Wiesz co obawiam się ze jak swierk sie rozrośnie to bedzie rzucal za duzo cienia na basen.
Brzozy sa zwykle.

Przeklejam dyskusję o Alinko spod klasztoru bo mi sie jej wpis spodobal.


Taki rozsądek ogrodowy to ja lubie. Co z tego, ze nie kwitną forsycje skoro od 1,5 miesiąca u mnie cieplo, róże powypuszczały paki, przymrozki max -3. Forsycja przymierza sie do kwitnienia od trzech tygodni ale z powodu braku wody nie moze rozwinać kwiatow. Zatem skoro temepratury są odpowiednie, prognozy nie zakładają drastycznych przymrozków, to ja już tydzien temu róże i lawendę, ktora miala pelno mlodych przrostow przycięlam.... Grunt to zdrowy rozsądek i obserwacja natury. Ile to było pytań czy nie za wczesnie, czy nei znamrzna.... Ile to razu w maju byl przymrozek -10 i co w czerwcu tniemy roże?
Dzisiaj musze ciut wyrównać bukszpany bo maja juz wsyztskie mlode pączki i zaraz wystrzela mlode liscie a w ciągu tygodnia ma być ciepluteńko

Brzozy przyciełam w cieplym styczniu, graby tne w lutym, reszte w marcu i nie ma to tamto, bo u nas szybciej wiosna sie zaczyna , chyba ze sa anomalie tak jak rok temu..... Graby wtedy cielam w marcu a róze w kwietniu....

MIRA - najlepiej jak coś robisz to spisuj doświadczenia w dużym zeszycie ...potem jest jak znalazł .
ja na takie przymrozki do - 3 nie patrzę bo musiałabym ciąć róże w maju .....a taki przymrozek to nie mróz i różom nie groźny ani żadnym kwiatkom , ani krzewom .
co więcej drzewa liściaste to ja przycinam, nawet w styczniu jak tylko coś cieplej ....wtedy nie ma soków i spokojnie można ciąć ...
oczywiście i tu nie ma reguły bo np. katalpę tnę w połowie marca . ona wrażliwa ,podobnie perukowca ...tak więc liściaste ale nie jak leci tylko niektóre np, brzozę , wierzbę ..ale już nie mandżurską...ale klony tak , owocowe tak ....no trzeba to wszystko ogarniać pomalutku , jednak jak się robi notatki to jest to o wiele prostsze w następne lata.

KONDZIU -- masz przechlapane .....jak się zepsuje to już wiem kto zaczarował

GABRYSIU --- własnie wiem o tej rafii ( tak się to chyba nazywa ) ....jak to sitko nie zda egzaminu to wtedy na pewno to kupię ...coś trzeba sobie ulepszyć , bo ręce u mnie już kiepskie

MIRA - najlepiej jak coś robisz to spisuj doświadczenia w dużym zeszycie ...potem jest jak znalazł .
ja na takie przymrozki do - 3 nie patrzę bo musiałabym ciąć róże w maju .....a taki przymrozek to nie mróz i różom nie groźny ani żadnym kwiatkom , ani krzewom .
co więcej drzewa liściaste to ja przycinam, nawet w styczniu jak tylko coś cieplej ....wtedy nie ma soków i spokojnie można ciąć ...
oczywiście i tu nie ma reguły bo np. katalpę tnę w połowie marca . ona wrażliwa ,podobnie perukowca ...tak więc liściaste ale nie jak leci tylko niektóre np, brzozę , wierzbę ..ale już nie mandżurską...ale klony tak , owocowe tak ....no trzeba to wszystko ogarniać pomalutku , jednak jak się robi notatki to jest to o wiele prostsze w następne lata

dzisiaj dla was azalie wielkokwiatowe ...wielkie kwiaty ..bo jutro dzień kobiet ....ja już dzisiaj zmykam imprezować w babskim towarzystwie ...juro zresztą też ..jest okazja żeby świętować wszak baba jezdem

Juzia juz za rok brzozy bedą piękne, dadzą sobie radę w takiej odległości a po latach zrosną się im korony i będą chronić Twój ogród przed słońcem i wiatrem. Będzie pieknie.
Ana Art ma pod brzozami rozplenice i taki widok zachwyca. Ogladałaś ogród z lustrem Danusi, tam jest piękne połączenie brzoz z wrzosami, trawami i berberysami. Biel, jasna zieleń i bordo

no, no ...całkiem fajnie te brzozy w tej nerce wygladają....zastanawiam sie tylko czy Ty aby nie za dużo gatunków chcesz tam im do towarzystwa dać?

Kupuję! Już znalazłam szkółkę w której mają. Teraz tylko M muszę przekonać i do roboty.

Żwirku mam już trochę u siebie, choć twierdzę, że o wiele mniej pracy niż przy trawniku.

Kabel do oświetlenia byśmy musieli od razu pociągnąć by podświetlić brzozy.

A te 3 następne gdzie planujesz posadzić???

no, no ...całkiem fajnie te brzozy w tej nerce wygladają....zastanawiam sie tylko czy Ty aby nie za dużo gatunków chcesz tam im do towarzystwa dać?

Przyszłam wypić kawę -a ta niegotowa,
zaparz ją szybciutko, bo od myślenia boli głowa
z ławeczki oglądam patykowe brzozy
i czekam na zdjęcia, gdzie są doorenbosy
agniecha Ci radzi w jeden dołek wsadzić
a cóż ja biedna mogę Ci poradzić....
szybciutko zmykam, bo wypiłam kawę ,
niech inni się głowią mają większą wprawę..

Dadzą radę. U mnie są 3 w jednym dołku. Rosną szybko. Aż się zdziwiłam jakie małe posadziłam jak niedawno zdj. niechcący zobaczyłam.