Helen, sama sobie czasem zazdroszczę A tak serio, dokupienie ziemi to była naprawdę trafiona decyzja. Udało nam się w idealny momencie to zrobić. W ciągu 2 lat cena działek obok wzrosła dwukrotnie, a one nadal rozchodzą się jak ciepłe bułeczki.
Udało mi się wczoraj jeszcze 2 fotki strzelić przed burzą, a potem rozpadało się na dobre. Leszczyna udaje buka Kalina zaczyna pachnieć
Dzisiaj już piątek, weekendu początek!!!
czosnek gigant..Rabarbar mam w podobnym stadium...Jagoda tez kwitnie..liczę na pierwsze owoce w tym roku..Tylko kurek mi brakuje
Jak zdrówko ? Mój m też wczoraj słabo sie czuł..temperatura podwyższona ,ogólne osłabienie.
Masz rację Tarciu. Każdy najlepiej zna swój ogród i warunki glebowe. Nie ma jednego, jedynie słusznego sposobu uprawiania ogrodnictwa. Za wiele zmiennych, za wiele niewiadomych. Głowa tylko niepotrzebnie dąży do natychmiastowego rozwiązania problemów.
A to po prostu czasem trzeba się pogodzić z tym, że czasem coś nie wyjdzie.
Obiela pewnie zakwitnie w tym tygodniu. Pionizacja jej posłużyła. Dostała więcej światła. A już była na liście do wydania.
Kalina Mariessi wreszcie zaczęła rosnąć.
Krzewiasto-drzewiaste zakątki z każdym dniem gęstnieją.
Dzisiaj barowa pogoda. Zimno, ponuro, wciąż popaduje przelotem. Dobry czas na nadrobienie zaległości filmowych. Za radą Raczka obejrzeliśmy "Białego tygrysa". To była dobra decyzja.
A w ogrodzie:
sasanka jak zmokły kurczak
Co to znaczy doświadczenie Bardzo dziękuję za cenne wskazówki. Ile zamówić sadzonek szałwi i przywrotnika żeby było je widać? Co do oczyszczalni, obok jest już posadzona kalina. Jest malutka, ale jak urośnie to już może wystarczy tylko coś okrywowego.
To zawilec gajowy, dopiero teraz szaleje.... po 10 latach chyba w końcu zaczyna zagarniać coraz więcej terenu. Wiosenne zawilce dopiero liście wypuściły
Masz absolutną rację . Problem w tym, że to nie moja ściana
Wiedziałam, że z tym przewalaniem rabaty to kto jak kto ale Ty mnie zrozumiesz .
Faktycznie Kanzana z domu nie widać za bardzo. Trudno, nie ma możliwości by tak posadzić drzewo by z każdego możliwego miejsca było odpowiednio widoczne lub by zawsze coś przesłaniało . Ten Kanzan już raz był przesadzany, nie będę go już ruszać.
Tu go widać lepiej .
Taki szpaler z wąskich drzew pod ścianą byłby super. Jest jednak jedno ale - raczej nie mogę ich posadzić blisko budynku a sadzenie ich 2-3 metry od ściany nie pozwoli chyba uzyskać odpowiedniego efektu...
Być może posadzę coś wąskiego i wysokiego nie ZA domkiem a PRZED patrząc od strony domu czyli tam gdzie teraz rośnie kalina Aurora na pniu.
Będę myśleć i się radzić jak już stanie nasz domek ogrodnika bo to też zmieni widok. Domek będzie sięgał aż do tej tujki (będzie przesadzona).