Lej albo rano albo wieczorem w takim razie. Zapewne dlatego nie wzeszły, bo były upały, wtedy raz dziennie to za mało.. Dosiewki zrób po 3 koszeniach trawnika, jeśli jego gęstość cię nie zadowoli.
Ela dobrze napisała a ja dodam, że co nagle to po diable, trawnik w miarę koszenia się rozkrzewia, zagęszcza, a nadmiar nasion powoduje ich konkurowanie między sobą i w efekcie zamieranie części wschodów.
Dlatego cierpliwośc jest tu wskazana. A jak nie masz cierpliwości i chcesz mieć od razu przepiękny trawnik, to połóż trawnik z rolki i wszystkie te chwastowiska, nierównomierne wschody i inne przypadki przykre cię ominą.