Boszszsz, ledwo żyję, prawą ręką to chyba jutro nie podniosę kubka....
Ale jestem mega zadowolona bo sporo roboty dzięki synowi odwaliłam. Odchwaściliśmy z 15m2 terenu pod serby i 2/3 mojego mini warzywnika . Mam gdzie siać rzodkiewkę .

Z dobrych wiadomości - mam dużo dżdżownic . Tam gdzie dziś odchwaszczaliśmy w zeszłym sezonie rozkładałam kartony i sypałam na nie skoszoną trawę. Chwasty wyrosły na kartonach i pomiędzy nimi tam gdzie była jakaś szpara . Więc dziś usuwałam pozostałości kartonów razem z zielskiem. I widziałam sporo dżdżowniczek .

Weź ze sobą długą słomkę. Nie trzeba będzie używać ręki do podnoszenia kubka.
Dobry pomysł miałaś z tymi kartonami i trawą.

Kartony rozkładaj na zakładkę by szpar nie było, jeśli coś wybije to da się łatwo wyciągnąć. A dżdżownice masz dzięki kartonom w jednym miejscu

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Weź ze sobą długą słomkę. Nie trzeba będzie używać ręki do podnoszenia kubka.
Dobry pomysł miałaś z tymi kartonami i trawą.

Nie jest tak źle z ręką jak myślałam . W sumie czuję tylko kciuk.

Gosiek33 napisał(a)

Kartony rozkładaj na zakładkę by szpar nie było, jeśli coś wybije to da się łatwo wyciągnąć. A dżdżownice masz dzięki kartonom w jednym miejscu

Tak, jeśli rozkładać kartony to faktycznie tak by nie było szpar. Ale nie wiem czy będę je jeszcze rozkładać.

Jak rozkładałam kartońy to nornice pod nimi zamieszkały, miały wypasiony apartament

jolanka napisał(a)

Jak rozkładałam kartońy to nornice pod nimi zamieszkały, miały wypasiony apartament

No niestety, u mnie też było poryte.

Zapowiada się ładne kwitnienie mimo, że część páków zaschła, nie wiem czemu. Sporo jednak zostało .

A jaka to kalina?

antracyt napisał(a)

A jaka to kalina?

To koreanka Aurora. Szczepiona na pniu.

Kasia, jak ona u Ciebie reaguje na wiatr? Szukam jakiejś odporniejszej kaliny i na razie tylko koralowa mi po głowie chodzi. Znalazłam nawet fajną odmianę ‘Park Harvest’, ale wysyłkowo i trochę się waham. Ta Twoja ma ładny pokrój.