Moje ciemierniki startują
Wczoraj posadziłam resztę cebulek, głównie narcyzy , trochę poplewilam, zebrałam kretowiska , rozrzuciła resztę kompostu i w zasadzie względny porządek mam. Zostało powiązać trawy na zimę i jakieś pierdulki
Cześć Jagoda, piękne ujęcie w ogóle przejrzałam sobie Twoje poczynania i bardzo mi się podoba, super masz posadzone rośliny w dużych ilościach i ładne obwódki. Zapewne coś zgapię Świdośliwa śliczna, mam ją na swojej liście wiosennych zakupów. Jak ona szybko rośnie i ile wg Ciebie rozrasta się na szerokość ? Czy można ją trochę trzymać w ryzach?
Jak sprawują się cisy, sadziłyśmy w podobnym czasie, kupiłaś piękne okazy
Witaj Aniu Ta srebrna roślinka to Kocanka włochata. W ostatnich latach podobnie jak surfinie sadzę ją do gruntu. Ładnie się rozrasta i niedopuszcza do wzrostu chwastów. A dodatkowo chroni korzenie innych roślin przed nadmiernym słońcem. Sama też dobrze znosi suszę. W następnym roku też ją wsadzę, jeszcze w inne miejsca.
Kasieńko już drugi tydzień, zbieram liście, dzieci też mi pomagały, pomału ogarniam co się da przed zimą,
wysadziłam pelargonie do szklarni, posadziłam do donicy bratki zwykłe czy przezimują nie wiem te drobne mi zimowały teraz próba.
Sadzę tulipany do donic, czosnki główkowate na rabatę przy kaskadzie, zostały mi jeszcze dwa opakowania,
chyba pojadę do mamy i jej posadzę, żeby się ucieszyła wiosną
Wrzosowiska nie fociłam...popatrz...nadrobię jeszcze, zajmuje mnie wnuczka
Miałam teraz rehabilitację, byłam u specjalisty endokrynologa,
bo problem z lekami, zdiagnozował mnie idealnie, a czasy jakby wsteczne
i groźne nadal, większość czasu za kółkiem... wolałabym spacerować po lasach
Stawiam aktualnie na siebie mus zadbać o to co najważniejsze zdrowie
Buziaczki
Przede wszystkim dziękuję Wam obu za odpowiedź. Może nie wyraziłem się do końca jasno. Chodzi mi o kostkę betonową. I tak, chciałbym, żeby oddzielała trawę od rabat (które są głównie wysypane korą). Zdaje sobie sprawę z tego, że trawa będzie przerastać ale chodzi mi o to, żeby zrobić sobie rozsądne obrzeże, na które będę mógł wjechać kosiarką. Aktualnie jest tam ekobord, który się łamie jak na niego najadę, a dodatkowo kora mi się ciągle przesypuje na trawę. A ponieważ mam sporo kostki, której do niczego innego nie wykorzystam, chciałem dla wygody położyć ją jako obrzeże. Poniżej zdjęcie fragmentu rabaty. Kostka sobie tylko leży, żeby zobrazować o co mi chodzi.
Wszystkim się u Ciebie zachwycam Ptaszkom w sobotę pierwszy raz do karmników słonecznik dałam po trochę, w podwórku troszkę zjadły, nie ze wszystkich karmników na dużym ogrodzie jeszcze nie tknięte. Przymrozków u nas nie było, owady jeszcze nie śpią, nasion pełno więc szukają jeszcze same pokarmu. Co do grzybów u nas maślaki i kozaki w ogrodzie, rozsypywałam pod drzewami i krzewami resztki z czyszczenia grzybów rodziców i się udało Grzybni nie miałam, ale w kapeluszach sporo zarodników pewnie było. Martwe drewno w ogrodzie( wszystkie donice, meble)zasiedliły blaszkowce wszelakie, nie miałam pojęcia, że mamy w ogrodzie środowisko w którym grzyby z takim upodobaniem będą rosły.....
No to super, wspaniała wiadomość. Pierwsza dobra tego dnia.
Dziękuję dziewczęta
Wczoraj budowlańcy powiedzieli że idą na inną robotę i skończą później, bŕrrrr. Łajdaki .... A tak niewiele brakuje do końca.
Będzie taras z drewnianym zadaszeniem i pergolą po jednej stronie i na niej właśnie róża. Jedna część konstrukcji już jest.
Taki ładny kolorek wyszedł
Do rynny podłączę amforę - mój własny prezent na 44
Schowek już pęka w szwach... drewno na pergolę DIY i 2 kompostwoniki
Mała podpowiedź dla tych którzy wprawdzie mają sekator ale boją się go użyć
przy porannym obchodzie zapadła decyzja będzie kolejne obniżenie wierzchołka
bliżej nieokreślony mieszaniec himalajskiej i wejmutki śmigał do góry z łysinami na bokach, w ubiegłym roku obciąłem z 1,5m łysina nie zarasta to będzie powtórka
...........................................................................................poprzednie miejsce wycięcia starego przewodnika
ta gałązka będzie wyprostowana -nowy przewodnik
podobnie było z tą limbą
Wiethorst tej nie muszę tak pilnować raz tylko wycięty "garb" jedna gałązka chciała wybić się na niepodległość
Gosiek takie małe ułatwienie przy żerdziach też się sprawdza a sporo tego ciąłem do pieca kuchennego
mała podpowiedź dla tych którzy wprawdzie mają sekator ale boją się go użyć
przy porannym obchodzie zapadła decyzja będzie kolejne obniżenie wierzchołka bliżej nieokreślony mieszaniec himalajskiej i wejmutki śmigał do góry z łysinami na bokach, w ubiegłym roku obciąłem z 1,5m łysina nie zarasta to będzie powtórka
...........................................................................................poprzednie miejsce wycięcia starego przewodnika
Proszę o pomoc w zdiagnozowaniu problemu z moimi cisami.
Cisy pośrednie Hicksii sadzone niedawno, na przełomie września i października. Sadzonki doniczkowe ok 1m na żywopłot. Zauważyłem że sadzonki zaczęły blednąć, żółknąć czy tez brązowieć. Wydaje mi się ze brązowienie zaczyna się od czubków igieł a następnie przenosi się na spodnia stronie. Problem dotyka w zasadzie całego żywopłotu, choc w różnym stopniu. Czy to efekt niedawnego sadzenia, czy może jakiś grzyb? Czy teraz, późną jesienią można im jeszcze jakoś pomóc? Dodam, że nie dopatrzyłem się szkodników.
Aniu
U CB jak zawsze pięknie - przyłączam się do zachwytów nad perukowcem, rzeczywiście ma piękny kolor, taki żywy, przycinasz go jakoś, że taka kulka urosła, czy to jego naturalny pokrój?
na jesienne smuteczki- hortensja, chryzantemka zimująca w gruncie-nn, dopiero będę próbowała oznaczyć, a może ktoś wie, co to za odmiana?
I jeszcze marcinki - mam białe fioletowe i różowe, sadzone w zeszłym roku i miechunka, nasturcje i budleja Wisteria Lane - niziutka, też tegoroczny nabytek.
Na końcu - listopadowe kwiaty clematisa Maria Skłodowska-Curie - błąkała się ze 4 lata po ogrodzie, aż w tym roku wreszcie na właściwym miejscu , zakwitła pięknie wiosną i jeszcze teraz na pożegnanie sezonu