To tu- to tam- łopatkę mam !
15:13, 31 sty 2016
Dzisiaj planowałam pościnać suche badylki bylin, ale z planów wyszły nici- a w zasadzie wyszedł śnieg. Wziął się i spadł z cicha nocną porą, a wraz z nim opadł słupek rtęci. Dopiero po południu zrobiło się przyjemnie i można było pobuszować w poszukiwaniu wiosny.
Najpierw jednak dokumentacja wczorajszych poczynań- wybielony sad
Na rabacie frontowej tradycyjnie od grudnia kwitną prymulki i nic sobie nie robią z towarzystwa śniegu
Zdumiał mnie za to widok kwitnącego narcyza. Nie jest to może jakis wypasiony okaz, ale i tak cieszy oko
Sasanki mają zielone listki, ale o kwitnieniu jeszcze nie myślą
W jednym poście mogą być tylko 4 zdjęcia, więc cd w następnym
)
Najpierw jednak dokumentacja wczorajszych poczynań- wybielony sad
Na rabacie frontowej tradycyjnie od grudnia kwitną prymulki i nic sobie nie robią z towarzystwa śniegu
Zdumiał mnie za to widok kwitnącego narcyza. Nie jest to może jakis wypasiony okaz, ale i tak cieszy oko
Sasanki mają zielone listki, ale o kwitnieniu jeszcze nie myślą
W jednym poście mogą być tylko 4 zdjęcia, więc cd w następnym