Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "lilie"

Rododendronowy ogród II. 19:59, 18 lut 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
danuta_szwajcer napisał(a)
Ale cudne no i znowu nie będe mogła opanować chciejstwa)


Albo silny charakter albo sliczne lilie w ogrodzie , trzeba wybierac.
Nigdy nie mów nigdy 19:57, 18 lut 2013


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
Urszulla napisał(a)



ha,ha...moją silną wolą kieszeń kieruje

Lilie nie takie drogie przecież...tak sobie tłumaczę, bo też nie powinnam
Nigdy nie mów nigdy 19:52, 18 lut 2013


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
JulkAd napisał(a)
No naprawdę szalejesz, ja wiem, że Ty dużą działkę masz, ale upchniesz wszystkie chciejstwa?. Miłego tygodnia Kasiu

Julcia jeszcze jedną całą rabatkę będę miała na takie lilie, mieczyki, floksy, astry i takie tam Tylko, że jej jeszcze nie ma Jak będzie bruk i opaska wokół domu, dopiero wtedy. Mam nadzieję, że 15 maja będę gotowa do sadzenia, ale jak będzie...
Kasiorki w tym roku na pewno braknie na wszystkie chciejstwa
Rododendronowy ogród II. 19:49, 18 lut 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
asc napisał(a)


Porównywaliście prognozy pogody, a to są dane statystyczne...
W 2006 roku, gdy była też ostra zima z mrozami, to w Rzeszowie odnotowano -30.

Ale ogólnie mamy ładniejsze lata, wiosna wcześniej przychodzi... bo południe, ale niestety mamy blisko na wschód,, skąd zawsze przychodzą mrozy... Jak zimą przychodzi wiatr wschodni to oznacza, że będzie pogodnie i mroźno.


Nie będe się z Tobą sprzeczac bo faktycznie wschód swoje robi . Aniu czy w związku z tym mam odwołac ze lilie orientalne powinny byc wykopywane bo u Ciebie wytrzymały kilka lat?
Rododendronowy ogród II. 19:13, 18 lut 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Bogdzia napisał(a)


Aniu cieszę sie że u Ciebie rosną ale ja nie pisałam o własnych doświadczeniach tylko o tym co wyczytałam . Zobacz jak masz czas to delikatne lilie, akurat o tych wszyscy sa zgodni co do tego że powinny byc wykopywane albo hodowane w pojemnikach wynoszonych na zimę do piwnicy.Jak Tobie rosną to tym lepiej ale Ty mieszkasz na południu i np w tamtym roku u Ciebie było najcieplej , cieplej nawet niż we Wrocławiu.


Dane meteorologiczne z zeszłej zimy


Wśród miast wojewódzkich największy mróz panował w Białymstoku - minus 30 stopni, w Rzeszowie - minus 28 stopni, w Olsztynie, Kielcach i Gdańsku - minus 27 stopni. Najlżejszy zaś w Zielonej Górze - minus 20 stopni, we Wrocławiu i Łodzi - minus 22 stopnie.


Więc z tym ciepłem u mnie to tak wcale różowo nie było... acha u mnie zimniej niż w Rzeszowie.. bo poza miastem i dużo wyżej..
Nigdy nie mów nigdy 18:52, 18 lut 2013


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Do góry
Kindzia napisał(a)

Och, podziwiam Cię za silną wolę! Tym bardziej nie potrafię się opanować, że lilie wsadzam to tu, to tam...
Jeszcze dzisiaj domówiłam paręnaście



ha,ha...moją silną wolą kieszeń kieruje
Rododendronowy ogród II. 18:52, 18 lut 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
asc napisał(a)


Bożenko, nie wiem jakim cudem moje najstarsze lilie (oprócz tych od mojej mamy) to lilie orientalne... rosną od 2009 roku.... czyli 3 zimy bez wykopywania i bez zabezpieczania.. ta zima będzie 4... Cebule już mi wylazły na wierzch... widać je na powierzchni rabaty.... jak padną tej zimy to z tego powodu, mają tak ciasno , że wypycha je do góry... jest to Stargazer i Willeke Alberti. Dla miłośników orientalnych mogę je polecić ..... uprzedzam, zapach mają bardzo intensywny..... Jak wiatr zawieje to i na 20 metrów czuć.


