A widzisz, a ja swojej nigdy nie cięłam, może to błąd. Mój mąż próbował ją prostować i to też chyba błąd, bo co oglądam to one raczej mają taki pokrój zwisający.

Właśnie dwa jutowe wzięłam, te dwie pierwsze foty. Muszę odebrać ze sklepu.

Już nie mogę się doczekać
Dalej niech no dosyłają szybko resztę kompletu

Ja mieszkam 6 lat i też powoli się kokoszę.

A tu pewnie niedługo się zacznie czas na remonty jakieś ;P

Ponoć one nie lubią cięcia ale widocznie mojej służy Ma mnóstwo nowych gałązek. One są szczepione na pniu i gałęzie mają zwisać ku dołowi. Można je podwiązywać żeby rosły bardziej na boki.

\

No to w takim razie zmienimy podejście do niej

No widzisz Daria, u mnie jak zawieje... Właśnie zmieniłam zdanie i zrezygnowałam z odbioru tych jutowych z Obi (chociaż są piękne ale jednak jutowe więc z deszczem różnie) i kupiłam polipropylenowy duży 160x230 z Casto. Wszędzie szukałam tego wzoru od kiedy zobaczyłam go na grupie ogrodowej na fejsie a tu nagle wyświetla mi się reklama Casto i ten dywan. Od razu kliknęłam Tak jak pisałaś wcześniej, wygrała moja praktyczna strona duszy
Dywan jest dwustronny wiec będzie można sobie zmieniać



Dzisiaj jade go odebrać ze sklepu

A ławka, którą nie dosłali okazała się w sklepie niedostępna i muszą ściągać z innego miasta, więc pewnie kilka dni to potrwa.

Hmm dziwne... Sama nie wiem, trzymam kciuki żeby pąki się rozwinęły. Nie było przecież przymrozków po drodze...