
Drodzy Ogrodnicy

,
Szukam kilku rodzajów roślin w celu posadzenia na wale ziemnym o dł. aż 100m i wys ok 1,5m. Gleba gliniasta, kwaśna. Strony wschodnia i zachodnia.
Gdybyście mieli to szczęście (na razie traktuje to w kategoriach szczęścia - mam nadzieję, ze nie stanie się to przekleństwem ;-P) i mogli zagospodarować taką dużą, dziwną przestrzeń to co byście posadzili ?
Moje kryteria to:
1) Rośliny bezobsługowe - wał jest baaaardzo długi - nie dam rady co sezon przycinać każdej rośliny. Pojedyncze drzewka mogę pilnować i przycinać aby np. nie przekroczyły 150cm
2) Większość zimozielona
3) Raczej solidnie mrozoodporne bo rejon podgórski i bywa zimno.
4) Szybko rosnące i zadarniające, aby sam wał był łatwy w utrzymaniu i nie trzeba było spędzać tygodni na wyrywaniu chwastów
5) Oczywiście nie mamy fortuny na spełnienie każdej naszej zachcianki - potrzebna będzie bardzo duża ilość sadzonek więc muszą być raczej z tych tańszych. Nie zakładam, że wał będzie gotowy w jeden sezon.
Ja myślałam o:
Od strony drogi, przede wszystkim ma być praktycznie - zachód:
1) Jakiś jałowiec lub mikrobiota syberyjska.(Mam też grusze i boję się rdzy gruszy - czy jest jakiś gatunek jałowca który nie choruje?)
2) Irga lub ostrokrzew - chociaż boje się, że jednak przemarzną...
3) Mam kilkanaście 5cio letnich sosen i świerków do przesadzenia - może gdzieś by się nadały regularnie je przycinając
Teren nie jest ogrodzony więc raczej nie zainwestuję w fajne, większe sadzonki bo niestety boję się, że znikną

Będę próbowała zrobić coś mniejszym kosztem tj. mniejszymi i tańszymi sadzonkami licząc, że na takie nikt się nie połasi.
Od strony ogródka, tu może być ładniej niż praktyczniej

- wschód:
1) Kwiatowe placki z barwinka,żagwinu, smagliczki, gęsiówki lub innych płożących, niskich, kolorowych kwiatków.
2) Kosodrzewina bo bardzo mi się podoba, nie trzeba przycinać bo sama w sobie ma ładny kształt, od strony ogródka nie potrzebuje wysokich i szybko rosnących roślin
3) Jakaś trzmielina Fortune'a
Jakie byłyby Wasze typy?
Niestety mąż ostudził mój zapał (już kupiłam barwinki) i oświadczył, że sztucznie usypany wał musi się jeszcze jakąś chwilę uleżeć + będzie jeszcze po tym ostatecznie wyrównywany. Czy jest coś co mogę robić w między czasie? Np. sypać tam trawę z koszenia albo jakiś granulowany obornik zeby się coś użyźniało?