Aniu cieszę sie że u Ciebie rosną ale ja nie pisałam o własnych doświadczeniach tylko o tym co wyczytałam . Zobacz jak masz czas to delikatne lilie, akurat o tych wszyscy sa zgodni co do tego że powinny byc wykopywane albo hodowane w pojemnikach wynoszonych na zimę do piwnicy.Jak Tobie rosną to tym lepiej ale Ty mieszkasz na południu i np w tamtym roku u Ciebie było najcieplej , cieplej nawet niż we Wrocławiu.
Rododendronowy ogród II. 18:45, 18 lut 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry

Najwięcej problemu bedzie z liliami orientalnymi i ich mieszańcami które w zasadzie nie powinny zostawac na zime w ziemi i trzeba je wykopac i przechowac w tem około 2 stopnie C albo hodowac w pojemnikach które schowamy do piwnicy. Te lilie wymagają ziemi kwaśnej takiej jak dla rh.


Bożenko, nie wiem jakim cudem moje najstarsze lilie (oprócz tych od mojej mamy) to lilie orientalne... rosną od 2009 roku.... czyli 3 zimy bez wykopywania i bez zabezpieczania.. ta zima będzie 4... Cebule już mi wylazły na wierzch... widać je na powierzchni rabaty.... jak padną tej zimy to z tego powodu, mają tak ciasno , że wypycha je do góry... jest to Stargazer i Willeke Alberti. Dla miłośników orientalnych mogę je polecić ..... uprzedzam, zapach mają bardzo intensywny..... Jak wiatr zawieje to i na 20 metrów czuć.
Rododendronowy ogród II. 18:12, 18 lut 2013


Dołączył: 20 gru 2012
Posty: 2281
Do góry
quote=Bogdzia napisał(a)]... i doszłam do wniosku że najlepsze sa martagony. Lilie azjatyckie które też sa odporne nie są jż takie piękne a te najpiękniejsze nie sa odporne. Martagony najlepsze.



Wiedza od nauczyciela najcenniejsza

Tylko patrzeć jak swtorzysz liliowe zakątki I 3 część będzie pod takim tytułem ?!

Rododendronowy ogród II. 17:49, 18 lut 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
Tess napisał(a)
Bożenko, na mantragony mam straszną chrapkę.
Za prace domową szóstka z wykrzyknikiem
Buziam popołudniowo


Posiedziałam jeszcze w tym temacie i doszłam do wniosku że najlepsze sa martagony. Lilie azjatyckie które też sa odporne nie są jż takie piękne a te najpiękniejsze nie sa odporne. Martagony najlepsze.
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 13:24, 18 lut 2013


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12454
Do góry
Narobiłaś mi smaka na lilie
Czas się ruszyć i zamówić też.
Buziaki
Rododendronowy ogród II. 13:17, 18 lut 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
Kiedyś Agnieszka pytałaa mnie o mrozoodpornosc lilii. Dotąd nie interesowałam się zbytni tym problemem bo i lilie nie były dla mnie tak ważne, ale dziś odrobiłam zadanie domowe i mogę już wszystkim zainteresowanym napisac że bez obaw możemy kupowac wszystkie lilie
a) azjatyckie
b) martagony
.
Obydwie te grupy wytrzymują bez problemu nasze zimy i są odporne na choroby. KUPUJEMY bez obaw.
Następne polecane to lilie trąbkowe ale tu już musimy byc przygotowani na okrywanie ich na zimę ok 2,5 cm warstwą kory którą zdejmujemy dopiero po wiosennych przymrozkach na które sa wrażliwe.

Najwięcej problemu bedzie z liliami orientalnymi i ich mieszańcami które w zasadzie nie powinny zostawac na zime w ziemi i trzeba je wykopac i przechowac w tem około 2 stopnie C albo hodowac w pojemnikach które schowamy do piwnicy. Te lilie wymagają ziemi kwaśnej takiej jak dla rh.
Jeszcze informacja o liliach japońskich i amerykańskich które wg tego co czytałam powinny rosnąc w szklarniach.

Jeszcze dopiszę o liliach oznaczanych podwójnymi literami czyli o mieszańcach. Po tym z jakich lilii powstały te mieszańce można wnioskowac o ich odporności.

LA to mieszańce lilii azjatyckich i trąbkowych longiflorum. Pierwsze z nich sa odporne, drugie nie. W sklepach podają ze są całkowicie mrozoodporne.
LO to mieszańce lilii orientalnej i trąbkowej longiflorum. W sklepach podają ze mrozoodpornośc całkowita . ja bym była ostrożna bo po kim ta mrozoodpornośc? Trąbkowe wymagaja okrycia a orientalne wykopania. Mam takie lilie i wytrzymały nawet w ubiegłą zimę ale u mnie rosną w osłoniętym miejscu.Czy zawsze i wszystkie wytrzymają?
OT to tzw orienpety lub orientpety . Są to mieszańce lilii orientalnych i trąbkowych czyli tych do wykopania i tych do okrycia. a we wszystkich sklepach piszą o całowitej mrozoodpornosci.
OA i TA to mieszańce lilii orientalnych i azjatyckich. O ich mrozoodporności wszedzie zgodna cisza . Za to piszą ze sa bardzo zdrowe. Może i są ale jak wymarzną to co im po zdrowiu?
Lilia nepalska-całkowita mrozoodpornośc
Lilia himalajska wg literatury mrozoodpornosc średnia, wymaga okrycia.
No i jeszcze o liliach Regale i African Oueen- należą do lilii trąbkowych ale małe przykrycie im nie wystarczy, trzeba wykopac.

