Witam, po udanym warzywobraniu, powtykanym o zgrozo wokół domu, czas na znalezienie właściwego miejsca na warzywnik, działkę mam niby dużą, ale...i to ale teraz urasta coraz bardziej i błagam o pomoc.
Konkrety: przedogródek warzywnika nie pomieści, zostaje mi ogród za domem, ma wymiary 26x28 m2, ale na środku jest boisko sportowe, na tyłach drzewa owocowe, po prawej stronie działki, nieużytki, z masowo nadciągającymi ślimakami.
Pierwsze dwa drzewa po lewej to chorujące grusze, już zaczynam usuwanie, od pólnocy zaczełam od kompostownika, w planie x3 szt, zdjęcie przedstawia widok od strony okna salonu, prawa strona działki musi zostać nieruszona, bo tam potrzebny jest przejazd do kolejnych działek. Mój plan był taki, aby rabata ozdobna znajdowała się z lewej strony przy siatce, na niej także troszkę warzyw bardziej ozdobnych np. jarmuż, grzadki podwyżone minimum 6 szt niskich skrzynek 1x3m, a ten rozciągnięty wąż to linia wyznaczająca rabatę z lawendą i truskawkami ))) no zgłupiała całkiem pomyślicie, a dla mnie na tą chwilę największy problem byl w tym czy przy prostkątnym boisku, prostokątnych boksach na warzywa czy mogę wprowadzić rabatę o kształtach po łuku, choć teraz to wszystko czarno widzę i w ogóle wydaje mi się, że ten plan jest fatalny.

mrokasia napisał(a)

Przyszła druga czapla .

Piękne

Rumianka napisał(a)

Ten bukiet zdrowia zostawiam dla ciebie, ciebie i ciebie, a nawet dla samej siebie, niech nas chroni od wszelkiej zarazy, nie zostawiając na ciele skazy.

Ha ha ha Ale bukiet cudny, wyjatkowy

ElzbietaFranka napisał(a)

Jutro napiszę co z korzeniem tego buka. Mam jeszcze jednego dałam za niego kupę forsy i ledwo zipie. 4 lata i przyrosty po 5 cm może źle posadzony. Przesadziłabym, ale to ryzyko. Buki powinny rosnąć w półcieniu lub cieniu a mój rośnie w słońcu pewnie tu jest przyczyną.

Nie zależnie od kapryśność i są piękne no nie. Te wyhodowane z małych witek leśniczy mu dsł. Każdego roku wiosna przycinane i da gęste.

Elu wszystkie moje buki zwykłe i odmianowe sadzone były na pełnej patelni. Im długo zajmuje korzenienie się w grunt, u nas blisko trzy lata praktycznie stały w miejscu dopiero w tym sezonie wystrzeliły w górę teraz już nabiorą rozpęduTak myślę. Twój z donicy sadzony? miał korzenie rozluźniane?

Juzia napisał(a)

I niespodziankę zastałam na rabatach

połowa tulipanów wykopana i zostawniona. Czyli nie żaden gryzoń.
Kota obstawiam. ALe po co kot wykopuje tulipany i zostawia ???

Wkurzyłam się tylko...
Nie kupię już więcej tulipanów!

Dziwna sytuacja ..Juzia ale to nie wygląda na kota , gdzie ślady pazurków ?

Wygląda jakby coś przelazło pod spodem i wywaliło do góry cebule ..może kret tunel sobie strzelił ?

Moje marzenie jest mniej więcej takie, tylko mam wszystko posadzone co było w donicach, narcyzy, krokusy, hiacynty i tulipany w jednym

daszum napisał(a)

Elu, widzę, że te buki są kapryśne.
Mam 2 szt: zielony pendula i bordowy pendula.
Zielony ładnie rósł ale 2 lata uschło mu nagle 1,5 m czubka. Na wiosnę wygięłam mu najwyższą gałąź do góry i jakoś powoli rośnie.

Jutro napiszę co z korzeniem tego buka. Mam jeszcze jednego dałam za niego kupę forsy i ledwo zipie. 4 lata i przyrosty po 5 cm może źle posadzony. Przesadziłabym, ale to ryzyko. Buki powinny rosnąć w półcieniu lub cieniu a mój rośnie w słońcu pewnie tu jest przyczyną.

Nie zależnie od kapryśność i są piękne no nie. Te wyhodowane z małych witek leśniczy mu dsł. Każdego roku wiosna przycinane i da gęste.

sylwia_slomczewska napisał(a)

Pięknie! Te drzewa świetnie dobrane.

Cząstka mojej jesieni

Barwy i uroki jesieni

antracyt napisał(a)

(...)

Uruchomiłam wyobraźnię - mi tylko dereń kousa z d. świdwą nie pasuje - za dużo odmian dereni w jednym zakątku - lepiej powtórzyć kousę.

Wzorcowo rabatka wycięta.

Dla Kasi Pestki to fioletowe to medlnics, niebieskie dzwonek. Mydlnica dosyć długo kwitnie i bardzo szybko rośnie z małej sadzonki po 4 latach tak wygląda.


A

Tak się przymierzałam do wielkiego powrotu, a wsiąkłam na 2 lata z górką
Ogród trochę dojrzał, ale ciągle mi mało. Teraz zafiksowałam się na róże - tylko gdzie ja je zmieszczę, żeby nie rujnować trawnika (miejsca rekreacji)? Chętnie wkomponowałabym chociaż kilka sztuk w obecne nasadzenia, ale czy się zmieszczą?
Jakaś burza mózgów by się przydała...Zerknijcie proszę Takie szybkie pismo obrazkowe:
Wspomnienie lata






Idzie zima, czas na nowe pomysły


A może pnącą Jasminę dać na tę ścianę? To wystawa południowa. Zamówiłam 2 sztuki.

Elu, dziękuję, fajnie, że się nie pomyliłam w sprawie dębu. Również zdrowia jak najwięcej.

Dla Ciebie morze....w Sarbinowie



w Unieściu

Kasiu, dziękuję, że jesteś, z mojego ulubionego Wrocka, spod mojej ulubionej Panoramy, spod kasztanów w Parku Słowackiego, sprzed Muzeum Narodowego, z perspektywy Mostu Grunwaldzkiego, z otoczenia Ogrodu Botanicznego. Spacer Plantami wieczorową porą może nie jest bezpieczny, ale w moich marzeniach jest, i może kiedyś....

Nie , nie wycieczki do Tajlandii, to nie moje rejony, z zagranicy to jeszcze Stara Praha i Hradczany, i Budapeszt ze wzgórzem Gelerta.

Może kiedyś....
Pomarzyć dobra rzecz, och życie, życie trudne....

Miłego wieczoru.
tu byłam kiedyś...3 razy..

judaszowiec

ostatnie zapachy

lecą liście wszystko zasypane

na złoto


red sanset na na dole dopiero teraz w kolorze ciut inny odcień niż na górze, tamten bardziej malinowy, a wiem, ze takie same i nie pomyłka bo kupione w tym samym miejscu razem i ten sam kolor wtedy miały....tyle zależy od stanowiska, nawet kąt padania słońca się liczy