Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "skarpa"

Metamorfoza- nowy ze starego 14:24, 11 kwi 2019


Dołączył: 18 sty 2018
Posty: 633
Do góry
nicol21 napisał(a)
Wiciokrzew późno liście wypuszcza i raczej nie jest super gęsty, no przynajmniej tak widzę u siebie przez te 4-5 lat co go mam. pozatym jak każda roślina będzie chciał iść w górę.
Szkoda ze ten ruch tam macie.i szkoda psiaka, bo widze jak nasz w domu czasem reaguje na nieznany dzwiek, albo nagly dzwiek, np. przesuwanego krzesla. Panika na max.

a cos udało się zrobić w sprawie tej skarpy po zewnetrznej stronie? jakoś to zabezpieczą?



Fajnie ta wiosna sie budzi do zycia. a robicie cos przed domem?


Skarpy zabezpieczyć właściciel działki nie będzie. Gmina pinfrmowana ale się nie miesza, bo to prywatna działka i w dodatku bardzo wpływowego przedsiębiorcy. Plus jest taki, że akurat za naszym płotem nie jest aż tak wysoko i pozostał murek po starym ogrodzeniu. U dwóch dalszych sąsiadów jest o wiele gorzej i wyżej. Skarpa jest już ponad rok i nic się z nią nie dzieję, dlatego chce coś tam dosadzić, żeby chociaż trochę nerwów psowi oszczędzać

Mam zimozielony wiciokrzew. Ale racja, wolno się pnie i idzie w górę..kurczę już sama nie wiem, myślę też nad ligustrami..
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 10:38, 11 kwi 2019


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
Kawa napisał(a)
Poli graby widziałam i cudne są
czekamy na finał
buźka


Cześć Kami Skarpa już zrobiona, obsadzona Czekam na dokończenie prac przy kostce i będzie fnał

Buzka wielka
Ogród z wilkiem zamkn. 20:22, 07 kwi 2019


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Do góry
kerii napisał(a)
Macham niedzielnie u nas też popadało już wczoraj wieczór trawę pomoczyło i wygnało mnie z ogrodu zła byłam bo mi pół metra obrzeża zostało do przekopania no ale na pogodę nie poradzisz a dziś prawie skończyłam przycinanie świerków jak deszcz zaczął padać i posprzątać nie zdążyłam ale co tam deszcz potrzebny bo sucho bardzo.


Jola Macham wieczornie

ja wczoraj też byłam trochę wściekła na pogodę ,ale dziś nadrobiłam -to co miałam w planach na sobotę
….ale przynajmniej podlało porządnie -deszcz był potrzebny dla roślin

umbry puściły listki



i arystokratki też zaczynają



i skarpa rodkowa na dobranoc

Ogród Pierwszy (nie)Wielki - projekt 15:25, 07 kwi 2019


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Do góry
Dziś jest przecudnie! Mamy 19 stopni, ale nie ma wiatru i przez O odczuwalna to jakieś 25!

Był obchód z aparatem, ale to jeszcze muszę obrobić. Więc tradycyjnie wrzucam zdjęcia telefoniczne


Na początek to co na podokiennej, no i skarpa moja kochana

Ogród z wilkiem zamkn. 16:32, 05 kwi 2019


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Do góry
zostawiam parę ładniejszych kadrów i lecę zobaczyć co u Was ,bo za chwilkę do pracy muszę się zbierać buziaki dla zaglądających i udanego weekendu

ruszają grujeczniki


klony też


skarpa rodkowa

i moja morda zapatrzona na ptaszka
Mój ogrodowy pamiętnik 12:04, 04 kwi 2019


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11113
Do góry
Ewa777 napisał(a)
Witaj Agatko Przejrzałam wszystkie zdjęcia z Twojego wątku i wdaje mi się, że jeszcze u Ciebie nie byłam. Na czytanie nie mam czasu, ale obrazki zaliczone Bardzo podobają mi się Twoje nasadzenia w donicach - te letnie i te wiosenne. Masz dużą kolekcję jeżówek, które bardzo lubię. Jestem ciekawa realizacji nasadzeń na skarpie przy płocie. Widziałam propozycję Danusi


