. Dziś cały dzień padało u mnie siedzieliśmy w domu, na działce nie byłam. Jutro zapowiadają lepszą pogodę to coś podziałam.
Ps. Rudbekia u mnie drugi rok kwitnie to chyba nie jest jednoroczna.
Na kreta nie ma mocnych. U mnie nad siatka. Przelazl na szczescie 2.m i sie wycofal. Ale śledzie, petardy, szmaty z benzyna, naftalina nic nie pomaga.
Wczoraj ktos napisal, ze polewanie nalewka z wrotyczu pomaga.
Trzeba z Nimi zyc. To co KAsia napisala ziemie zebrac lub rozgrabic i nie zasypywac dziur bo wyryje nastepne kopce aby wiecej powietrza bylo. Jak sa otwarte dziury to on sobie chodzi tunelami i robactwo wybiera.
Nie Mirka jeszcze przed wypoczynkiem. Mialam zawirowania domowe.
Zagladalam.,ale nie wpisywalam sie.
Piekna ta rudbekia. Czytalam troche o niej roznie pisza jedni ze to bylina drudzy ze jednoroczna komu wierzyc. Sa nasiona to w przyszlym roku zasieje.
Troche pada ale to ciagle malo. Sadzilam wczoraj roze wiec kopalam dolki - skala jest. Zaledwie 2 cm mokro.
Chodzi o to, ze kwitly wszystkie naraz. Na kisciu dziesiec pakow i wszy stkie razem sie rozwijaly tego nigdzy nie mialam przyszedl wiatr platki owial i po rozach.
W zeszlym roku i poprzednich robilam przecinki przekwitlych pakow w tym roku przycinalam cale kiscie.
Napisalam o rozy bo tam Ciemny punkt ogrodu i troche by rozjasnil jakis kwitnacy krzak.
Moze jakas byline dlugo kwitnaca.
Nie wiem czy pisalam, ale tez wczoraj patyczki roz posadzilam do gory nogami do piasku po trzech tygodniach odwracam i sie beda ukorzeniac tez w piasku.
A jakie twoje kolory sa?
Bede zagladac bo lubie watki jak cos sie na nich dzieje, eksperymenty.
Mirka siejaca, trawy na okraglo nalezy podziwiac to cieszy oko jak sie oglada. Nie sztuka jest jechac do szkolki i posadzic jak ja to robie. Sztuka jest wyhodować. Cha cha.
Sztuka jest tez ogrod samemu zaplanować, go zrealizowac.i pozniej pielegnowac.
Co ja widze, czy to ten sam co w zeszlym roku? Jakas rewolucja tutaj byla. Zmiana na calego. Hortensja piekna. Roze czarujace. Cisy uszczykujesz i wkladasz do doniczek jak dlugo trzeba czekac na ukorzenienie.
Ja bym tez duzo wiecej eksperymentow sadzonkowych robila, ale nie jestem tam na miejscu tylko w doskoku.
Piekne liliowce, ktore zawsze lubilas. Ladnie wygladaja.
Mialam troche klopotow wiec tez nie udzielałam sie watkowo. Jeszcze sie nie skonczyly, ale narkotyk ogrodowy nie odpuszcza.
Wczoraj powtykalam w piasek troche lodyg roz do gory nogami za 3 tygodnie je odwracam.
Ta ktora ci sie podoba to Madame Amised. Piekna prawda? To pozniejsza roza, ale jak sie rozkwitnie to do samych mrozow. Zrobie sadzonki.
Ewo jezowki kwitna bardzo ladnie. Nie bylam prawie tydzien na dzialce, ale wszystko rosnie.
Mialam przesadzic irysy i jeszcze nie zdazylam. Czas pedzi rosliny i chwasty jeszcze szybciej.
Jak się ta ślicznotka nazywa? Czy to róża wielkokwiatowa?
Elu u mnie wielkokwiatowe już odpoczęły i znów zaczynają kwitnienie, Chopin na kilka nowych pędów i część rozwiniętych pąków . Pozostałe odpoczywają tak jak ostróżki. Muszę je zasilić obornikiem, może zachęcę je do kwitnienia .
U mnie pokaz dają teraz liliowce.
Pozdrawiam