Super to zaczyna wyglądać, w przyszłym roku napatrzeć się nie będziesz mogła Ja tez zastanawiam się co posadzić w nóżki Limkom... na razie na czele jest molinia variegata i trzcinnik cheju-do. Ale to sprawa na przyszły rok i tak jak Ty też wolałabym posadzić od razu cebulowe by nie grzebać dwa razy. Zasypię korą lub kompostem i kropa
Molinia variegata jest piękna, wysokością pasowałabym mi chyba pod limki, podobnie jak trzcinnik cheju-do.
Trawy jednak odwalają kawał roboty. Śliczne z nimi wygląda Twój ogród.
Doczytałam o Ascot, u mnie w pierwszym roku ma 1,2 i muszę ją wywalić gdzieś głębiej bo rośnie z maluchami
Rabata niebieska - podoba mi pomysł, ja zamierzam oddać we władanie wyczyszczoną rabatę w przyszłym roku werbenie. Uwielbiam jej kolor i obłędny zapach. Dostanie do towarzystwa molinie tylko waham się z odmianą. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Zawsze można większość zmienić i za to kocham ogrody
Ta trawa to "wedrujaca po ogrodzie" cyba czwarty raz ją przesadzałam , miejsca jej znaleźć nie mogłam, chyba teraz tu zostanie. Tak to molinia Variegata
Miło Cie widziec w donicy to molinia ktora kupiłam w Biedrze 9 sztuk i wsadziłam do gruntu na szpaler. Okazało sie ze sa rozne ....wszystkie NN i w dodatku dziwoki . Przesadziłam wiec do donic . Miały piekne długie kwiatostany ale one przesadzania nie wytrzymały )
Asiu nie wiem ale wydaje mi się, że ona nie jest specjalnie wymagająca
u mnie w glinie w dołek dostała tylko odrobinę uniwersalnej z worka
inne moje molinie też cudów nie mają a ładnie rosną
Hania, tak jak Ci pisałam dwie strony temu, myślałam o jakiejś wysokiej trawie. Ale tam na górze mam w zasadzie dwa puste miejsca, pp obu stronach ognika. Widać to trochę na dzisiejszych zdjęciach. Nie wiem czy miskant, czy molinia czy też imperata?