Dziękuję Ewuniu. Ja u Ciebie byłam ale muszę sobie przypomnieć bo sklerozę mam .
Też lubię pismo obrazkowe . Ogarnięte trochę stare rabaty to skarpa będzie kolejna. Ale najpierw roślinki muszę kupić czyli to co tygryski lubią najbardziej .
Tu narazie jest ściernisko... 22:12, 02 kwi 2019


Dołączył: 19 sty 2016
Posty: 7414
Do góry
A tak wygląda skarpa.
Ogródkowe perypetie:) 06:57, 01 kwi 2019


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5456
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)
Na koniec coś dla wyglądu i antypoślizgowo, ciut piasku

Aga to widać jaka ta skarpa stroma i jak ciężko miała bez tej ścieżki



Podziwiam was za te skarpę, nie dość, że ziemia gliniasta to jeszcze mega stromizna... Fajne wrażenie daje ta ścieżka, a jak jeszcze roślinki się obudzą to dopiero będzie niespodzianka
Chłopki też dali czadu ze ścianami, piękna to była sobota...
Aguś znalazłam na strychu twoje patyczki w wodzie A misa z rozchodnikami zdobi mój taras Pamiętam o podlewaniu mchu, ale te patyczki może już do donicy ci włożę?
Ogródkowe perypetie:) 20:51, 31 mar 2019


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8428
Do góry
Mala_Mi napisał(a)
Fajne te schodki a i skarpa zyskała na wyglądzie


Kazałaś ułożyć kamienie to się posłuchałam Sylwia pomogła i liczę, że ładnie się rozrosną.
Ogródkowe perypetie:) 20:50, 31 mar 2019


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8428
Do góry
Monia81 napisał(a)
Tak myślałam, że skarpa pójdzie w obroty super to wyszło, na pewno lepiej będzie ją pielęgnować i stała się takim przedłużeniem ogrodu, widzisz już się zastanawiałam, gdzie trafiły te fajne Twoje liliowce, oj będę dobrą robotę robić na tej skarpie a Panów też chwalę i małą pomocnicę, zrobiliście kawał pięknej roboty:0 pozdrawiamy i buziaki wysyłamy... jesteście niemożliwi...


Monia, część dałam mojej sąsiadce, a reszta poszła tutaj. Na starym miejscu też coś zostało, ale zobaczymy jakie, bo tam były z 3 kolory chyba.
Skarpą się cieszę, bo w ponad 2 h nam się to udało wykonać.
Sylwia ma góralską krew, ja przy niej to nawet nie śmiem oponować.. i to było widać też w nagraniach u niejJak powiedziała robimy to robimyI jeszcze suchą rzekę mi poprawiła i fotki zrobiła i areatorem się przejechała.
Super babka
Ogródkowe perypetie:) 20:16, 31 mar 2019


Dołączył: 14 lut 2017
Posty: 9205
Do góry
Tak myślałam, że skarpa pójdzie w obroty super to wyszło, na pewno lepiej będzie ją pielęgnować i stała się takim przedłużeniem ogrodu, widzisz już się zastanawiałam, gdzie trafiły te fajne Twoje liliowce, oj będę dobrą robotę robić na tej skarpie a Panów też chwalę i małą pomocnicę, zrobiliście kawał pięknej roboty:0 pozdrawiamy i buziaki wysyłamy... jesteście niemożliwi...
Ogródkowe perypetie:) 20:10, 31 mar 2019


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Fajne te schodki a i skarpa zyskała na wyglądzie
Ogródkowe perypetie:) 12:33, 31 mar 2019