To tyle informacji jakie znalazłam. W wielu przypadkach informacje były sprzeczne więc szukałam w wielu źródłach. Mam nadzieję że te informacje będą dla Was przydatne.
Rododendronowy ogród II. 13:05, 18 lut 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
irena_milek napisał(a)
Bożenko, piękne lilie mnie wszystkie jednakowo zachwycają
co do adresu, kupowałam tam i jakoś nic u mnie się nie działo, ale skoro u Ani się trafiło, trzeba uważać


lepiej uważac bo trudno się potem pozbyc tych szkodników.
Rododendronowy ogród II. 12:53, 18 lut 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
dorkow0 napisał(a)
Witaj Bożenko... U mnie Lilie w zdecydowanej mniejszości w ogrodzie, a takie piękne... Trzeba to będzie zmienić...
Ale już sobie obiecałam, że nic a nic nie kupię... Ale jak tu słowa dotrzymać...
Serdeczności zostawiam...


Dorotko u mnie nawet wsadzenie kilku cebulek to wielki problem bo nie chcę już zabierac ani odrobiny trawnika. Lubie przestrzeń i chciałabym jej choc trochę zachowac, ale jak się kupi choc jedną lilię która nas zachwyci albo obejrzy np w Lilypolu to już człowiek przepadł, śnia się po nocach. Ja dałam się złapac , obawiam się że i Ty nie wytrzymasz, to co najwyżej kwestia czasu.
Rododendronowy ogród II. 12:44, 18 lut 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Bożenko, piękne lilie mnie wszystkie jednakowo zachwycają
co do adresu, kupowałam tam i jakoś nic u mnie się nie działo, ale skoro u Ani się trafiło, trzeba uważać
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 12:21, 18 lut 2013

Dołączył: 21 lut 2012
Posty: 4816
Do góry
irena_milek napisał(a)
Irenko powiedz mi bo sie pogubiłam... czytam ze lilie sadzi się jak tulipany wewrzesniu październiku, a Ty piszesz ze teraz kupisz i wsadzisz, to jak to jest? wsadzone na wiosne zakwitną?
____________________
Any ogród mały-czyli walka z ugorem

rok temu sadziłam wiosną, wszystkie zakwitły


Na wiosnę też można kupić cebule i sadzimy je ostrożnie, żeby nie wyłamały się pędy.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz. I *** Wizytówka *** Ogród nie tylko bukszpanowy cz. II

no i Danusia potwierdza

Aniu to tak, jak ja i też kwitną wzajemnie


Potwierdzam!! sadzone wiosną zakwitają w tym samym roku!
Rododendronowy ogród II. 12:19, 18 lut 2013


Dołączył: 24 paź 2012
Posty: 926
Do góry
Witaj Bożenko... U mnie Lilie w zdecydowanej mniejszości w ogrodzie, a takie piękne... Trzeba to będzie zmienić...
Ale już sobie obiecałam, że nic a nic nie kupię... Ale jak tu słowa dotrzymać...
Serdeczności zostawiam...
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 11:39, 18 lut 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Irenko powiedz mi bo sie pogubiłam... czytam ze lilie sadzi się jak tulipany wewrzesniu październiku, a Ty piszesz ze teraz kupisz i wsadzisz, to jak to jest? wsadzone na wiosne zakwitną?
____________________
Any ogród mały-czyli walka z ugorem

rok temu sadziłam wiosną, wszystkie zakwitły


Na wiosnę też można kupić cebule i sadzimy je ostrożnie, żeby nie wyłamały się pędy.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz. I *** Wizytówka *** Ogród nie tylko bukszpanowy cz. II

no i Danusia potwierdza

Aniu to tak, jak ja i też kwitną wzajemnie
Moje poletko 11:05, 18 lut 2013

Dołączył: 21 lut 2012
Posty: 4816
Do góry
irena_milek napisał(a)
Pochwal się, jak już lilie wybierzesz


Irenko dumam czy iść w stronę jak radzi Danusia-szefowa, ograniczyć gatunki i iść w jednorodność , czy wybrać różne odmiany.
Wot dylemat,a decyzję trzeba podjąć, bo ogrodomaniacy "wypucują" cebule i zostanę z niczym !!
Moje poletko 10:56, 18 lut 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Pochwal się, jak już lilie wybierzesz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies