Oby było tak jak piszecie. Różom najdłużej się opierałam. Myślałam, że moje progi za niskie jak na ich wymagania

Nigdy nie mów nigdy

Dominika11 napisał(a)

Nigdy nie mów nigdy

Się postaram )

Witaj -pobuszowałam nieco po ogrodzie i zachwyciły mnnie tawułki ,będę zaglądać bo ciekawa jestem jakie przyjadą róże ????

Witaj Zawitko też jestem ich ciekawa. Dotychczas nie zawiodłam się na zakupach przez internet. Mam nadzieję, że tym razem będzie podobnie.

Dzisiaj planowałam pościnać suche badylki bylin, ale z planów wyszły nici- a w zasadzie wyszedł śnieg. Wziął się i spadł z cicha nocną porą, a wraz z nim opadł słupek rtęci. Dopiero po południu zrobiło się przyjemnie i można było pobuszować w poszukiwaniu wiosny.
Najpierw jednak dokumentacja wczorajszych poczynań- wybielony sad

Na rabacie frontowej tradycyjnie od grudnia kwitną prymulki i nic sobie nie robią z towarzystwa śniegu


Zdumiał mnie za to widok kwitnącego narcyza. Nie jest to może jakis wypasiony okaz, ale i tak cieszy oko

Sasanki mają zielone listki, ale o kwitnieniu jeszcze nie myślą

W jednym poście mogą być tylko 4 zdjęcia, więc cd w następnym )

Cebulowe pchają się do światła



Nawet łubin poczuł, że żyje


Kwitną wrzośce- to młodziutkie sadzonki, więc efekt nie jest spektakularny

Wierzba Iwa ma już kotki

Gawrony wykorzystują roztopy i urządzają sobie kąpiel w kałużach


Rozchodniki wypuszczają nowe przyrosty

Róże Bonica mają gałązki w kolorze pięknej zieleni


I tylko oczar mnie martwi. Wszystkie jakie obserwowałam u innych maja kolorowe frędzelki, a mój ma takie dziwne żółte kwiatko-pucharki

Dlaczego on tak ma? Ktoś wie?

no to już u Ciebie wiosna

Przedwiośnie raczej )