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8428
Do góry
Anda napisał(a)
Właśnie to samo chciałam napisać co Kasia. Dopiero w porównaniu z Agą widać wielkość skarpy. Narobiłyście się, ale teraz wygląda to świetnie. Dobra robota Fajnie tak z koleżanką popracować w ogrodzie i się nawzajem wspomagać


Anda zacznę od Ciebie
Skarpa jest stroma a nie ma możliwości jej wypłaszczenia stąd miałam problem. Ale dzięki Sylwi będzie super.
Faktycznie w dwie pracuje się inaczej i dużo wydajniej
Nie miałam w planach skarpy na sobotę, bo to bardzo dużo pracy, ale cieszę się, że Sylwia pomogła, bez niej bym tego nie zrobiła tak szybko.

No i pracowałam z celebrytką jakby nie patrzeć
Ogródkowe perypetie:) 10:12, 31 mar 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 88407
Do góry
Na koniec coś dla wyglądu i antypoślizgowo, ciut piasku

na koniec wszystko zostało podlane, a dopiero jak jest Aga to widać jaka ta skarpa stroma i jak ciężko miała bez tej ścieżki


Ogródkowe perypetie:) 09:12, 31 mar 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 88407
Do góry
Nie Kasiu
Działayśmy z Agą wczoraj z tą nieszczęsną skarpą co ma przytuloną do swojego ogrodu, a nikt nią się nie zajmuje prócz Agi.

Tu jest pierwotne zdjęcie, bo nie cyknęłam wczoraj, tak wyglądałao przed mniej więcej
https://www.ogrodowisko.pl/forum/search?page=17&q=skarpa&search_in=posts



a to się działo wczoraj
Główne zadanie to ułatwić dostęp do roślin na górze, uporządkować optycznie
tu w połowie działań bo wcześniej trzeba było kamienie wpowyciągać i część roślin wykopać

inaczej ukształtowałyśmy grunt i dopiero można było ruszyć dalej


Ogród z wilkiem zamkn. 21:14, 30 mar 2019


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Do góry
Margerytka40 napisał(a)
No to powolutku do przodu z pracami. A bajzel musi być by potem pięknie było


Asiu pewnie ...pomalutku się zrobi najgorzej ,że przybywa mi wykopanych roślin ,które nie pamiętam czym są


Johanka77 napisał(a)
A co tu za rewolucja, Paaaani!!!

Skarpa jak zwykle najpiękniejsza.
Muszę doczytać, gdzie teraz masz te warzywniki


Asiu skalniak dziękuje za uznanie ...a szkrzynie po drugiej stronie domu wylądowały

Johanka77 napisał(a)


Świetnie te kwadraty wyszły!



jolanka napisał(a)
Jaki bajzel, chciałabym mieć taki
Już prawie wszystko masz zrobione, nic tylko odpoczywać


Jolu w takim razie jutro leżę i pachnę …..a tak serio ,to wiesz,że mój ogród mały ,więc nie ma aż tak dużo do roboty ...tylko rewolucji mi się zachciało

Basilikum napisał(a)
ale Ty masz uzo kamienia w ogrodzie, jakos wczesniej tego nie zauwazylam


Iza bo ja kamień koffam



Ogród Pierwszy (nie)Wielki - projekt 21:10, 30 mar 2019


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Do góry
Skarpa powolutku zielenieje.
Głównie górne pięterko. Choć grab wciąż przezroczysty na tle nieba
Na pozostałych dwóch czosnki robią robotę.

Lawendę przycięłam.
Rozplenice wciąż śpią...

Ogród z wilkiem zamkn. 20:16, 30 mar 2019


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Do góry
A co tu za rewolucja, Paaaani!!!

Skarpa jak zwykle najpiękniejsza.
Muszę doczytać, gdzie teraz masz te warzywniki
Skarpa w ogrodzie 09:32, 27 mar 2019

Dołączył: 27 mar 2019
Posty: 1
Do góry
Na wstępie dzień dobry wszystkim. To mój pierwszy post i od razu prośba ale mam nadzieję że wybaczycie Oczywiście cały wątek prześledziłem ale nie ukrywam, w świecie roślin poruszam się trochę po omacku.

Jako że już parę wiosenek minęło w nowym domu, nadszedł czas upiększyć powolutku teren wokół jeszcze nie wykończonego domu Zaczynamy od terenu wokół tarasu, delikatna skarpa. W zeszłym roku nadałem kształt, a teraz chciałbym sprawić swojej żonie większą radość i troszkę zazielenić. Jako że jestem tylko facetem (mam nadzieję że pozostali mężczyźni się nie obrażą ) nie mam niestety konkretnej wizji. Podoba mi się udostępniony poniżej sposób zagospodarowania terenu ale nie mam pojęcia co i jak:
Aga napisał(a)



Mnie osobiście marzyły się jakieś trawy, ale z tego co poczytałem, to ponoć są dość wymagające i pracochłonne.

Mimo mojej niewiedzy naprawdę świetnie radzę sobie z łopatą i taczkami

Wklejam projekt ogródka i kilka zdjęć z obiektu z wielką prośbą o pomoc w sprawieniu niespodzianki mojej małżonce.







Mój ogrodowy pamiętnik 15:57, 26 mar 2019


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11113
Do góry
nicol21 napisał(a)
Przybiegłam od siebie już parę dni temu i z każdym dniem coraz szybciej przeglądałam strony w Twoim ogrodzie.
Ależ Ty masz miejsca! Ale fajnie! poszerzaj te rabaty i to śmiało. Spokojnie kilka metrów szerokości możesz dać, możesz dać piętra, tło. nie ma co się tłoczyć. tymbardziej ze sama mówisz że za duzo trawnika jest.

Fajny ogród Ci wyszedł i fajnei że masz te stare śliwy rozgraniczające ogród. No i skarpa też fajna opcja.
Wykopki to pewnie po nawożeniu ziemi - czasem niby ziemia, a jednak gruzu budowlanego dorzucą i potem takie znaleziska.

Widziałam że ciełaś hakuro swoją, powiem ci że tnę max krótko i od paru lat i radziłabym ci skrócić to co zostawiłaś. jak będzie krócej to te nowe pędy będą grubsze i solidniejsze, natomiast z tych dłuższych będzie więcej i cienkie patyczki. Ja chyba w pierwszym roku też za długo ściełam i nie byłam w sezonie zadowolona. a przycinanie w sezonie już nie daje takiego fajnego efektu.

jeśli masz hortki anabelki [nie widziałam] to radę ciąć przy samej ziemi. też lepszy efekt jak wyrastają od korzeni, niz jak patyczki rosną na 1-2 oczka patyków ubiegłorocznych. te możesz przeznaczyć na rozmnażanie.

Udanego ogródkowania w kolejnym sezonie



Miło mi bardzo że wpadłaś. Mam sentyment do Belgii bo tam moja ciocia mieszka .
Ale zawsze mi sie wydawało że u Was jest chłodniej, brzydsze lata bo zimno od Morza Północnego. Ale chyba się myliłam .

Dzięki za radę w sprawie Hakuro. Zazwyczaj ją tnę króciutko. W tym roku może faktycznie mniej drastycznie niż zwykle bo pomyślałam że może gęstsza będzie .
Ale ona naprawdę rośnie prawie jak chwast i tnę ją kilka razy w sezonie.

Anabelek nie mam bo starałam się sadzić te hortki, które nie lubią pozycji leżącej .
Czyli little lime, limelight, pinky winky, piłkowane.
Ale oczywiście skusiłam się na jedną vanilkę bo chciałam też mieć te lody truskawkowe w ogrodzie .
Ale anabelki ma moja sąsiadka i co roku się nimi zachwycam wiec kto wie ... .
Tak jak napisałaś placu jest sporo więc można szaleć. Dla mnie to dobrze bo w kwestiach roślinnych trudno mi się ograniczyć i stąd taki misz-maszowy ogród .
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies