Prace ruszyły dzisiaj...Mircia (Ogrodowy spektakl trwa) miała rację mówiąc, że żeby wziąć sie za robotę trzeba zaprosić sobie gości...i o to 18.08. Przyjeżdża do nas rodzina z Rzeszowa...a przyjeżdża tak raz na 5lat więc trzeba pokazać sie znie najlepszej strony...
Tal wiec zacząłem dzisiaj prace w zagrodzie dla kur...
Najpier moze pokaże całość tej zagrody...tylko proszę sie nie przestraszyć...otóż wczoraj wyglądała tak (bo dzisiaj już trochę sie zmieniło...
Stwierdziłem ze 4kury nie potrzebują tyle miejsca, więc trochę im je ograniczę, a to co zostanie bedzie oczywiście przeznaczone pod kwiatki

W końcu ruszyłem do boju...
Dzisiaj zdejmowalem "darń" która miejcami była do kolan a miejscami do pasa...ta darń to oczywiście żart