Moim zdaniem za wcześnie na dosiewki, ale jakbyś się uparł, to dosiewaj.
Delikatnie posyp nasionami puste placki i przysyp lekko ziemią z worka. Podlewaj.
Nie wbijaj nasion w ziemię.

Inna metoda, delikatnie pazurkami czy grabkami wzrusz ziemię w pustych plackach, posyp nasiona i przydepnij.

Dobrze, to do kiedy poczekać z ta dosiewka...?
A co z tymi chwastami, których łąka..?(-:

Chwasty jednoroczne same zgina jak bedziesz kosił. Przewaznie tak jest, ze chwasty wyrastaja nie wiadomo skad ziemia dostaja powietrza i wyrastaja ale tym sie nie nalezy przejmowac.

Posiana trawa musi byc codziennie podlewana aby nie dopuscic do wysuszenia ziaren jest bardzo cieplo w zaleznisci od strony od poludnia nawet kilka razy. Nie wiemy gdzie trawnik zasiany, moze od poludnia.

Moim zdaniem tak jak napisala Pani Danusia skupic sie przez conajmniej tydzien jezeli nie bedzie zadnych opadow na podlewaniu. I czekac czy trawa wzejdzie niektore nasiona wschodza nie rownomiernie w zaleznosci od rodzaju trawy ktora wysiales.
Poza tym trawa w miare koszenia sie ukorzenia rozrasta, nabiera korzenia i wyrastaja nowe zdzbla zageszcza się.

Powodzenia

Dziekuje za odpowiedzi są bardzo pomocne.. co do podlewania to najchętniej mógłbym cały dzień łac wodę tyle tylko, ze jest to ogródek działkowy położony poza miejscem zamieszkania wiec mogę tam być tylko raz dziennie - rano lub wieczorem...(-:

Lej albo rano albo wieczorem w takim razie. Zapewne dlatego nie wzeszły, bo były upały, wtedy raz dziennie to za mało.. Dosiewki zrób po 3 koszeniach trawnika, jeśli jego gęstość cię nie zadowoli.

Ela dobrze napisała a ja dodam, że co nagle to po diable, trawnik w miarę koszenia się rozkrzewia, zagęszcza, a nadmiar nasion powoduje ich konkurowanie między sobą i w efekcie zamieranie części wschodów.
Dlatego cierpliwośc jest tu wskazana. A jak nie masz cierpliwości i chcesz mieć od razu przepiękny trawnik, to połóż trawnik z rolki i wszystkie te chwastowiska, nierównomierne wschody i inne przypadki przykre cię ominą.

Dziekuje, tak, myśle, ze cierpliwość tu ma pierwszorzędne znaczenie

Ależ oczywiście

Szanowne Panie, zatem reasumując - teraz tylko lanie wody, a ewentualna dosiewka po 3 koszeniu, a jeśli chodzi o chwasty to zostawić temat czy w razie możliwości co większe i bardziej irytujące dla oka usuwać?
Dzuekuje

Koszenie, podlewanie. PO 3 koszeniu nawóz wieloskłądnikowy do trawnika, ale równomiernie rozsypany bo będą plamy jak u wszystkich niedoświadczonych.
'
Dopiero wtedy pokaż zdjęcie, czy są konieczne dosiewki. Wyrywanie chwastów jak masz czas to oczywiście, ale pisałeś że jesteś tylko w soboty. Więc koś i odpoczywaj, ciesz się świeżym powietrzem.

Jakiś konkretny to nawóz jest? Pytam bo został mi jeszcze taki z siania - substral 100 dni do siewu, który sypalem miesiąc temu przed samym sianiem.

Pozdrawiam